APELUJE DO WAS KAFETERIANIE! Weźcie TERAZ wszystkie resztki żarcia jakie macie i

wysypcie je przez okno/balkon/na łące gdziekolwiek, gdzie są ptaki. ONE SĄ GŁODNE! Ja im właśnei wysypałam chlebek grahamowy, którego bym już nie zjadła i resztki szynki z Tesco, której również bym już nie dojadła, a by sie zepsuła. Szamały aż sie im dzioby trzęsły

Moj ptaszek tez jest glodny. Szuka jedzenia i gniazdka czyli pipki.

!!!!! no dalej, to wam zajmie chwilkie, wrócicie potem do kompa a ptaszki w tym czasie zjedzą obiad. BŁAGAM

zasraja mi caly balkon

Nie pisze, że masz położyć to jedzenie na balkonie, tylko wyrzucić je przez balkon na podwórze. Ludzie, pomózcie im. Są głodne. Jak narazie nikt nie wysypał bo mam widok z okna na trzy bloki i jeszcze nikt nic nie wyrzucił a na pewno ktoś z nich na kafe siedzi!!

Szynki się nie daje... Ja kupuje ziarenka, i krusze stare pieczywo.

póki nie ma silnych mrozów i dużego śniegu co to wszystko przykryje, nie należy dokarmiać ptaków, one same sobie radzą potem takie nauczone nawet latem, by sobie jedzonka nie znalazły najpierw poczytaj, a potem apeluj o piekna

a potem srają na balkonie!

Ale tak, karmnik przeniosłam z ogrodu na taką łąke za domem- poprostu latały i srały :o

DAJE SIE SZYNKE MOJA DROGA. Pewnie nie wiesz, ale ptaki najbardziej lubią mięsą, Wysyp kiedyś kawałek wołowiny, kotleta albo ( o ironio bo to też ptak) indyka lub kurczaka. Będą sie zabijały o to. Pieczywo to dla nich drugorzędny pokarm

nie no nie mogę musisz przyjechać do mnie na wieś:D będziesz dokarmiała wszystkie ptaszki jak leśniczy:D

U mnie za oknem przepływa mała rzeczka i większość mieszkańców dokarmia kaczki i gosiory w tym roku są przesliczne szczególnie gosiory są takie kolorowe .Przychodzą całe rodziny z dziećmi by je karmić Myślę sobie że to dobrze że boja się ptasiej grypy bo przed świętami sporo by ich ubyło .

Nadal nikt nic nie wyrzucił. TO ZAJMIE WAM MOŻE 2 MINUTY! Wstańcie od kompa, weźcie z lodówki lub chlebaka resztki i wyrzućcie przez okno. Uratujecie ptaszkom życie @@@@

ja nie mam zamiaru dokarmiac zadnych ptakow. Stare babki wyrzucaja za balkon zarcie a pozniej golebie sraja na balkony, sam syf

Piekna dziewczyno, a nie pomyslalas o tym ze ptaszki sobie znajda robaczka a za to pelno glodnych ludzi dokola? Bezdomnych dzieci? Mysle ze one tez nie pogardzily by resztkami. Ja czasami robie kanapki i wynosze bezdomnym zulom i rumunskim zebrakom i wiecie co? Zajadaja az im sie uszy trzesa. Jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby ktores bylo niezadowolone.

JEZU BŁAGAM WAS !!! Napewno macie jakieś niepotrzene resztki, które wyrzucicie potem zepsute do śmietnika. URATUJCIE ŻYCIE TYM PTASZKOM, Błagam was

piękna zrobie to jak tylko wroce do domu :p wszystko wywale przez okno dla ptakow lepiej ptakom niz do kubla!

dzięki!!! jesteś kochana!!!!

przy takiej pogodzie żaden ptaszek z głodu nie zdechnie, najwyżej nieco schudnie

Popieram Apel :)

:D a co ty się tak rozczulasz nad ptakami? to prowo jest :D

i też są szczęśliwe ;)

Przeciez pogoda jest tak malo zimowa, ze gdyby te leniwe ptaszyska ruszyly leniwe srajace dupki to by znalazly pelno zarcia. Nie mowiac o tym ze ze smietnikow tez moga wyciagnac. Kto nie pracuje ten nie je :)

To nie prowo, poprostu wysypałam wszystkie resztki jakie mam, a przyleciało tak wiele ptaków, że nie każdy zdąrzył coś zjeść. Nie mam już nic więcej, a do sklepu iść nie moge bo mam zapalenie oskrzeli i siedze w domu. I pomyślałam, żeby stworzyć taki wątek

Ja mam sporo resztek chleba itp ale nie wysypie, bo mam okna na patio i mnie ochrona ścignie :)

dostała bo mieszkam na nowym osiedlu i jest pełno tabliczek z zakazem karmienia, jest tu plac zabaw i parking, ludzie maja balkony, nikt nie chce miec wszedzie kupy, karmi to sie w parku

Ale dzisiaj wysyp charytatywnych tematów:D taka z ciebie słodka dziewczyna że chcesz dokarmiać dzikie ptactwo? A psy, koty? jelenie i dzikie świnie?:D

O rany, wiadomo, że nie pomożemy całemu światu. Poprostu pomyślałam, że to mało człowieka kosztuje i może zrobić to szybko i w tym momencie, poprostu wstaje od kompa, wysypuje prze okno resztki. I nie przesadzajcie z tymi osiedlami. Ja też na takim mieszkam, szybko wyrzucam jedzenie daaaleko i nikt nie widzi. Zawsze możecie zapakowac resztki do reklamówki i powiesić na klamce - jak bedziecie wychodzić z domu dopracy czy sklepu, weźcie je ze sobą i wyrzućcie po drodze gdzieś na łączce czy trawniku

Nie dam, bo wole wyrzucić do kosza niż dokarmiać srające ptaszory

a ja już wysypałem. Prosiłem też syna, ale jest zajęty płukiwniem własną śliną mojego wacusia