da radę utrzymać się z korepetycji? gdy ktoś długo nie możę znaleźć pracy

?

z francuskiego czyli oralnego tak

2 godzinki dziennie i już masz 2000 zł miesięcznie największy problem to znaleźć tylu uczniów (i umieć ich zatrzymać)

przy stawce 50 zł ktora jest dosc wysoka (przecietna cena to 30 zł oraz przy zalozeniu ze wszystkie lekcje sie odbeda - a wiadomo ze tak nie jest bo to ferie, swieta, wakacje, wrzesien i czerwiec tez przewaznie lipa, do tego choroby i inne nieprzewidzanie akcje

zalezy z jakiego przedmiotu i w jakiej okolicy

z matematyki w miescie akademickim?

taa jak studenci pewnie daja korki za 20 zł :O

ja tez wiecej nie biore, nie jestem pazerna

pazernością nazywasz cenienie swojego wykształcenia i wysiłku włożonego w pracę? :D że już nie wspomnę, jak na to patrzą potencjalni uczniowie: "skoro sam/a wycienia się na takie gówniane pieniądze, to i jego/jej usługi muszą być gówniane" :O nie no, za 20 zeta to ty z głodu zdechniesz :D wiesz, ilu byś musiał/a znaleźć tych uczniów? :D

co ty pieprzysz? ludzie w pracy na etat czesto nie maja nawet 15 zl za godzine, wiec jak ktos bierze za korki 20 zl to jest bardzo duzo, nawet opiekunka do dziecka tyle nie ma a weicej sie narobi

tak tylko ze w pracy ma sie zagwarantowane 8 godzi wiec jest wielka roznica bo 40 godzin lekcji dodatkowych sie nie wyrobi chocby czlowiek stawal na rzesach

rozumiem ale niech ktos nie pisze bzdur,ze 20 zl za godzine siedzenia na tylku to jest malo, bo wcale nie jest. ludzie na etacie mają po 6,7 zl a sie wiecej narobia, np. na produkcji

ale to twoja sprawa :D bierz sobie i 5 zł z litości nad tymi, co mają mniej :D tylko nie pytaj na forum jak debil, czy się z tego utrzymasz :D

za korepetycje to jest mało, sieroto :O nie wspomnę już o tym, że od razu wyrabiasz sobie gównianą opinię z tak żałosną stawką nie słyszałaś o tym, że za różne usługi są różne ceny? jak będziesz musiała kiedyś skorzystać z usług tłumacza przysięgłego i zapłacisz 100 zł za pół kartki A4 tekstu to co, popłaczesz się? jak znajdziesz gdzieś buty za 5 zeta to radośnie je kupisz, czy pomyślisz, że coś z nimi nie tak?

bede brala tyle ile ejst w zgodzie z moim sumieniem, a teraz spieprzaj debilu z tego tematu

"skorzystać z usług tłumacza przysięgłego i zapłacisz 100 zł za pół kartki A4 tekstu to co, popłaczesz się? jak znajdziesz gdzieś buty za 5 zeta to radośnie je kupisz, czy pomyślisz, że coś z nimi nie tak?" poszukam tanszego, poza tym tlumacz przysiegly ma dzialalnosc, musi oplacic zus, a korki zazwyczaj nie maja dzialanosci... a zebys wiedziala ze bym kupila buty za 5 zl jakby mi sie podobaly.

to jaka stawka wg Ciebie jest ok?

ona pewnie bierze z 50 zl za godzine siedzenia na tylku i nawet podatkow z tego nie oplaca, ale co tam trzeba sie cenic. poza tym czego mozna nauczyc w godzine???

oo, pisz dalej na publicznym forum, że zamierzasz pracować nielegalnie :D nikt nie jest anonimowy a wyjdę z tego tematu kiedy mi się zachce, na razie mi tu dobrze :D kretynko bezrobotna :P do: DO --- buuuhahaha pazerna z matematyki, w mieście akademickim, mając wykształcenie wyższe ale brak doświadczenia: nie mniej niż 30 zł

a z języków obcych (angielski, niemiecki, francuski)?

jeśli nie potrafisz niczego nauczyć w godzinę, to lepiej zamiataj ulice :D

no wlasnie wiec sama napisalas ze dajesz korki za 30 zl, zaraz cie zglosze

za języki 35-40 zł uczniowie chętniej zgłaszają się do osób ceniących swoje umiejętności, niż do tych, którzy dają sygnał, że sami siebie mają za nic

czemu za nic? a nie pomyslalas ze moze nie kazdy jest chciwy na pieniadze? cche nauczyc, pomagac ale nie zdzierac? nie miesci sie to w twoim malym rozumku?

czytać cipo nie umiesz? ja nie daję korków z matmy, tylko odpowiadam pytającej osobie, ile minimalnie się za takowe brać powinno :O z taką inteligencją nadajesz się jedynie do sprzątania :D i ja płacę podatki, bidulko bez pracy :)

jak chcesz pomagać, rozumku jeszcze mniejszy, to zgłoś się na wolontariat do świetlicy środowiskowej w twojej okolicy - pomagaj w lekcjach dzieciom z biednych i patologicznych rodzin ale ty chcesz PRACOWAĆ i UTRZYMAĆ SIĘ, z tego, co tu czytam! zatem albo ustalisz sobie odpowiednio wysoką stawkę i będziesz miała na rachunki i jedzenie, albo nie - proste?

i tez jestem w szoku kto zatrudnil taka wulgarną nieprzyjemną chamke do pracy? chyba jakas fizyczna robota bo sądzac po twoim poziomie to chyba jestes po szkole podstawowej...

mam działalność, głupolku, to ty jak na razie usiłujesz poznać rynek z kompletną nieznajomością praw nim rządzących

czesciowo masz racje ale czemu taka chamska jestes? facet cie nie doruchal? a moze jestes przed okresem?

nie ustępujesz mi chamstwem i wulgarnością na krok :D świętoszku