MÓJ MĘŻCZYŻNA MA 37 LAT I MIESZKA Z MATKĄ.

Witam, Proszę o obiektywne uwagi. Trafia mnie szlag. Nie dośc, że facet mieszka z matką, która go d siebie uzalezniła, to jeszcze się nią wysługuję. Szef zalega mu z kasą (ok. 12 tyś) - zresztą z jego winy, bo mówił, że mu się ie spieszy do wypłaty, poniewąż ją odkłada. Teraz mamusia mojego faceta (37 lat) zadzowniła do szefa, aby odddał mu kasę. Matka potrzebuje te pieniadz ena wydatki na sowjego młodszego syna. Przecież to jest chore. Kiedy mu powiedziałm, że tak nie robi 36 letni facet, to odrzekł, że nie mam sie intersowac jego pieniędzmi. Notabene spotykamy się od 10 lat.

A wyobraź sobie, że to ktoś inny tego posta napisał a Ty takiej lasce chcesz poradzić... Co byś powiedziała? Żeby się nie ładowała w związek z maminsynkiem i leniem. O!

Nie doczytałam, że od 10 lat. Mój Boże, no i nawet razem nie mieszkacie? A on Cię widać traktuję jak rodzinę i kobietę swego życia (NOT) skoro Ci potrafi powiedzieć, żebyś się nie interesowała jego sprawami i pieniędzmi. Ja sobie takiego związku nie potrafię wyobrazić, ale skoro Tobie pasuje...

Pewnie masz rację. Tylko szkoda mi tych 10 lat. Poza tym wczećniej nie zuważałam tego. On poza tym watkiem jest ok

daj mu troche prywatnosci moze ma swoje powody...nie przkreslaj go

W sumie masz rację. Może jednak zanim powiem kategoryczne nie powinnam z nim porozmawiać?. Dopiero teraz dostrzegam tragikomizm tej sytuacji.

kamechamechad powdy to ma jego matka, aby nie wypuścić go z domu, bo utraci źródełko finansowe. Wyobraż sobie, że do tej pory matka mu wypomina wyjazd w góry w sierpniu - że stracił tyle(notabene swoich) pieniędzy.

a Ty ile masz lat? nieciekawa sytuacja. sypiacie ze soba?

tyle samo, sypiamy

Wiesz co? To nie jest normalne, zeby facet w tym wieku mieszkal z matka. Ale kazdy ma jakies swoje problemy i odchyly. Tylko, ze musisz tez pomyslec o sobie. Pasuje Ci takie zycie? Po tylu latach nie chcialabys miec z nim wspolnego domu? Moze daj mu troche przestrzeni, ochlodz nieco stosunki, zajmij sie innymi rzeczami i poczekaj czy w ogóle zauwazy i zareaguje jakos.

i nawet ci sie jeszcze nie oswiadczyl? a ty mieszkasz sama czy z rodzina?

tylko mu pozadrościć, mamusię ma od usługiwania i obiadków, a ciebie od ruchania. Też tak bym chciał buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

a czy ona nie ma swojej emerytury?Jak tam to niech zluzuje utrzyma sie conajwyzej niech jej czasem cos da na lepsze zycie jakas 100-200 na miesiac i nie powinna miec pretensji...

EMERYTURĘ MA I MATKA I OJCIEC. PROBLEM POLEGA NA TYM , ŻE MY ZBIERAMY NA MIESZKANIE, TYMCZASEM JEGO MATKA NIE DOŚC, ŻE NIE ODDAŁA MU POZYCZONYCH PIENIĘDZY ZA SAMOCHÓD (MIAŁA ODDAC PO MIESIĄCU, A MIJA PÓŁ ROKU), TO TERAZ CHCE OD NIEGO PIENIĄDZE NA LECZENIE DRUGIEGO SYNA (NOTABENE HULAKI, KTORY PRACOWAŁ W ANGLII 2 LATA I WSZYSTKIE PIENIĄDZE PRZEPIŁ). NIE MAM NIC PRZECIWKO POMOCY, TYLKO, Ż E WTEN SPOSÓB, TO MY NIGDY NIE BĘDZIEMY "NA SWOIM". Dodam, ż ei chodzi tu o pozyczenie 500 zł ale o wiele wieksze pieniądze.

a kogo młodego stać dziś żeby kupić sobie własne mieszkanie?

nie macie slubu, nie macie nawet zaręczyn a zbieracie na mieszkanie ? hahaha koles ci zmarnowal 10 lat i nic z tego miala nie bedziesz. nie trzeba miec mieszkania zeby sie pobrac.

on mi wyznał, że to 15 roku życia kąpal się z mamą w wannie

Wszystko byloby ok gdyby nie to, ze co weekend urzadza jego rodzina orgie, a mnie nie zapraszaja;/. Oswiadczyc sie juz raz mi probowal, ale mial pierscionek w dupie. Grzebalibyscie w dupie?! Tak poza tym jest ok.

ciekawe :P

Podszywie, motyw z pierscionkiem w doopie juz dawno przerobiony

Naogladal sie glupek polskich komedii i przyszedl mu do glowy idiotyczny pomysl.

ostatnie posty fakireczki to nie ja - ewidentne podszycie