Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matka bez cierpliwości.

jestem tolerancyjną matką, ale moja córka słucha

Polecane posty

Gość Matka bez cierpliwości.

Mayday - znacie ten zespół?! JA NIE wiem co to jest. okropne dzwieki... ona sie zachowuje jak opętana i słucha tego, nie wiem jak jej zabronić, jak nakłonić do słuchania muzyki klasycznej? albo już nawet niech bedzie ten pop albo rock and roll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka bez cierpliwości.
witam czy Pan/Pani również słucha tego? i uważa że wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka bez cierpliwości.
Już nie wiem co gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w techno nie ma jeszcze czego zabraniać, muzyka jak inna jeden lubi drugi nienawidzi, jak się bawi dobrze dziewcze to oki, a co ma beczeć. Naprawdę zajmij się poważniejszymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie wiem jak jej zabronić, jak nakłonić do słuchania muzyki klasycznej? albo już nawet niech bedzie ten pop albo rock and roll" a niby jakim prawem chcesz zabraniać córce słuchania takiej a nie innej muzyki? i nakłaniać do słuchania czegoś co jej się nie podoba? gustu się nie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzi pani, ja jestem studentką dziennych studiów państwowych, stypendystką za bardzo wysokie wyniki w nauce, występuje na konferencjach naukowych. A to, czego słucham nie ma tu nic do rzeczy. Ocenienia po pozorach jest płytkie. Tyle powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałem kiedyś kumpla, przyjaciela za dzieciaka. obaj zaczynaliśmy słuchać metalu. ja nosiłem długie włosy, jeździłem na próby do kilku death metalowych kapel, jego matka mu wszystkiego zabraniała bo złe, bo satanistyczne a ja byłem potrzegany przez nią jako jakiś deprawator. koniec końców taki że on poszedł do poprawczaka a ja nigdy kłopotów z prawem nie miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios - miałam taką koleżankę, której rodzice zabraniali się ze mną zadawać, bo ja w glanach, w skórze, w czerni i na pewno zdeprawuje ich dziecko. Cóż, ja jestem jedną z najlepszych studentek na roku, mam osiągnięcia naukowe, jedne studia skończyłam, zaraz kończę następne, a ona 3 raz próbuje dokończyć 3 rok. O dragach, alkoholu i puszczaniu się nie wspominam nawet. I tak to ja, abstynentka, która w życiu z ćpaniem nie miała nic wspólnego, zdeprawowałam idealną córkę tych państwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×