Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimozalna

czy 300 zł/mies dla 17 - latka to dużo???

Polecane posty

Gość mimozalna

chodzi oczywiście dla syna - kieszonkowe? miasto warszawa czy wręcz przeciwnie mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowo Mocny
przepije przepali przecpa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
syn nie pije nie pali i nie ćpa w sumie cały czas na treningach siedzi lub w szkole językowej weekendy treningi plus koledzy tak się zastanawiam - koleżanka mówi że jak na 17 latka to mało przy czym za ubrania, buty pomoce szkolne My mu płacimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skandynawia jest ok
nie psuj swego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam 100zl na swoje potrzeby, czyli kosmetyki jakies wyjscie do kina, na imrpeze na ciuchy, podpaski itp dawali rodzice a jak chcialam sobie jakis dodatkowy ciuch kupic albo mialam jakas fanaberie to wlasnie z tych pieniedzy przybory szkolne itp to wszystko rodzice 300zl na widzi mi sie to jest duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowo Mocny
ja tez zawsze byłem na treningach i wogole!! a robiłrm co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
no ok raz wyladował na płukaniu żołądka (narkotyki) ognisko po zakończeniu gimnazjum, wie czy groza takie skoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka pogoda w koszalinie ?
a g n i e s z k a _ ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
on trenuje w młodzieżowcze legii jest zapalony 5 razy w tyg 2h treningu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że taka duża suma dla nastolatka moze go zwieść na manowce, zwłaszcza, że na nia nie pracuje, tylko dostaje za darmo. Poza tym, kupujecie mu jedzenie, ubrania, itp, to na co mu taka suma pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
zastanwiam się jak teraz przedstawia sie sytuacja kieszonkowego wsrod nastolatkó w warszawie są jeszcze corki bliźniaczki 11lat one dostają 15 zł tyg oprocz dojazdu ubran czy kina basenu etc własciwie kieszonkwe dostają a i tak my za wszystko placimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie dostawałem kieszonkowego i żyję. 300zł!!?? po co mu tyle pieniędzy? na samochód? dom? żone i dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfshfkfd
ja nie dostawalam kieszonkowego. kiedy mialam potrzebe typu kino czy kawa z kolezanka to im mowilam i wtedy mi dawali. i uwazam to za najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
ja tez twierdze ze to duzo nie bedzie zadowolony jak mu przedstawie plan ratowania budzetu :) i obniże o 100 zł choc widze ze gospodaruje kasa kupil iphona komputer sam i takie nowinki a z kolegami czesto wychodzi na pizze kregle czy basen - tych atrakcji mu nie oplacamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfshfkfd
17latek nie potrzebuje 300zl. majac takie pieniadze na pewno ich nie odlozy, wszystko wyda (nawet jesli na cos trwalego typu komputer to i tak wyda). a jak mu zabraknie pod koniec miesiaca i powie ze koledzy chca isc na pizze? watpie ze mu odmowisz.. do tego takie dziecko uczy sie ze ma kupe kasy (bo przeciez dla 17latka to ogromna suma, przypomnij sobie jaka wielka kasa bylo dla Ciebie 50zl w dziecinstwie). dziecko ktore nie dostaje kieszonkowego i za kazdym razem musi isc do rodzicow bedzie sie troche hamowalo. najzwyczajniej w swiecie glupio mu bedzie przychodzic po kase codziennie. nauczy je to tego ze pieniadze ciezko jest zdobyc, przy okazji zauwazy jak czesto chce pieniedzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
a na jego ubrania, kosmetyki, członkowstwo w klubie idzie czasem trzecie tyle kasy miesiecznie ok obnize mu do 200 zł a jak bedzie potrzebowal to poprostu powie tylko jak teraz bedzie wygladal wsrod kolegow, mamy kolegow daja po 400, 500 zl - spotykamy sie w wiekszym na posiadowkach i rozmawiamy stad wiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra, mamy dają dzieciom po 400,500zł?! szok, jak od czasu do czasu dostawałem 10,20zł i byłem niesamowicie happy. 400-500. Szok. W niekeidy ludzie pracują ciężko i dostają 700-1000zł, takie czasy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchowo Mocny
a moze jak mu dasz to pujdzie do prostytutki!! i co wtedy zarazi sie kiła HiV i co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
obawiam sie ze 100 zl nie przejdzie porozmawiam jeszcze z mezem ale maz twierdzi ze do tych 3 stow mozna mu cos dołożyć cieżki orzech do zgryzienia ale dziekuje za opinie musze ułożyć teraz rozmowe z synem tylko on taki nie typowy jest jak go coś gryzie wowczas wogole z nami nie rozmawia i jest naprawde dobrym dzieckiem w domu pomaga, w ogrodzie, kupuje drobnostki np bukiecik kwiatow bo np urodziny imieniny albo ze pyskowal do mnie to jakies czekoladki strzeli, a z siostrami tez zyje dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest ok______
dopoki masz jakas kontrole nad jego wydatkami i dopoki stac Cie na takie kieszonkowe dla syna. A co bedzie jak nagle urwie sie jedno albo jedno i drugie? Roznie sie w zyciu zdarza. Osobiscie uwazam, ze 100 zl dla 17-latka miesiecznie jest suma w zupelnosci wystarczajaca na jego potrzeby kieszonkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli fajny dzieciak ;) Ale trzeba spokojnie z tą kasą - to potrafi zepsuć młodą osobę ;) Pozdrawiam hej ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfshfkfd
koledzy beda rozkapryszonymi dzieciakami szpanujacymi kasa i gadzetami, uwazajacymi ze za kase mozna wszystko. Twoj syn bedzie normalnym chlopcem, ktory bedzie docenial wartosc pieniadza i bedzie rozumial ze szczescie w zyciu nie zalezy od pieniedzy. a co do 400-500zl.. wariactwo! na co tyle kasy dziecku? juz nie mowiac ze niektorzy to niewiele wiecej zarabiaja. to tak jakby cala wyplate oddawali dziecku. ja, jak juz mowilam, nie dostawalam kieszonkowego. a jak dostalam 20zl z okazji wyplaty rodzicow albo 50 na dzien dziecka to odkladalam te pieniadze. i potem np kupowalam za nie prezent na urodziny mamy czy dzien ojca... docenialam te pieniadze i rozumialam ze nie mozna szastac kasa na prawo i lewo bo kiedys sie skonczy. nauczylo mnie to rozsadku w wydawaniu pieniedzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę żeeee
że to jest w sam raz! 17 lat to prawie dorosły facet. Jednorazowy wypad do kina plus jakieś przekąski to lekką ręką 40 zł., kręgle - drugie tyle itd. Myślę, że miasto też ma znaczenie - duże kina są droższe od małych, w małych miejscowościach. Wypad na pizze? 50 zeta spokojnie. A nie mówiąc o tym, że jeśli np. ma dziewczynę, to koszty wzrastają dwukrotnie :P Ja myślę, że jeśli Was na to stać, to jest to dobra kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfshfkfd
ale 17 latek nie musi co chwile biegac do kina i na pizze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozalna
nie myśli o dziewczynach wypady do kina, impreza, kregle bardzo dużo kosztuja ja rownież pochodzę z uniescia - teraz to mielno kieszonkowego nie mialam ale to byly inne czasy, by miec pracowalam sprzatalam, sprzedawalam, haftowałam etc pytalam go czy ma cos odlozonego - przejal sie bo myslal ze ja potrezebuje on mowi ze moze mi dac 500 zl - ta rozmowa byla wczoraj czyli pieniadze na chude lata ma, kazde z dzieci lokate w banku tez posiada w razie jakby coś kiedys tam gały ki wyszly jak koelzanki mowily jakie synowie czy inne dzieci maja kieszonkowe po zapoznaniu sie z opiniami "swiadkow" zasądzam 150 zł kieszonkowego miesiecznie na okres próby 3 miesiecy w zawieszeniu na okres 1 roku ( do 18 urodzin) mąż niech twierdzi ze psuje mu mlode lata i graniczam potem zobaczymy dziekuje dziekuje dziekuje i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruznica
uważam, że jak już dajecie 300 i nie jest to dla was problemem finansowym to nie obniżajcie bo syn to uzna to za jakąś karę. można się umówić, że z tego co dostaje oszczędza na jakąś ważną dla siebie a niekoniecznie pierwszej potrzeby rzecz- np. jakiś sprzęt sportowy, coś do komputera, modny ciuch itp. może niech z tego kupuje np bilety miesięczne? uważam, że lepiej jest dawać większą sumę, którą młody człowiek się uczy dysponować sam niż tu dychę tam dwie. tylko trzeba się nauczyć, że daje się tyle i kropka - nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×