Jak fajnie jest byc przystojnym

Wszystko co pisze jest moją wyobraznią, nie wydarzylo sie naprawde. Fajnie jest sobie pomarzyc jak to jest byc przystojnym.

DObra lipny scenariusz ale pewnie zakonczy sie jak zawsze u przystojniaka. Obie na niego bedą leciec i zdobedzie numery do nich

Ladny mezczyzna to wystarczy ze ladnie sie ubierze, jakis sweterek, zegarek na reke i pojdzie sobie do pubu. SIadzie przy nim, piwko zamowi. I nawet faceci bedą z nim rozmawiac. Bedzie z jakism rozmawiac i znajdą sie szybko jakies kobiety co tez przylączą sie do rozmwowy. I zajebiscie spedzi sobie wieczor w barze....

A brzydki? co najwyzej moze wypic piwo za sklepem

Gdybym byl przystojny omijal bym te wszystkie klubowiczki i blachy. Szukal bym kobiety wsrod znajomych i jesli powiedzialaby mi ze chodzi do clubu tanczyc, nie wiazalbym sie z nią. Najporzadniejsze są te ktore tam nie chodzą

Jeszcze dzisiaj spotkalbym sie z jakąs laską, poszedl z nią na zakupy. PRzymierzal ubrania, smiesznie by bylo..

niestety ładni ludzie mają statystycznie fajniejsze życia

Wlasnie zjadlem sniadanie. Gdybym byl przystojny napisalbym smsa do kolezanki czy wyjdzie na dwor, wpadne do niej furką i gdzies sie przejedziemy. Ona by sie zgodzila bo przystojniakom sie nie odmawia. Umylbym zeby i pojechal do niej

Jechalbym do niej fura przez miasto, czul ze zyje.......... widzial spoleczenstwo, miasto, budynki, sluchal muzyki, wiadomosci przez radio. Potem nadszedlby czas na spotkanie z nia kiedy bym dojechal do celu.

Razem bysmy jechali autkiem ulicą, fajnie by bylo, jechali sobie tak, snieg na poboczu, wszedzie bialo. Ona sie cieszy ze zajechalem, ze moze byc obok mnie, usmiecha sie..........

I jedziemy, ja jej sie podobam, klade na reke na jej noge, wkoncu moge sobie pozwolic, jestem przystojniakiem... zdjemuje reke i jedziemy dalej. Zatrzymujemy sie do monopolowego po piwo, kupujemy po jednym i jedziemy do niej... jej rodzice są w domu ale nie wstydzi sie mnie zaprosic bo wkoncu jestem mega przystojny i wogole inteligenty. Dobry material na męza. Tylko te piwka jakos przemycamy ale dostajemy sie bez problemu do jej pokoju. Siada ona na swoim lozku a ja na jej fotelu od biurka gdzie sie uczy... i tak sobie siedzimy i rozmawiamy...

Siedzimy rozmawiamy na rozne tematy, wkoncu nie wygodnie mi sie siedzi na tym fotelu wiec siadam na lozko a ona siada na fotel... Wlancza kompa bo nudno sie troche robi...

Tak mijają jakos 2 godziny u niej w pokoju i wychodze od niej. WRacam autem do domu i kumpel do mnie dzowoni siema starry gdzie jestes co robisz wpadaj tutaj do nas na miejscowke. Ja mowie spoko zzaraz bede wiec zmieniam pas, lewy kierunkowskaz i jade do nich. Zajezdzam swoją bmw w sedanie, piekny krajobraz, wszedzie bialo a oni siedzą w aucie na parkingu....

Siedzą rozmawiają sobie, jest ich dwoch, a z tylu dwie dziewczyny. Stanalem autem obok nich. Otworzylismy okna i rozmawiamy przez nie....... Widze piją sobie tyskie, tylko kierowca bez piwa, trzezwy, hehe smiesznie wogole z nimi, rozmowa ciekawa ale dostalem smsa od kolejnej laski. Pyta sie co robie, ja mowie ze z ziomkami stoje na parkingu, ona sie pyta czy nie przyjade do niej, wiec im powiedzialem ze musze spdac, moze przyjade z kolezanką. I pojechalem do niej...

Po drodze dostaje smsy od 3 innych dziewczyn. Wkoncu przestaje odpisywac, tylko napisalem im ze nie moge rozmawiac. Normalnie mam pelen wybor panienek z ktorymi spedze ten wieczor. Jade do najladniejszej i inteligentej. Zajezdzam do niej na posesje, duzy dom. Full wypas... Na wyjezdzie z garazu stoi mercedes jej ojca..

jaa pierdole czy dla ciebie szczytem marzen jest jezdzenie autem i picie piwa z jakas przyjebaną laską? co w tym takiego? ja tak tez jezdzilam z 'przystojniakami' i nic w tym fascynującego nie ma a jezdialm samochodami takimi jak BMW 5 z silnikiem 3.2 2010 rocznik. i nie raz myslalam ' kurwaaaaaaaa chce juz do domu'

Widzisz, jednak jezdzilas. Mialas na to ochote. A dlaczego moja ochota ma byc przygaszona czyims doswiadczeniem a nie wlasnym? Pozatym ja nie mowie o jakis blacharach. Ja mam na mysli ladne, mądre dziewczyny, chodzące do najlepszej szkoly w miescie, ladnie sie ubierające...

i widze ze tez jestes szmaciarzem lecącym na kase a jakby nie te mercedesy ich ojaca matki ciotki babki i wielkie domy to co juz bys je mial w dupie? wczoraj rozmawialismy ale dzis jednak doszłam do wniosku ze jestes tępy i teraz nie dziwie sie ze nie masz nikogo. i zamiast kurwa dzialac to siedzisz i pierdolisz w kolko jedno i to samo na FORUM DLA KOBIET :O:O:O:O

To ze pisze ze ma mercedesa to nie znaczy ze jest to warunek. Wiadomo ze taka najlepsza co ma ojca ale nie musi miec. Wazne zeby ladna, zadbana i porządna... tylko brzydka nie moze byc.

W mojej poprzedniej pracy miałem takiego kolesia 22 letniego który najprawdopodobniej wiódł żywot bardzo zblizony do tego co opisujesz

DZialac to ja dzialalem caly czas i nic z tego nie bylo. Cale zycie gdzies laze, do szkoly czy gdzies i jakos nic nie mam. Nie mam juz sil, wyjebane na ten swiat. Marzenia mi juz tylko zostaly. Chcialbym sie obudzic pewnego dnia, ale oby szybko nadszedl ten dzien. Obudzic sie i byc mega przystojny.... eh ale to by bylo zycie, miodzio

skoro piszesz ze jestes brzydki i chcesz łądna laske a nie brzydka czyli dopasowana do ciebie to dlaczego ładna ma chciec ciebie brzydkiego skoro ty bys nie zaakceptowal brzydkiej dla siebie ???? to takie same uczucie

Jedyne smsy jakie dostaje na komorke to smsy od orange informacyjne. Nie wierze ze to przez moją gatke. BO gdybym byl przystojny napewno by pisaly do mnie dziewczyny!!

Nie chce ladnej dziewczyny bedąc brzydkim bo to nie mozliwe. Taki jest mechanizm tego swiata ze tylko przystojni maja panienki, a brzydki co najwyzej tą jedyną znajdzie. Ja chce prowadzic zycie godne mezyczyzny, spotykac sie z wieloma dlatego lepiej byc przystojnym

Jego dziewczyna była jakas modelką, miał masę znajomych a weekendy spędzał w modnych klubach, do tego bogaci rodzice itp.