zazdrosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak pokonac :((

hej. jestem z moim chlopakiem 4 lata.. powiem od poczateku.. bylo wszystko ok ..az pewnego razu przylapalam go jak na fotce.pl pisal jakies slodkie teksty do dziewczyn.. od tamtej pory stalam sie taka zazdrosna podejrzliwa. powiedzial ze wiecej nie bedzie tego robil . ok zaufalam. niestety za rok sytuacj asie powtorzyla.. wtedy juz calkiem zwatpilam. o twierdzil ze to zarty... ale ja od tamtej pory juz nie umiem sobie z ty m poradzic. gdy on spojrzy na jakas atrakcyjna dziecwyne ja juz szaleje... teraz ma swiadkowac na slubie i mowi mi ze musi isc do fryzjera bo "musi ladnie sie prezentowac przy druhnie" ( a jednak to ja bede jego osoba towarzyszaca ! z nia spedzi godzine w kosciele ) ehh gramy w taka gre i ammy tam zwyczaj mowienia do sibie milych slowek. ja zazwyczaj mowie normalnie.. ale on do kolezanek pisze "mala" nie wiem jakim prawem pisze do obcych bab tak samo jak mowi do mnie. a gdy jemu to powiedzialam to powiedzail ze jestem juz chora z tej zazdrosci itd .... pomozcie jak sie jej pozbyc? ja wiem ze zle robie le ja juz nie potrafie tego kontfolowac :((((((((((((((

dodam ze teraz poza tymi tekstami do kolezanek nie daje mi juz powodow do zazdrosci. z nikim nie pisze. zadnych fotek itp nie ma ....

ja bym raczej nie pokonywala zazdrosci, tylko kopnela faceta w cztery litery :/ bo zachowuje sie jak gnojek z przedszkola. ale jest tez druga opcja - porozmawiaj z nim. przygotuj sobie, co chcialabys mu powiedziec [ze Cie to boli, ze takie teksty Cie denerwuja, ze Ci na nim zalezy i to stad ta zazdrosc], sprobujcie ustalic jakies zasady. i nie pozwol zeby Ci tak mowil, bo masz prawo byc zazdrosna, tylko :rozegraj" te zazdrosc we wlasciwy sposob - jeczeniem i żaleniem sie tylko go podkręcisz

eh jesli chodzio te teksty mala to mi powie ze u nas w grze jest taki zwyczaj ze kazdt do kazdego tak mowi.. moze i racja ale do tej pory jakos tak nie mowil.. tak na ogół jest wszystko dobrze tylko mowie zaraz ja zaczynam wariowac :( i sa niepotrzebne klótnie.. juz 2 razy sie rozstalismy przez moja zazdrosc. i on powiedzial ze bardzo mnie kocha ale w taki sposob jak ja sie zachowuje to on sie meczy a nie jest szczesliwy :( chcoalabym sie zmienic ale nie wiem jak :/

Lepiej zmień faceta, daremny casanova.

Maaaadzia, przeczytaj sobie artykuł j o zazdrości na stronie PILUMNUS http://pilumnus.dl.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=113 pozdrawiam

Ty jestes mlodziutka , wiec moze w tym wieku sa takie gry( a co to jest ta gra ? ) , i ma sie znajome kolezanki , z ktorymi sie pisze . Problem jest tylko jeden - ten zwiazek Cie kompletnie wypali, zniszczy od srodka i po kiego grzyba masz miec spaczone spojrzenie, ze powody do zazdrosci sa wszechobecne? Ja bym nie walczyla z zazdroscia , a jasno powiedziala, ze nie jestes w stanie tego akceptowac, przerasta to Cie ( wolno Ci tak uwazac) i albo uszanuje to, albo zabieraj zabawki z tej piaskownicy. Juz probowalas z zazdroscia walczyc , fiasko ponioslas , pewnie podswiadomie czujesz, ze nie do konca gra fer .

No bo facet nie gra fair! A jeszcze zwala na dziewczynę, pewie, robić swoje a później szukać winy w kimś innym. Trafiłaś na daremnego faceta :)

moze i z jednej strony macie racje.. ;p ta gra to metin jesli komu scos to mowi. mam 22 lata ale jakos tak w wolnym czasie sobie pogrywam.. :) ja jestem zazdrosna nawet gdy on sie spojrzy na jakas dziewczyne zwykla dziewczyne ktora przechodzi obok.. ehhh wiem ze z jedenej str ja troche przesadzam al e z drugiej on wiedzac ze mnie to wkur. nie powinien sie tak zachowaywac.

Z trzeciej strony może nie powinien z domu wychodzić, bo to też cie wkurwia :)