Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość intelektualna1

Dlaczego studiujecie na studiach prywatnych?

Polecane posty

Gość intelektualna1

A później dziwicie się, że jesteście bezrobotni ? Przecież żeby zarabiać na wiedzy, trzeba ją mieć. Nie nadajacie się ani do pracy fizycznej, ani do pracy umysłowej, kim więc jesteście? Leniwe grono imprezowiczów, cięszacych się z łatwych studiów i wolnych poniedziałków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
óczyłam sie w szkołach póblicznych :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
żal mi ciebie ja studiuje na uczelni państwowej ale jestem na zaocznych płace za studia nie jestem na stacjonarnych bo mi się opłaca bardziej finansowo i czasowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
ja mówie, o uczelniach prywatnych. nie wiesz co to jest ? to takie uczelnie, na które dostają się Ci ktorzy byli zbyt słabi, aby dostatecznie dobrze napisać egzamin dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
bo sami tak uważają, no bo przecież maja DYPLOM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
prawdę powiedziawszy ja się nie nadaje do pracy fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
a do jakiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, chyba że sami tak uważają ;) Co nie zmienia faktu, że i tak połowa ląduje w sklepach czy nawet wywozi śmieci. Ale często są to też ludzie po uczelniach państwowych. Rynek nie może wchłonąć tych wszystkich dyplomów, zwłaszcza, że są jeszcze układy - podstawa funkcjonowania małych mieścin ;) Szczęśliwcy, którzy urodzili się w większych. Zawsze coś mogą zahaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
Człowiek zarabia na wiedzy, wtedy, kiedy jest ona niedostepna dla przeciętnych. Idę do lekarza, bo sama nie postawię diagnozy, do inżyniera budownictwa idę, ponieważ nie potrafię obliczyć naprężeń, do filologa idę , ponieważ nie umiem przetłymaczyć dokumentów. Po co mam iść do magistra stosunków międzynarodowych bądź politologii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z dwóch powdów,
1. oszukanie przez pewną osobę 2. wyboru fatalnej szkoły średniej pełnej niedorobionych gówniarzy, którzy zniszczyli mi psychę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooonnnnnnnnnnnnnnaaa
znam masę ludzi po prywatnych uczelniach z dobra praca ja tez moge byc przykładem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
intelektualna1 - skonczylas wyzsza panstwowa? bo reprezentujesz poziom godny gimnazjum. istnieja renomowane prywatne szkoly, ktore sa lepsze niz niektore panstwowe. ale cos czuje,ze szkoda czasu, aby ci to wszystko tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fererooo
Co niby mozna miec do załatwienia u politologa? :D to chyba jeden z najbardziej chybionych kierunkow studiow, bez wzgledu na uczelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
nie oszukujmy się, wiekszość osób idzie tam, aby się nie narobić a mieć papierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracodawca 44455
Nie zgadzam się z opinią niektórych: - zawsze patrze czy studia prywatne czy państwowe - jeśli kwalifikacje podobne wybiorę tą osobę która skończyła państwową uczelnię. Wiem, że musiała się uczyć i nie dostawała stopni za pieniądze. - na dyplomie zawsze się patrzy jaką szkołę ktoś skończył, no bez przesady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenka z opolskiego
Bo jest latwiej zdac egzaminy, proste :D A co do pracy, to sama konczylam prywatna i mam bardzo dobra prace, a znajomi po panstwowych 1,5 roku juz szukaja wiec to nie regula :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenka z opolskiego
Taaaaa zaden pracodawca nigdy nie zajrzal do mojego dyplomu wiec srele morele, liczylo sie tylko to co umiem i ze mgr przed nazwiskiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
poza tym, nie ma mozliwośći studiowania kierunków poważnych na prywatnych uczelniach. dlaczego medycyna nie jest prywatna? dlaczego kierunki inzynierskie nie sa prywatne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
syrenka, a kim jestes z zawodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
naprawde nie moge uwierzyc,ze panuje ciagle ten brzydki stereotyp, ze prywatna szkola jest gorsza od panstwowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intelektualna1 - jak widzę w tym wypadku nick jest totalnie nietrafiony heh Ale bredzisz. Dla Twojej wiadomości, bez względu czy kończysz prywatną, czy publiczną uczelnię, świetny, czy słabszy kierunek ... i tak możesz skończyć w kolejce do pośredniaka. Takie czasy. Osoba po szkole średniej moze mieć takie same szanse na prace jak mgr inż. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenka z opolskiego
Informatykę kończyłam. I jak to inżynierskie nie są prywatne? Masa prywatnych jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
AGENT T wątpie aby w Twoim przypadku ten nick, pasował bardziej :) chcesz mi wmówić, że studenci medycyny maja takie same zawodowe szanse, jak studenci politologi :) mylisz się, ci pierwsi maja większe szanse zawodowe,i nie będę mówila dlaczego. Fach w ręku to fach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
Syrenka, dlaczego studiowałaś prywatnie? Dlaczego ludzie studiuja prywatnie? Bo nie dostaja się na państwowe - to jest wystarczający argument, potwierdzający hierarchię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
intelektualna1 - ale ty jestes pusta, nikt ci nic nie chce wmowic. nie mozna porownac medycyny do politologii. lekarze zawsze beda potrzebni. chodzi o to, ze bez wzglediu na to w jakiej jestes szkole i co studiujesz,wszystko zalezy od tego jak wykorzystasz czas na tych studiach i to co szkola ma do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
Dlaczego ludzie studiuja prywatnie? Bo nie dostaja się na państwowe - to jest wystarczający argument, potwierdzający hierarchię. - buahaha najwieksza glupota jaka slyszalam :D masa ludzi idzie od razu do szkoly prywatnej nie skladajac papiery na panstwowa i czesto okazuje sie, ze to byla sluszna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam osobę po lotnictwie, która siedzi na bezrobociu, jak i słyszałem o dziewczynie, która rewelacyjnie zdała aplikację sędziowską i pracuje ... jako sekretarka. Wbij sobie do tej małej główki, że w tych czasach wykształcenie nie gwarantuje fantastycznej pracy. Jest masa ludzi po studiach - i tu Cię zaskoczę, państwowych, stacjonarnych, inż/mgr bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelektualna1
w takim razie co można porównac do politologii ? Budownictwo ? Farmacje? Prawo ? Raczej nie... a dlaczego nie? Bo sa kierunki gówniane, i kierunki porządne. Z życia i sondaży, wiem w której grupie więcej jest bezrobotnych. Liczby mówia same za siebie. A Ty mi własnie próbujesz wmówić, że pierdoły mozna porównać do fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×