Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aasiah123

klopty ze spaniem 11-miesiecznego malucha

Polecane posty

Gość aasiah123

hej dziewczyny...mam problem od pewnego czasu ze snem mojego synka. ma 11 miesiecy. do 9-10 miesiaca przesypial noc bez karmienia.kąpiel, mleczko z butli okolo150 ml i okolo 21-22 juz zasypial sam. i o 5 dopiero nastepne karmienie i spal do okolo 7. a w dzien spal 2 razy łącznie 3 godziny. noce nie zawsze wygladaly tak bajkowo bo wiadomo zęby, katarek potrafią zmienic rytm nocnego spania.ale bylo ok. a teraz moj syn spi raz w dzien 2.5 godz. tak do w poldo 15. je normalnie sniadanko, mleczko na drzemke w dzien potem obiadek,miedzy czasie pare flipsowlub biszkoptów,deserek lub jogurt lub budyn na podwieczorek.no i przez caly dzien ze 150 ml herbatki lub soczku. tylko ze teraz nie chce wogole pic mleka na noc. herbatki potrafi wyciagnac ze 150 ml na raz na noc a jak poczuje mleko to prezy sie wygina krzyczy i nie chce, i tak zasypia bez jedzenia oko20-21 bardzo twardym snem ze nawet nie da sie go nakarmic przez sen. ten sen trwa do okolo 12 w nocy.tylko potem zaczyna plakac,jest nerwowy i jak dam mu butle mleka to wypija z 250 ml (gdzie kiedys nie jadl nigdy w nocy),zasypia i budzi sie do zabawy rowniutko po 2 godzinach gotowy do zabawy.dokazuje, smieje sie.i nie da sie go uspac.dopiero okolo 5-6 nad ranem zasypia.probowalam go karmic lyzeczka kaszka na kolacje,ryzem, kasza manna.zjada wszystko z miseczki ale nie zdaje egzaminu to na noc. juz nie wiem co ma robic,wiem tylko tyle ze jak by wypil butle mleka na kolacje do spania to spalby cala noc.a on poprostu nie chce.od 2 w nocy do 6 nie mam spania.juz powoli wysiadam. moze ktos mial podobny przypadek? piszcie....czekam. od pediatry uslyszalam tylko ze ten typ tak ma i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety dzieci tak maja,ze
nagle im sie wszystko zmienia o 360 stopni.trzeba to przetrwac kiedys w koncu zaczna spac.moj tez spal do 6ms zycia.a po nim nie przespal porzadnie zadnej nocy.malo tego teraz od ok 3-4ms budzil sie co godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
no tak.... ale to juz trwa kawalek czasu. ale te cyrki potrafia zrobic te nasze dzieci kochane. czasem to normalnie katastrofa jest....ja dalej walcze o przespane noce. moze wkoncu cos zadziala. moze cos naprawde robie zle....juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.............A
Przechodziłam podobne akcje z moją córką . I też zaczęło się to w okolicy 11mca, teraz ma 15 i dalej dosyć często zdarza jej się obudzić w nocy i... bawić. Nie jest jej absolutnie nic, jest po prostu wyspana i tyle. Wiele się nakombinowałam, skracałam drzemki w dzień itd, ale to na nic. Tak jej się przestawiło i już. Zacisnąć zęby i przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
jeszcze probuje cos wywalczyc. ale jak sie nie uda to trzeba bedzie przezyc. coz zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie usmialam
heheheh : niestety dzieci tak maja,ze nagle im sie wszystko zmienia o 360 stopni - no to nic sie im nie zmieia? hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
ojjjj no to o 180 stopni niech bedzie tym czepialskim matmy...heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaa444444444
Ja mam podobny kłopot :( też już mnie ta sytuacja dobija!! Córka codziennie nie śpi do 1-2 w nocy, potem śpi do 10 lub 12godz. popołudniu, chwilę się pobawi, naje i znowu idzie spać na kilka godz. potem kilka godz. nie śpi.. znowu idzie spać i się gdzieś budzi koło 00 i szaleje po nocy !! Kiedyś ślicznie spała o 19 godz. do rana, teraz to jakaś udręka, jak nie dam jej spać za dnia to jest nerwowa i płacze i zasypia gdzie popadnie nawet na podłodze albo w pozycji siedzącej. Kiedy to minie? Codziennie do 2 prawie 3 w nocy nie śpię :( córka skończyła roczek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
a Wy mamy pracujecie? Moj ma 9,5 nigdy nie spal dobrze,pobudki ma 2-6 na noc a zabawy tez sie zdarzaja.a my o 5.30 wstajemy do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołacze sie z podobnym pytaniem moja mała ma 15 mc do niedawna spała sama dosyć ładnie zasypiała ok 21 i tak do rana a teraz jakby miala alergie na swoje łóżko nie chce spać sama jak juz nawet zasnie u siebie to sie budzi co godzine albo 2 i marudzi nawet jak po chwili zasnie to po czasie znowu to samo i w nocy i tak i tak wielki placz wstaje i pakuje sie do naszego łóżka czy dzieci w tym wieku potrzebuja wiecej bliskosci rodzicow czy tylko ja mam takie malenstwo ktore caly czas sie przykleja co chwile wola na rece a jak nie chce jej wziazc albo jestem zajeta w kuchni to uczepi sie nogi dziwie sie bo jeszcze z miesiac temu nie chciala sie nawet przytulic tylko zabawa jej w glowie ... przepraszam z góry za błedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
to taki czas jest ze bardzo brakuje dzieciom bliskosci. moj ma dopiero 11 miesiecy a tez potrafi sie uczepic nogi i krzyczec zeby go wziasc.... a jak ktos inni go bierze to sie wyrywa i biegnioe do mnie. poki nie chodzil interesowalo go wylacznie to co mu dalam do zabawy a teraz od 9 miesiaca jak tylko sobie przypomni o mnie to biegnie i placze mammmma. ale to spanie to coraz gorzej chyba bedzie. moj mial 3 miesiace jak usypial sam w lozeczku. ale teraz od 7 miesiaca biore go w nocy do siebie no bo placze krzyczy i wogole. a jak wezme go do nas to siedzi miedzy nami i bawi sie i czołga sie po nas przez 3 godziny w nocy. mąż spi bo o 5 do pracy. ale ja mam klpoty z zasypianiem bardzo(co sie dziwic takiemu maluskiemu dziecku hehehe)no i zasypiam dopiero okolo polnocy gdy on juz prawie wstaje. i czasem tylko sen rano mnie tatuje(2 godziny) ale walcze....narazie mam jednonocny sukces.zobaczymy tej nocy czy takze to zadziala czy tylko to byl jednorazowy wybryk pozytywnego spania hehhhhjh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
aaaaa i te nocne wstawania 15 miesiecy corki to moga byc jakies leki nocne...gdzies tak czytalam. niby to najczesciej tyczy chlopcow okolo 18 miesiaca ale widocznie bliskosc rodzica leczy wszystkie lęki.a i czy z wami w lozku spi ładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z nami spi ładnie sama układa sie pomiedzy i zasypia wyglada na to ze trzeba poczekac az to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiah123
to raczej znaczy ze jednak potrzebuje bliskosci rodzicow. coz zrobic. przeczekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×