praca

czy ktos mieszkajacy za granica moze mi powiedziec gdzie jest praca ? chce wyjechac z mezsem i dzieckiem. tutaj w polsce nie da sie zyc. jak jestescie za granica i jest wam tam dobrze napiszcie

za granica tez juz maja dosc polakow, bo zabieraja im prace, pisali niedawno o tym gdzies..

za granicą teraz też nie ma kokosów. utrzymanie kosztuje coraz więcej i coraz mniej pracy.

chyba snisz ... takie zarobki przyjedz sobie na podkarpackie do malego miasteczka . my z mezem po dwoch kierunkach studiow i wrocilismy do tej zapizdowy bo rodzice kupili nam dom i to bykl blad bo tu sie nie da zyc. maz nauczyciel - pracy nie ma bo w szkole trzeba miec znajomosci i sami sie przekonalismy o tym. pracuje na budowie a ja za 600 zl jezdze 30 kilometrow do pracy. tak sie nie da. i wypraszam siobie wyzywania mnie od debili...

Ja tez jestem z podkarpacia. I GDYBYS UMIALA CZYTAC TO PRZECZYTALA BYŚ O PORÓWNANIU ZAROBKÓW DO TAKIEJ KWOTY. Więc dla mnie to debilim:) A pracy na podkarpaciu nie brakuje jeśli się coś umie. Szczerze to ja pracuję w śląsku obecnie i mam oferty w zasadzie tylko z podkarpacia i lubelskiego. A jeśli ktoś się uczy na nauczyciela obecnie to tez debilizm: a) coraz mniej dzieci = likwidowanie szkół b) w końcu się biorą za nauczycieli Poszedł by facet do znajomego mechanika nauczył się fachu a potem albo otworzył tutaj albo wyjechał. Bo tak to do czego chcesz wyjechać?? On na budowie tak?? Ile lat pociągnie 20 ??A ty do dzieci ?? Po 35 roku życia zapomnij. Dla mnie po prostu jesteś bardzo nie racjonalna. Jedynie jak napisałem ty do nauki technik farmacji, rehabilitantka coś tego typu. On do nauki zawodu. Mechanik, elektryk, elektronik, ślusaż. Kurs cnc. Wtedy możesz wyjeżdżać. A tak to wyjedziesz i pretensje to wszystkich że cudów nie ma a mieszkanie 1 tys e.

to oswiec mnie czym sie zajmujesz ze ci tu tak dobrze ?

cóź, jak to mówią zadna praca nie hańbi, daję dupy i nieźle z tego żyję, zus sama opłacam, mam na wszystko

tez o tym mysle ostatnio.. myslisz ze lepiej przy galeriach czy na ulicy ?

haha, nieźle się uśmiałam :D

a to polska wlasnie ..:) tu trzeba plakac a nie sie smiac :d

ech...nie daje d...y bo to on nie podszywac sie prosze bo dobrze pisze:P

jak tak dobrze pisze to zapraszam na podkarpacie do konkretnego miasteczka 3000 mieszkancow i szlajcie. Jak przetrwacie dostaniecie nagrode.n szkola obstawiona gmina tez. ksiadz anty na wszystko taka zapizdowa gdzie wrony zawracaja i co tutaj mozna zrobic?> gdzie znalezdz prace? ludzie zawistni jak cos otworzysz to cie obmowia zdepcza i pojada 30 km dalej byle nie dac zarobic.. powodzenia

Boze............. Filmu oglądnąć niedadza... Ja jestem z 16 tyś miasteczka może mniej. Zajmuje się elektroniką medyczną. Ale ogólnie moim znajomym elektronikom nie jest źle. W rzeszowie biorą jak leci operatorów cnc np. Masz na start ok 2 tyś. W czym problem?? Kurs jakieś 1,5 1,7 tyś. Ale zawsze może mąż iść do pupu się zapisać a na budowie na czarno będą zadowoleni nie. Poza tym co ma miasteczko do roboty?? Nawet ty jeśli masz jakieś studia biologiczne, farmaceutyczne, handlowe itp. Uderzam na przestawicielke handlową / medyczną. Dostaniesz na pewno 1,5 - 2 tyś + autko + tel i może lap. Źle ?? Wystarczy ruszyć dupkę. Może na tira pójść jeździć przyniesie koło 3 tyś. Ty możesz telemarketing z domu przez kompa robić. Ja tak na początku studiów robiłem. I tez koło 1,5 tys było. I potem się dziwić że ludzie z wielkiego miasta mają do wsioków coś. Sam jestem wsiokiem ale nie przeszkadzało mi to dojeżdżać do szkoły średniej 30 km czy pojechać do 1 pracy 500. Typowa wieś klapki na oczach. Nie ma roboty upijmy się. Szczerze to pamiętam ze na produkcje makaronu na podkarpackiej w rzeszowie brali jak leci. Sam tam robiłem przy utrzymaniu ruchu. Dawali chyba 1,5 na poczatek. Podałem ci chyba z 5 możliwości pracy. Więc albo rusz dupe albo nie narzekej.