Polacy są strasznie niesłowni

nie biorą w ogóle odpowiedzialności za to co mówią, często rzucają słowa na wiatr po to żeby zabłysnąć. nie oddzwaniają, nie dotrzymują słowa, nie odpisują na maile na co dzień się z tym spotykam. Albo mówią oddam ci kasę w piątek a potem musisz prosić o własne pieniądze. Brak honoru i dobrego wychowania, mrukliwy, nadęty naród.

i tu probujesz ich nawrocic? slabo

nie rozumiem dla mnie piątek to piątek nie wtorek, 16 15 to 16:15 a nie 17:45,takich prostych rzeczy nie potrafią opanować

Ja mysle, ze polacy to za duze slowo, bo nie o wszystkich chodzi...

kiedyś byłam bezrobotna, ileż to ja propozycji dostałam, chyba ze trzy, super praca, po znajomości. A potem żadna z tych osób nawet nie zadzwoniła że nic z tego , udają że nic nie pamiętają. Ja bym się ze wstydu spaliła

żydowskiej zarazy