Tym razem na temat tescia - czy mialam rację?

jezu czytałam o tej biednej dziewczynie z apteki! Ty to jesteś chora i powinno się Ciebie trzymać z dala od społeczeństwa. Jestes agresywna, wredna, złośliwa i kłamiesz. na dodatek namawiasz innych do kłamstwa i składania fałszywych oświadczeń - napisz mega przejaskrawioną skargę? tekst głupiego dziecka, a nie matki. sąd rodzinny powinien Ci kuratora dać bo dzieci wychowasz na kryminalistów i zadufanych w sobie arogantów. lecz się chora babo.

Przeczytałam o tej skardze i zastanawiam się, skąd biorą się takie wredne złośliwe babska. Teść miał szczęście, ze nie napisała przejaskrawionego donosu na niego, po którym wylądowałby w areszcie. :o Gdyby cos takiego mi się zdarzyło w chwili złości 9choć nie wyobrażam sobie) to starałabym się to odkręcic, a nie chwaliła się tym i doradzała innym kłamliwe donosy.

Biedny mąż i szkoda dziecka. A pewnie mąż poczciwina do bólu, a dziecko pokorne i grzeczne.

jakby miała możliwośc to by napisała, ale wygląda, że do teścia 'wpływy' nie sięgają;)

O w mordę jeża przeczytałam link który wkleiła - ex-D.Bill wiesz co Bella jesteś zerem! Jak można naskarżyć na człowieka tak żeby go zwolnili??? Qrwa w pale się nie mieści jak można być takim podłym zrytm człekiem! Bo Pańcia nie miała zamiaru podejść choćby na pogotowie po receptę lub lek dla dziecka, tylko tupnie nogą i wszysy mają tańczyc jak ona zagra w tej aptece, ta farmaceuta nie musiała cię znać by ci dawać lek, a ty nie miałaś prawa przyłożyć ręki do jej zwolnienia!!! Życzę ci żeby ktos cię tak samo wysiudał z twojej roboty z takim samym hukiem! A wracając do tematu uważam że jesteś zdrowo kopnięta, bo rozumiem że dziadek byłby chory i nie ma przychodzić i zarażać dzieci, ale zdrowy??!!!! Puknij się w łeb! Pozatym mocna jesteś tylko w gębie tam gdzie nie trzeba. Dziadek ma takie samo prawo przychodzić jak i twoja mamusia! Ewentualnie moglas w grzeczny sposób teścia poinformować że nie życzysz sobie żeby dyrygował twoja mamą i nakazywał co ma dzieciom dac jeść czy w co je ubrać. Mogłaś to powiedzieć grzecznie, ale tu kolejny raz odzywa się twoja chamska natura i w chamski sposób się do niego zwracałaś, powinien ci za to pizd.nąć w łeb, bo szacunek starczym się jak najbardziej należy! Wszystkie niejasności każdy cywilizowany człowiek potrafi rozwiązać w kulturalny i asertywny sposób, którego tobie niestey brakuje. Aż się dziwię że twój mąż to znosi a dzieci na to patrza jak mamusia szanuje ludzi :O bez odbioru.

a przestańcie święte krowy!!!!mój teściu jest taki sam debil,miesza się we wszystko i rządzi w domu dlatego ja rozumiem autorkę,szczęscie,że widuję go raz na ruski rok!!!palant jeden,jedyne co to żałuje,że nie mam tyle odwagi by go zjechać jak autorka.

Bella by się nadawał, na kapo do koncentracyjnego obozu... Taka sama mentalność rasy wyższej. Jest podła i wyrachowana, ale znajdzie się i na nią sposób. :P

Ciekawe jak się w pracy zachowuje, pewnie donosi ile wlezie. Nie chciałabym mieć do czynienia z taką hmm,osobą.

czytalam o tej aptekarce-bella,jestes zwykla sucza i oby jak najmniej takich jak ty. jakie ty musisz miec problemy z psycha,zeby na tescia nakrzyczec ze przychodzi. Poczekaj,poczekaj zycze ci takiej synowej jak ty. Wiesz...w zyciu wszystko jest pozyczone

dajcie temat do aptekarki ;)

se poszukaj jest na 1 stronie tego tematu

znaczy sie dajce linka do tematu o aptekarce, chyba zbyt duzy skrot myslowy :D

ok, dzieki. tak to jest jak sie czyta wyrywkowo

Bella Ty jesteś naprawdę pojebana :o gdybym była na miejscu tej zwolnionej dziewczyny odwołałabym sie do sądu pracy, a z Tobą policzyłabym sie w jakiej ciemnej uliczce gdzie Twoje rozległe znajomości nie sięgają ;p

ojejku nie posrajcie się debilki zasrane,jakie nagle wszystkie aniołki pieprzone!!!ja też kiedyś doniosłam na patekarkę bo suka mi nie chciała sprzedać mleka nutramigen w dzień kiedy ta apteka była dyżurującą!!menda jedna powiedziała,że dyżur polega na tym,że sprzedają tylko recepty z ratunkowego oddziału a nie jakieś tam mleka!!no co za suka!!też prosiłam o zwolnienie jej ale nie wiem jak to się dalej potoczyło.

nie, no rece opadaja Boze, chron nas od takich wariatek

hahahahahah,no pewnie,ważniejsza suka i jej wymysły niż moje głodne dziecko!!!normalnie widzę,ze tu się same święte Matki Teresy porobiły.Ja jestem życzliwą osobą ale skoro ta menda tak mnie załatwiła to ja się z nią też rozprawiłam.

ale to ta menda cię załatwiła, czy ty sama? ja zamawiam mleko jak mi zostaje co najmniej puszka do końca? co się takiego stało, że ci nagle zbrakło Nutramigenu?

Mleko to co innego, to była złośliwość, że aptekarka go nie sprzedała nawet jesli nie miała obowiązku. Co innego lekarstwa na receptę, nie wolno sprzedawać ich bez recepty i koniec, bez dyskusji. W sumie nie wierzę że zwolnili kogoś za to że nie sprzedał bez recepty, pewnie Bella to cicha szara mysza i tylko sie chwali na forum :p

jej zabrakło bo wcześniej miała zakrapianą imprezę z konkubentem i jej wyleciało z głowy :D

Bella, co nie masz odwago na czarno i piszesz na pomarańczowo teraz? Nie każdy jest "użyty" i idzie na rękę i można się wkurzyć, ale w przypadku mleka trzeba powiedzieć sobie jasno, że to jest Twoja wina, zawaliłaś, bo nie zrobiłas zapasu, to Ty jesteś nieodpowiedzialna. Złośliwość czy nieużytość aptekarki to inna sprawa. A co do Belli to historia jest dużo poważniejsza niż mleko i tak absurdalna, że podejrzewam projekt kafeteryjny.

Ja mam taką teściową :-0 Kiedyś, jak do nas przyjeżdżała (bez zapowiedzi) to potrafiła kilka swoich sąsiadek ze wsi zabrać ze sobą, by im nasze mieszkanie pokazać :-0 Autorko, rodzinie także trzeba wyznaczać granice. Zaciskanie zębów i udawanie, że wszystko jest dobrze (a nie jest) do niczego nie prowadzi. Rpdzice / teściowie czasem myślą, że w mieszkanu dziecka mogą robić, co im się tylko podoba, ponieważ są rodzicami i chcą dobrze. Tyle, że dobrymi chęciami, to jest piekło wybrukowane...

taaaak,no jasne,że tak:zakrapiane imprezy,konkubent i jeszcze nie wiem co,hahahah,a moze tak :ukochany mąż,wymarzone dziecko i zero alkoholu bo akurat nie cierpię go i nawet łyka piwa nie przełknę...ale piszcie sobie te głupoty.Dziecko dla mnie najważniesze jest a ta idiotka nie chciała mi dać,oczywiście z receptą przyszłam.Kto to słyszał,że niby dyżurne apteki obsługują tylko nagłe przypadki!!!proszę Was.Zasłuzyła na naganę,bo pewnie i tak jej nie zwolnili...

no i co teraz?nagle zniknelas? pisz na czarno,nie ma takiej drugiej jak ty wiec nie osmieszaj sie

Bella ty jesteś poważnie chora!!! Może przestań wreszcier karmić piersią to i dziecko będzie zdrowe, widać złe emocje swoje przekazujesz dziecku i ono choruje non stop. Daaawno nie spotkałam takiej złej kobiety jak ty.

Otóż Bella twierdziła,że pracuje w hotelu i nienawidzi tej pracy. Otóż ona pewnie pracuje,ale pod hotelem i dzieci ma z klientami a nie z mężem. Dlatego tak dokucza innym. No cóż możemy się tylko nad nią litowac. A jej znajomości? No cóż panie do towarzystwa często mają rozległe kontakty.

no i co Bella, takaś chojraczka i co nie masz odwagi z nami pogadać??? dawaj!! pokaż na co cę stać! dziadkowi mogłaś przywalić chamstwem to i nam pokaż jak to się robi :O:O

Ludzie! Co się z Wami dzieje?? Każdy wychowuje i dba o swoje dzieci, jak mu się podoba i nikomu nic do tego. A rodzina/ rodzice/ dziadkowie też powinni mieć trochę taktu i wyczucia i nie pchać się tam, gdzie akurat ich obecność nie jest niezbędna. Jak moje dziecko jest chore, to tez raczej gości nie zapraszam.

Jestes chora dziewczyno, lecz sie poki nie jest za pozno. Twoja mamusia zarazkow nie przynosi tylko tesc? A niby czemu bo to Twoja mamusia tak. Jestes wredna egoistka i manipulatorka. Ciesz sie, ze tesc sie dziecmi interesuje a nie knujesz i dązysz do sklocenia rodziny. Wredna sucz z ciebie..

Nie chce mi się wierzyć, że wszyscy, którzy się tu wypowiadają, są taaacy rodzinni, że zapraszają rodziców i teściów do siebie codzienie i są szczęśliwi, że cała rodzina czuje się u nich, jak u siebie :) Teściowie siedzą od rana do wieczora i jeszcze może znajomych przyprowadzają? Śmieszne. I chore.