czy podczas porodu czesto zdaza sie, ze kobieta....

wyproznia sie??? przeciez to taki wstyd.boje sie, ze zwyczajnie mi poleci ..... mialyscie tak???

Idz do apteki i kup sobie czopki... ja dostalam od gina i przed wyjazdem do kliniki, jak juz wiedzialam ze sie zaczyna to sobie zaaplikowalam ... po 15 minutach pusta bylam :D

to tak szybko dziala ten czopek?? chyba TAK ZROBIE, BO ZE WSTYDU BYM SIE CHYBA SPALILA, CHOC SIOSTRA MOJA MOW, ZE WTEDY WSTYD ODCHODZI SAM...

Mnie się zdarzyło pomimo tego ze miałam zrobioną lewatywę. Ale powiem tak szczerze - też się tym przejęłam a położne się śmiały że dla nch to naprawdę nic szczególnego, dziwnego czy odrażającego. To po prostu normalne, niestety..:-) Także Ty się tym nie przejmuj :-)

Maz chce byc przy po rodzie, zeby sie nie zniechecil pozniej do mnie....?

Mama Lolita--a Twoj maz byl przy porodzie??

Dziala po 10-15 minutach :) Ja mialam "Eductyl" ... zapytaj w aptece, moga akurat tego nie miec ale cos podobnego powinni ci polecic

wstydek =przejdzie ci wstyd i martwienie sie o reakcje meza jak zaczniesz rodzic zobaczysz i przypomnij sobie wtedy co Ci teraz napisalam

mam nadzieje dellicje, ze wspomne Twoje slowa...

kochana, ja to wiem :) teraz masz czas to analizujesz wszystko jak przyjdzie porod to bedzie Ci wszystko j edno kto co widzi i ile osob patrzy

to ja opowiem swoja historie. ojciec dziecka byl przy porodzie. nie mialam zadnej lewatywy ani nic. w trakcie skurczy partych poczulam ze robie kupe:D i mowie do nich ze robie, a one to rób, a ja : ale naprawde robie, a jedna z poloznych wtedy krzyknela : no to sraj se. to jest taki stres, ból i wszystko ze ta kupa to jest tak blacha sprawa ze zaraz o tym zapominasz, bo juz dzidzius blisko. ja w ogole podczas całego porodu zadawalam tak głupie pytania i mowilam tak bezsensowne rzeczy ze jak juz o kupie zaczelam gadac to one sie smiac zaczely, ze one takie rzeczy widza kilka razy dziennie i zebym swoje robila:D

a poza tym, mąz bedzie ci w krocze patrzyl? bedzie raczej blizej głowy, no chyba ze bardzo ciekawski:D

mysle, ze juz w tym tyg.urodze, zaczynam sie bac i moooocno przezywac. Musze byc dobrej mysli. a co!:)

jak przyszedł ból to normalnie zaczęłam przeć i poleciało, a przed porodem niby dobrze się wypróżniłam, oczywiście kupa poleciała jak jeszcze nie parłam w celu urodzenia dziecka. Wytarli mnie od razu ligninią i po sprawie. Nie jestem pierwsza i nie ostatnia. NIe wstydzę się tego.

no tak maz bedzie przy glowie, ale jak narobie to bedzie smrod....eeehhh

zycze ci powodzenie i nie krzycz glosno!

mnie od razu umyli i było czysto, w kupie nie rodziłam

naprawde to akurat najmniej powinno cie martwic:D ale ja tez przed porodem zadawalam milion pytan i wogole panicznie sie balam , az dostalam od psychologa skierowanie na cc, w zwiazku z obawami ze udusze dziecko bo nie bede wspolpracowac z polozna (tak mi powiedziala moja kochana ginekolog jak niechetnie poddawalam sie badaniu). lekarz na porodówce popukal sie w glowie i po 13 długich godzinach stresu wyszlo prawie 4 kg szczescia:d i wiesz co? nastepnym razem tylko naturalnie nawet nie pomysle o cc, bo chociaz to ból to zarazem tez przezycie nie do opisania:) pozdrawiam i zycze szczesliwego rozwiazania i przede wszystkim lekkiego porodu:)

ja ze tak powiem puściłam tylko boba małego, a moja mama jak rodzila moja siostre to cala ja obsrala:d taka biegunke miala

kaftanik niebieski---nie dziekuje:) ale powiem wam,ze boje sie jak chollera, sama sie tak zastanawiam czy brac meza, czy tez nie, pomagal wam w jakis sposob facet? poza tym jak mial operacje na noge i kkrew sie lala to zemdlal moj cieniasrk,hehe

troche podniosly mnie Twoje slowa dagna, jestem mocno przejmujaca sie osoba, panikarą do bolu...ale jak wszystkie piszecie, ze to norma i ze polozne sie smieja z tego to juz mi naprawde lzej....

ja sie na swoim lekko wyzywalam:D ale chyba tak, lepiej ze byl niz gdyby go nie bylo, on mi wszystko pozniej opowiadal bo ja przez zmeczenie polowy nie pamietalam. mozesz tez zrobic tak ze przez długie godziny skurczy bedzie z toba, bo wez sie sama tłucz z bolami po korytarzu itd, a na samo wyparcie niech nie wchodzi jak nie chce czy cos. ale wydaje mi sie ze to fajne jak facet w tym uczestniczy, od mojego porodu mineły wczoraj 2 lata a moj do tej pory sie chwali jaki byl dzielny:d a a co do krwi to u mnie jej prawie wogole nie bylo

podczas porodu będziesz skupiona na tym, że to tak k ure wsko boli, że nawet nie zauważysz, że Ci poleci

Ja się cieszę, że męża nie było przy mnie :) A wypróżnić się nie wypróżniłam, ino posikałam się :D

i jeszcze jedna rzecz w która nie moglam nikomu uwierzyc. kazdy mowil ze jak juz dziecko mi na brzuch poloza to o calym bolu zapomne, mysle akurat takie pocieszenie. a to rzeczywiscie prawda, w sekunde zapominasz o tych skurczach

Podczas porodu będzie ci wszystko jedno byleby przestało juz bolec ... moj maz byl przy obydwu porodach i zadnego wstrętu do mnie nie ma. Przy pierwszym cos polecialo ale nawet sie nie zorientowal bo tak szybko wytarli. Ale kilka godzin przede mna rodzila dziewczyna ktora w trakcie partych nagle przestala przec. Polozna mowi aby jeszcze parla a ta na to ze nie bedzie bo kupe jej sie chce i czuje jak wylazi. Na to polozna - przec !!! Robic kupe i przec. A dziewczyna powiedziala ze sie wstydzi !!! Po kilku chwilach jak polozna zagrozila kleszczami to dziewczę sie zdecydowalo przec. Takze zapomnij o wstydzie - zdrowie i zycie dziecka najwazniejsze !!!

co do sikania, to u mnie tez smiesznie bylo bo gdy zaraz mialy zaczac sie skurcze parte, uparlam sie ze pojde do łazienki sie wysikac, i siedzialam tak 15 minut w tej lazience i nie moglam zrobic i czuje ze mam skurcze i ze dziecko sie obniza jak wyrwalam z tej lazienki z powrotem na łozko to az sie za mna kurzylo:d ale polozne powiedzialy ze moze i dobrze ze tak zrobilam bo na kucaka łatwiej jest wyprzec dziecko i sobie troche poród przyspieszylam:d

dagna, to wszystkiego najlepszego dla Twojego malenstwa:) maz mow, ze chce byc, wiec nie bede mu bronila, ale na wszystko go przygotuje.

Mi nie pozwalały wstać, podali kroplówkę, ktg i leżałam 10 godzin :o a tak bardzo miałam ochotę wstać :o

dziewczyny, wiecej takich slow!! naprawde mi lepiej!! NAJWAZNIEJSZE TYLKO DZIECKO!!! wstyd minie!! a ja nie pierwsza i nie ostatnia! najwyzej poleci ze mnie