Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcin 1985

moja żona wpedza mnie w palenie papierosów

Polecane posty

Gość marcin 1985

mam 26 lat, tak samo żona, od 2 lat jesteśmy małzeństwem. nigdy nie paliłem papierosów tylko na jakichs imprezach sie popalało, albo w szkole sredniej żeby zaszpanowąc przed kolegami, zona zreszta podobnie, znma ja od liceum. Generalnie zawsze byłem wrogiem palenia. Tymczasem na tegorocznym opener festival, chyba pierwszy raz od skończenia studiów paliłem z żoną papierosy, którymi częstowali nas znajomi. ja stwierdziłem wówczas że raz na jakiś czas to nic nie szkodzi. od tego czasu żona zaczeła sobie częściej popalac papierosy i mnie tez w to wpędza. Sama zaczeła palić z koleżankami w pracy, jak jestesmy na zakupach to często kupuje papierosy i jak robie jej wyrzuty to mówi że przeciez to fajna sprawa i raz na jakiś czas mozna. Pale z nią bo tez poczatkowo też uwazałem ze raz na jakis czas mozna, a teraz mnie tez zaczyna do tego troche ciągnąć. Wszystko idzie w tym keirunku, że palimy coraz częściej. Jak myślicie, czy powiedziec z dnia na dzień nie? nie mam nad nią kontroli i nie zakaże jej palić jak nie jestem razem z nią, np w pracy, a nie chce być nałogowym palaczem majacym nałogowa palaczke za zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda zdrowia i kaski
o życiu w smrodzie nie wspomnę skoro żona pali to chyba czujesz jak jej z ryja wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny palacz
yyy. czy to trochę nie głupota w tym wieku zaczynać palić ? ..ja zaczynałem w wieku 15 lat paliłem nałogowo 12 lat ,ale teraz sam rzuciłem i nie pale w ogulę ,a pod koniec paliłem regularnie paczkę dziennie czasem nawet więcej ,a na imprezach to 2 paczki lekko. Teraz papierosy wychodzą z "mody" Co możesz zrobić ? Nie pal w ogóle Z kobietą będzie trudniej bo laskom to ciężko przychodzi. Sam znam dużo palaczy i byłych palaczy i tak jak kiedyś paliło 10 koleżanek i 10 kolegów tak teraz pali dalej 10 koleżanek ,ale kolegów już 2-3. W pracy tak samo prawie wszyscy kolesie rzucili fajki tylko panie nie potrafią " bo za ciężko :D" Kobiety nie oduczysz jak ją ciągnie ..wiem po sobie ,że aby rzucić to pierw samemu trzeba nie chcieć palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny palacz
rzucanie palenia kobietom przychodzi ciężej bo są bardziej emocjonalne ,a fajki kojarzą nam się przede wszystkim z emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego ludzie
palą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×