Czy ktos może mi przybliżyć jak wygląda studiowanie anglistyki

albo najlepiej lingwistyki stosowanej. Czy jest ciężko, jak wyglądają kolokwia, wszystko co wiecie ;)

ja po 3 miechach zrezygnowalam 1) nie krecilo mnie tak jak reszte grupy 2) jest chooolernie ciezko ja mialam angola i ruska od podstaw ( z tym ze zakres roszerzony a tempo niesamowite). z samego ruska mialam moze z 35 kół (nie przesadzam) a z ang ok.10 z angolem sobie radzilam ale teraz wiem, ze moja grupa ma pelno zaliczen . jak znam dwa jezyki dobrze, lubisz sie uczyc itp to smiało, jednak filologia jest latwiejsza... mniej materiału, głowny 1 jezyk i latwiejsze przedmioty.

ruska tylko od podstaw* a i na filologie trudniej jest sie dostac niz na lingwistyke :) ok. 20 pkt roznicy

Dzięki za odp. Na stronie uczelni jest napisane że drugiego języka uczy się od podstaw ale skoro jest takie duże tempo( na różnych uczelniach może byc inaczej), to ten drugi język też wybiorę rosyjski, który juz znam na poziomie podstawowym. Chociaż miałam chęć na naukę hiszpańskiego :I I na jaki kierynek się przeniosłaś? Jak wyglądały te egzaminy?

planuje isc na wydzial tech ew. filologia jak sie dostane. Lingwistyka to naprawde kierunek ktory Cie skloni do wielu posiwecen. Nie wiem jak egzaminy bo bylam na 1 roku :) skoro ruska juz znasz i jak przypomnisz sobie porzadnie w wakacje to mysle, ze dasz rade ale tak czy tak czeka Cie naprawde skoro pracy... transkrypcja na pamiec, analizowanie literarury, historia ang i usa, fonologia, gramatyk,a kultura i wiele innych, a od drugiego roku to samo bedzie z ruskim :)

w ciagu pol roku sa takie kolokwia(sprawdziany) a jak masz zaliczone wszystkie (tak bylo u mnie) dopiero wtedy zostajesz dopuszczona do egzaminu. Koła z ruska to czytanie z super akcentem, 3 razy w tyg dyktanda, spr z gramatyki i słowek + opowiadania z pamieci o porach roku, swojej rodzinie itp

ja mam zamiar iść od lutego już :) ale zastanawiam się czy jako drugi język wybrać ten rosyjski którego już jakiś czas się uczyłam czy zaryzykować i postawić na jakiś którego jeszcze nie znam??

klcha, ta historia państw po angielsku trzeba wszystko gadać?

Jak można woleć brudny hiszpański od rosyjskiego? :O Hiszpania jest za daleko, lepiej uczyć się ruskiego, bliżej są

ale hiszpański jest dość popularny, dużo narodów się nim posługuje.

ale ruski to ruski ;p lepszy,, z histori mamy wyklady + 2 duze ksiazki...

i da się wszystko zrozumieć co mówią po angielsku? maturę zdałam na 90%, obawiam się że nie będę rozumieć

Ja maturę zdałam na prawie 100%. Pierwszego dnia na zajęciach myślałam, że się popłaczę, bo nie rozumiałam kompletnie nic :D Ale po tygodniu już zaczęłam kumać, oswoiłam się z płynną mową lektorów. A studia jak studia - dużo kucia na blachę, dużo żmudnego dłubania w tekstach, sporo główkowania przy gramatyce czy fonetyce. Generalnie już teraz zastanów się, co będziesz chciała robić w przyszłości i wybierz odpowiednią specjalizację. Chociaż po samej fil. ang (o ile nie chcesz być tłumaczem czy nauczycielem) pole manewru jest kiepskie - fajnie się dokształcić.

myszelina, kocham cię

zrozumiesz spokojnie :) u mnie mieli tylko problem z skumaniem o czym mowa na wykladach z historii ;p

masz chłopaka ?

Nie rób off topa, nienawidzę tego

Niestety, ale nie mogę założyć więcej tematów w tej godzinie, bo ktoś mi wyczerpał limit . A więc ? Masz chłopaka ?

Mum

Kurva, to coś poważnego ?

Bardzo, mamy 2 psy

W takim razie się nie wtrącam . Nie jestem od niszczenia związków

Szacun, doczekasz się swoich 12 dziewic

Nie potrzebuje aż tylu, wystarczy jedna

mnie interesuje zawód tłumacza, ale czy juz po licencjacie można tłumaczyć czy są potrzebne studia magisterskie?

ja studiowalam filologie germanska bylo tak jak pisala myszelina matura na piatki a pierwszego dnia nic nie rozumialam :( polowa ludzi z roku zrezygnowala w ciagu tygodnia. potem bylo lepiej ale nauki mnostwo, duzo kucia.