Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milka z orzeszkami

Konflikt najpierw ze szwagierką teraz i z teściową- durne baby

Polecane posty

Gość Milka z orzeszkami

Witajcie, Muszę opisać swój problem bo przed chwilą po raz kolejny się wkurwiłam na maksa. Wszytko zaczęło się ok pół roku temu jak przyjechała do nas szwagierka ze swoim 2letnim synkiem na wakacje. W tedy przyuważyła że moje dziecko posiada firmowe zabawki i wszystkie ubranka również firmowe(nie chce się tym chwalić pisze tylko dlatego że to stanowi problem dla szwagierki). Mnie w zupełności nie obchodzi w co kto ubiera dziecko ani co mu kupuje. Ja nie zwracam uwagi na metki tylko biorę to co mi się podoba - również używane. Szukam okazji na allegro i tyle. Szwagierka jednak ma z tym wielki problem. Od tamtej pory wtrąca się i komentuje to co robię. Nie podoba jej się że wydaje tyle kasy na rzeczy dla dziecka. Chodzi po całej rodzinie i gada coś typu: "Widziałam u Aśki że kupiła małej nowy sweterek, na allegro takie są za 80zł" lub "Wiedziałaś że Aśka znowu nakupowała ubranek dla swojej córki, tyle ma już tego" Dodam że zakupy robie 4razy w roku odpowiednio do jej pory. Dziecko wyrasta ze swoich ubranek to siłą rzeczy trzeba coś kupić. Dziś szwagierka miała problem o to że tego nie sprzedaję tylko trzymam w szafie. mówi do mnie "Ty Aśka po co Ci te ubranka, sprzedaj to niepotrzebnie zajmujesz strych albo oddaj mi wiesz że spodziewam się córeczki". Normalnie szczena mi opadła bo w końcu dowiedziałam się w czym rzecz. Odpowiedziałam jej tylko że skoro tak narzeka na to ile wydaje za ubranka i obgaduje mnie gdzie tylko się da nie dam jej ani 1ubranka. (obecnie jestem w 7tyg ciąży ona o tym nie wie więc tak czy siak do rozwiązania bym jej nic nie dała ona jest w 6mies). Ona się obraziła wyszła. Jakieś pół godz po tym dzwoni do mnie teściowa z ryjem czemu żałuję rzeczy dla dziecka skoro mi one nie są potrzebne a jaj jej mogę oddać. Mówię więc teściowej że jak będzie już na świecie dzidziuś tonie będę musiała nic kupować a jak okaże się że to chłopczyk to sprzedam a za te pieniądze kupię coś dla niego. Teściowa skomentowała to tak: "jak ja bym miała tak skąpe dziecko to by ode mnie nic nie dostało. Ewa bardzo liczyła na wasze ubranka." DodaM że ta sama teściowa kilka tyg wcześniej dzwoniła by opierdzielić mnie za to jak nieumiejętnie wydaje pieniądze bo " jak można na takie szmaty wydawać tyle pieniędzy". Paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalitkamallao
olj je obie, tesciowe z natury to kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabareton
Szurniete baby i tyle, ja dlugo uwazalam swoja tesciowa za babke dosc w porzadku, co do szwagierki to poprostu czasem milczalam ze wzgledu na dobro rodziny i dosc bliskie stosunki jakie miedzy nami panuja, ale ostatnio obie tak sobie nagrabily juz tymi plotami na moj temat (szczegolnie szwagierka) ze skonczyly sie herbatki i z pozoru przyjacielskie pogaduchy. Nie dam sobie wejsc na glowe i Tobie autorko radze to samo, jak beda wiedzialy ze sa granice ktorych sie nie przekracza to wejda ci na glowe, tak jak w pewnej chwili stalo sie w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szagierki są gorsze od teściowych :/ moja sobie wymyśliła że jak na urlop w lutym do nich będziemy jechać to mam nożyczki i cały sprzęt zabrać bo jej szkoda 5zł dać fryzjerce za podcięcie grzywki jak ma fryzjerkę w rodzinie za darmo :/ paranoja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebująca mama
Pamiętajcie-wszystkie kiedyś będziemy teściowymi. Więcej cierpliwości i tolerancji, może jogę zacznij trenować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka z orzeszkami
ja ze swoją szwagierką utrzymywałam tylko dlatego kontakt że jej mąż jest bratem mojego a moje dziecko lubiało bawić się z jej dzieckiem. Ale już mam dość bo najpierw ona robi mi wykłady że niepotrzebnie wydaje tyle pieniędzy a teraz przychodzi by je zabrać dla swojego dziecka. Gdzie tu sens, gdzie tu logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko 32
ja mam lepszą teściową. Pożyczyła ode mnie ubranka również nie za 2zł z ciuchów lecz jak nowe, niektóre firmowe i dała jej córce swojej siostry. Zgodziłam się na pożyczenie bo ponoć tamta biedna i facet ją zostawił. Gdy zaszłam 2raz w ciążę i poszłam do dziewczyny po swoje rzeczy ta mi awanturę robi że już dawno "te szmaty" sprzedała bo takiego syfu swojemu dziecku by nie założyła i dziwi się że ja mogłam. Skończyło się na tym że chciała mi dać 50zł za 2 wielkie pudła ubranek za które ja wydałam ponad tysiąc złotych. Teściowa skomentowała to tak że dziewczyna biedna to sprzedała a ja powinnam cieszyc się że mogłam jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindulinda
bo to zwyczajna zazdrość na tym to polega . więc olej to ciepłym moczem i nie zawracaj nimi głowy nie warto na takie zazdrośnice zdrowia tracić uśmiechnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka z orzeszkami
Wiem że zazdrość ale ona nawet powinna mieć swoje granice. Bo jak jedna i ta sama osobą może mieć czelność przychodzić po ubranka i to jeszcze bez słowa proszę wiedząc że wcześniej mówiło się "jaka ona durna" bo kupiło się coś droższego od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie zrozumiem co komu do tego ile kto wydaje i na co. Wasze pieniądze i wydajecie na co chcecie. A już najgorzej mnie wkurza ODDAJCIE BO WY MACIE. Mojego męża siostra jest taka sama. Przyjedzie do nas do dosłownie zagląda do szaf i ciągle pyt a za ile kupiliście?? Jak tylko zobaczy u mnie nową rzecz "a bo wy to MACIE", tylko coś do domu kupie, "a bo wy to MACIE". Tak jakby nam ktoś dał. Jej mąż pali, minimum 1,5 paczki fajek dziennie plus dwa piwa do tego a ona mając dzieci w odstępie 8 lat nie wróciła do pracy między jednym a drugim. Jej zdanie jest takie że my wszystko MAMY, jakby ktoś nam dał a już tego nie widzi że oboje ciężko pracujemy żeby mieć, teraz jestem w domu z małym ale znalazłam sobie dodatkowe zajęcie na kilka godz w tyg ale nie lepiej siedzieć na dupie i narzekać że się nie ma, jej najlepiej wszystko oddać bo ona nie ma. Ostatnio teściowa kupiła sobie nowe żelazko, to jej przywiozła swoje stare a to nowe zabrała "bo jej się z bardziej przyda" ręce mi opadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
PpP-jedziesz do szwagierki na urlop,jesteś fryzjerką to chyba normalne ,że możesz obciąć jej włosy .Może własnie w podziękowaniu za gościnę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bez jaj jade na urlop odpocząć to raz a dwa to sie załatwia inaczej a nie sms i tu cytuje "jak będziesz jechać zabierz nożyczki i sprzęt" ani po co ani na co ani prosze a jak zadzwoniłam to zdziwiona że pytam po co przecież grzywke mam jej obciąć :/ to ja mam się przez pół polski ( a właściwie całą) tłuc ze sprzętem, bo jej się nie chce 5zł na fryzjera wydać? to ja już wolę jej dac te 5zł i niech idzie niż się z tym wszystkim tłuc bo oczywiście jak tesciowa to usłyszała to już zaczęły jeszcze farbowanie planować :/ i oczywiście za darmo bo przecież rodzina a tak to psy na mnie wieszają jak na jakiejś najgorszej na swiecie bo synka/braciszka im zabrałam 600km od nich :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i w gościnę nie jadę do niej tylko do teściów i wierz mi że chce mi się tak jak nie wiem i wcale dziękować za gościnę nie zamierzam a jadę tylko dlatego by dzieci mogły dziadków zobaczyć bo mi za nimi jakoś nie tęskno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod tym, że SZWAGIERKI SĄ GORSZE OD TEŚCIOWYCH. Mam okropną sytuację z siostrą mojego narzeczonego. Jestem z nim od 7 lat, a z nią nigdy nie rozmawiałam z jej inicjatywy... Wiecznie się o wszystko czepiała... a ostatnio mnie tak zwyzywała - to jakaś wariatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz zaczynam sie cieszyc ze moj facet jest jedynakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×