Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge isc z nim na calosc

pocałunki, pieszczoty i koniec co na to FACECI?

Polecane posty

Gość nie moge isc z nim na calosc

Podoba mi się kolega. On o tym wie. Podnieca mnie jego dotyk (niby przypadkiem), to jak na mnie patrzy... Chciałabym jak zostaniemy sami by mnie pocałował, pozwoliłabym mu też calowac inne czesci ciala nie tylko usta i moglby mnie podotykac , na samą mysl robi mi się gorąco ... No ale czy jest sens to zaczynac i nie pozwolic mu by we mnie wszedl? Czy facetowi wystarczyloby to co mi, jakbym go zapsokoila ręką czy oralnie bez stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formerek
jesteś szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derfi
Ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
26 lat mam, on tez. a co to ma do rzeczy. Nie chce isc z nim na calosc ale chcialabym z nim to co pisalam. Nie wiem czy tak by sie zgodzil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ma z tego być związek, to na początku oczywiście dalej nie musicie się posuwać. Ale jeśli ma to być jednorazowa przygoda, lepiej się powstrzymaj. Chyba, że oboje się na to zgodzicie i od początku będzie jasne, że do niczego więcej nie dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójekstaryhuejk
jak cie tak pali doopsko to weź lodu i sobie wsadź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
tzn raz cos rozmawialismy sam na sam i on mowil ze nie zrobilby nic czego bym nie chciala, ze nic na sile... wiec nie wiem... zwiazku to raczej z tego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
nie potrafie sie powstrzymac, mysle jakby to bylo jakby mnie calowal, dotykal,a ja jego ale nie dopuszczam mysli o pelnym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam się o lata, bo się obawiałam, że jesteś napalona 15latką, a wówczas powiedziałabym Tobie, abyś zajęła się nauką :) Petting to nic złego, może sprawiać wiele przyjemności. Myślę, że niepotrzebnie się tym spinasz i próbujesz zaplanować wszystko aż tak dokładnie. Możecie przecież o tym porozmawiać, stwierdzić, że się pociągacie (bo tak wnioskuję) i spędzić kilka miłych chwil, niekoniecznie z penetracją :) Całowanie, głaskanie, gryzienie, ssanie i dotykanie to bardzo przyjemna sprawa. Pytanie tylko czy warto, skoro zakładasz, że nic z tego nie będzie. Na to musisz odpowiedzieć sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie uzgodnisz z nim zasad od początku, to w najlepszym razie będzie na Ciebie zły, jak powiesz stop, kiedy on będzie chciał "pełnego" seksu. Jeśli okaże się dupkiem, to zacznie opowiadać, że niby taka cnotka jesteś, ale macać się dajesz. W najgorszym razie Cię zgwałci, jeśli nie będzie potrafił się powstrzymać. Tak, czy inaczej nic dobrego z tego nie wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwa nie związek ale nie sex.... To co? Zdecyduj się czego chcesz bo potem będzie tylko płacz. Takie podejście jak masz prowokuje niepotrzebne problemy i niejasne sytuacje które źle się kończą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
mysle ze warto, chcialabym by mnie dotykal , piescil a ja moge mu sie tym samym zrewanzowac. no ale wlasnie czy jemu to wystarczy czy nie mialby zalu ze go podniecilam, rozkrecilam a wycofuje sie jak malolata ze do stosunku nie dojdzie... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
ale jak on wie ze ja na calosc nie pojde i niby mowil ze samo dotykanie i calowanie moze byc lepsze od seksu to znaczy ze by sie zgodzil wystarczyloby mu to? jesli tak ustale z nim to wtedy by wiedzial i mysle ze nie zrobilby nic na sile.ale czy faktycznie by mu to wystarczylo tak jak mowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że może wystarczyć. Większość par zaczyna od samych pieszczot, bez penetracji. Ja ze swoją było na początku tylko w ten sposób się zabawialiśmy. Najważniejsze, żebyście oboje od początku ustalili granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Należy zakładać, że mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, mówią to co myślą. Tu powinien wypowiedzieć się jakiś facet. Jedno jest pewne: jeśli ustalicie zasady, to łatwo Wam będzie przestać i nikt nie będzie miał prawa czuć się rozgoryczony. W zasadzie myślę, że powinnaś się zapytać jego, czy jest o tym przekonany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tu powinien wypowiedzieć się jakiś facet. " No dzięki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
no tak, musze mu powiedziec co moze a czego nie, bynajmniej na tym etapie nie, ze ja nie jestem na wiecej gotowa. jak bedzie okazja to zapytam czy mowil powaznie ze by mu tyle wystarczylo. przeciez moze mnie a ja jego bez stosunku doprowadzic do orgazmu. ale pytanie glownie do panow lub pan, ktore wiedza czy naprawde to facetowi moze wystarczyc? czy po cichu moze miec zal ze na dotyk, czy oralnie mu pozwolilam czy cos zrobilam ja a do stosunku nie pozwalam by doszlo...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez urazy ;) Szukam tylko potwierdzenia, że jak coś mówicie, to mówicie tak jak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy facet jest inny i nie potrafię Ci powiedzieć, czy "twojemu" to wystarczy. Prawda jest taka, że w seksie to kobieta decyduje o tym, na co sobie oboje pozwolicie w łóżku. Jak nie pogadasz z tym chłopakiem, to nie będziesz wiedziała :) I jeszcze jedna, ważna sprawa. Czy on wie, że z tego związku nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w zasadzie pytanie: dlaczego zakładasz, że nie będzie? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
wie, bo on ma kogos... i na dzien dzien dzisiejszy to wiem ze jemu chodzi o sam seks, ale jak mowil ze nie musi to byc do konca ale chcialby sie ze mna calowac, dotykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
wie, bo on ma kogos... i na dzien dzien dzisiejszy to wiem ze jemu chodzi o sam seks, ale jak mowil ze nie musi to byc do konca ale chcialby sie ze mna calowac, dotykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno :) Czułam, że tak to jest. ODPUŚĆ SOBIE WSZYSTKO CAŁKOWICIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
ja nie chce mu rozbijac zwiazku, jednak podnieca mnie mysl i mam chec na to dotykanie, calowanie z nim. moze jak sam podejmie decyzje ze tamta zosatwi to bym mogla z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
ale sama tego chce, wiem ze ma tamta, nie licze ze ja dla mnie zostawi. ale chcialabym chociaz raz przezyc z nim to co pisalam, wlasnie bez pelnego stosunku ale kurcze chce, mysle o tym, nie wiem czy jakby przyszlo co do czego to bym sie powstrzymala... trudna ta sytuacja ale nie nazywajcie mnie dz*** , nie umiem sama siebie zrozumiec, bo wiem, ze racjonalnie powinnam go sobie odpuscic, ale nie umiem, chce by mnie pocalowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki "drobny" szczegół pominęłaś... W tej sytuacji powiem tylko, że ten facet to kawał chuja. Ma kogoś i szuka innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierzesz pod uwagę, że będziesz z facetem, który mając inną proponuje Ci niewinne igraszki? Wystarczy tylko, że z nią się rozstanie? Dziewczyno, opanuj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge isc z nim na calosc
nigdy nie myslalam ze mnie to spotka, potepialabym dawniej siebie za "takie" mysli ale teraz nie potrafie przestac o tym myslec. wiem ze on tez, bo mowi do mnie o tym, ze chcialby mnie pocalowac, ze jego rece i jezyk duzo potrafia ze moge sie przekonac jak zostaniemy sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Cię dziwką nie nazwie, bo to nie kochanki/kochankowie niszczą związki, tylko osoby zdradzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×