Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hallie Berrry

Myślałam, że ludzie po studiach są mądrzejsi....

Polecane posty

Gość Hallie Berrry

Zainspirowaly mi tematy poprzedników/czek Kiedyś bedą jeszcze w podstawówce w gimnazjum a nawet jeszcze w liceum myślałam , że studiowanie to coś wielkiego nieosiągalnego dla takiej osoby jak ja. Dzisiaj sama jestem studentką ale inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Co z tego że niedługo bedę inżynierem magistrem nawet niedawno ktoś mi zaproponował żebym została na 3 stopień skoro nie czuje sie od tego mądrzrzejsza inteligentniejsza. Nie potrafie sie sie pięknie wysławiać ani też używać trudnych wyrazów nie znam za dobrze żadnego języka obcego. Całe moje dawne wyobrażenie człowieka wykształconego pęklo jak bańka mydlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko, moje też...jestem po
studiach (architektura) i nie dość, że na roku miałam masę baranów, to i w pracy takich spotykam. żeby nie było, sama się inteligencją nie wyróżniam i nie czuję się mądrzejsza od nich, tylko kiedyś wydawało mi się to takie niesamowite - zostać architektem..a tu taka przeciętniara jak ja zdobyła ten tytuł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjnkjnkj
ja mam to samo , jestem anglistka. ale to tak samo z wiekiem. wyobrazalqm sobie ze jak bede po 25 roku zycia to bede taka powazna...mam 27 a moj facet mowi ze czasem ma wrazenie jakby mial zwiazek z nastolatka:):):) zachopwuje sie jak dziecko czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko, moje też...jestem po
ja też zachowuję się jak dziecko, ubieram jak małolata, pytają mnie o dowód :D poważna pani architekt, buahaha śmiać mi się chce z tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkaprrawa
pff jak się studiuję takie zasrane kierunki to nie jest się po nich nikim ważnym, ja studiuję prawo ( 3 rok ) to sie dopiero nazywają prawdziwe studia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko, moje też...jestem po
no nie wiem czy architektura na politechnice to zasrany kierunek :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieprzycie madrzejsi to ci
co mają odpowiednią ilosc kasy bo to sie liczy a papierek czy tytuł mozna sobie kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallie Berrry
Ja jestem na ścisłym kierunku studiuje to co studiuje z powołanie a nie dlatego że mnie przyjeli. Prawo też może być zasranym kierunkiem zwłaszcza na jakiejś zasranej prywatnej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez studiuje prawo na
3 roku na studiach dziennych na panstwowej uczelni i jest ogolnie lajtowo, niestety musze przyznac ze do tej pory te studia niczego mnie nie nauczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez studiuje prawo na
dlatego nienawidze ludzi ktorzy podniecaja sie tym ze studiuja prawo, bo samo studiowanie nic nie znaczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko, moje też...jestem po
no u mnie połowa roku się podniecała i szpanowała :D do knajp łazili z laptopami i pisemkami o architekturze :D :D :D a jak kolesie rwali na to laski! szok. że leciały na to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallie Berrry
Ja tam sie ciesze że nie mam szpanerskiego kierunku chociaż ludzie normalni z resztą nic dziwnego skoro powiązane z rolnictwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wykształcenia nie mam
ale inni mówią, że jestem bardzo elokwentna, inteligentna. Zresztą widzę po swoich znajomych (także tych po studiach), że kiedy poruszam jakiś światopoglądowy temat - polityka, historia, religia itd - mało kto ma coś konkretnego do powiedzenia. Wykształcenie nie oznacza nic. Można nie skończyć studiów tak jak ja, ale dużo czytać, podróżować, poszerzać swoje horyzonty na własny rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallie Berrry
Właśnie często mam wrażenie że ludzie po podstawówce mają wiecej do powiedzenia niż ja. Studia mnie interesują rozwijają moje zainteresowania ale nie uczą jak być elokwentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość użytkownik środowiska windows
no cóż nie czytasz, nie masz zainteresowań, więc nie może być lepiej ale może będziesz miała dobrą pracę ja wysławiam się całkiem dobrze mogę rozmawiać na wiele tematów czytam, mam zainteresowania ale nie mam studiów żadnej porządnej szkoły żadnych szczególnych umiejętności i nie mam szans na dobrą pracę w sumie to gówno mi z tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje rolnictwo
i też jestem w szoku, że ludzie nie umiejący się wysłowić po polsku skończyli inżyniera. poza tym myśli się stereotypowo. jak ktoś studiuje prawo (nawet na jakiejś zasranej prywatnej uczelni, jak ktoś wyżej napisał) to już uważa sie za nie wiadomo kogo. a jak ja mówię komuś, że studiuje rolnictwo to juz oczami wyobraźni widzą mnie z widłami przy gnoju, co oczywiście widać od razu po ich minie. ogólnie też mi się kiedyś wydawało, że na studiach spotkam ludzi chcących sie uczyć bo w końcu poszli tam z własnej woli, prawda? jednak niektórzy zachowują się jak w liceum albo gimnazjum. ja nie jestem jakaś super inteligentna i napalona na wiedzę, też się cieszę jak się urwą ćwiczenia i nie chodzę na wykłady na które nie muszę ale jednak jestem tam sama dla siebie chyba prawda? to inne podejście powinno być do studiowania niż do nauki w szkole średniej. a niektórzy studenci to na etapie podstawówki jeszcze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje rolnictwo
co do mądrości i elokwencji. ja z racji kierunku interesuję się sprawami rolnictwa i wyobrażacie sobie, że na imprezie zapodaję temat o np. embargu na polską wołowinę czy o tym, co polska prezydencja w ue może zmienić dla polskich rolników. jak myślicie, ile osób się wypowie? co do tego, że studia są z pasji - właśnie tak myślałam. ale jak widzę, że ludzie studiujący rolnictwo nie wiedzą, jak nazywa się minister rolnictwa to się zastanawiam po co oni tam poszli? albo przy temacie praktyk w gospodarstwie śmiech wywołuje opis dojarki. oni myśleli, ze rolnictwo to z czym się wiąże? nie rozumiem takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabbadooo
dzisiejsi ludzie? ci co teraz pokończyli? przecież większość to gląby z mizerną wiedzą ogólną nie mówiąc o innych umiejętnościach kiedyś pokończyliby z ledwością szkoły zasadnicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×