7 tydzień mocne bóle brzucha

hej, jestem w 7 tygodniu i od kilku tygodni miałam lekkie bóle brzucha jak na miesiączke które podobno są normalne, ale od 2 dni bóle się wzmocniły. dodam jeszcze że nie krwawię i nie plamię a od wczoraj biorę duphaston bo mam niedobór progesteronu. dzisiaj właściwie cały dzień leżę w łóżku bo co wstanę to czuję skurcz po obu stronach podbrzusza, czasami ból aż mnie zgina w pół. wizytę u lekarza mam dopiero w środe a we wtorek 1 usg. czy coś mi dolega? powinnam się martwić? powinnam leżeć?

Jak masz skurcze to na izbę albo do szpitala. Skurcze nie są normą.

Powinnas jechac na ostry dyzur, moze to powod ze macica sie rozciaga a moze cos inego ja zalecam lekarza i nie czekaj na wtorek tylko wstajesz i ruszasz do lekarza trzymam kciuki i daj znac

a nie lepiej to sprawdzić niż potem żałować?

no niby tak ale zrozumcie że boli mnie tylko jak chodzę albo coś robię.

"Pierwsze dni i tygodnie ciąży to intensywny rozwój i wzrost Twojego dziecka. Cały twój organizm reaguje na obecność tej małej istotki w twoim brzuchu, a szczególnie domek dziecka macica. Staje się ona przytulnym mieszkaniem na całe 9 miesięcy. Ale żeby maluszkowi było wygodnie, musi rosnąć razem z nim. I ty to czujesz! Rosnąca macica rozciąga trzymające ją więzadła, zaczyna uciskać na inne narządy leżące w pobliżu, np. pęcherz moczowy. Teraz centrum twojego organizmu jest właśnie tutaj w dole brzucha. To tutaj, pod wpływem zmian hormonalnych, dopływa najwięcej krwi, przez co narządy są obrzmiałe i bardzo tkliwe. Możesz mieć wrażenie pełności w jamie brzusznej; uczucie „ciągnięcia, szczególnie w pachwinach, lekkie skurcze macicy podobne jak na miesiączkę, ale raczej bezbolesne. Objawy napięcia przedmiesiączkowego i ciąży są bardzo podobne a to dlatego, że w obu przypadkach wzrasta gwałtownie poziom gestagenów, odpowiedzialnych za skurcze macicy, złe samopoczucie, bolące piersi, rozdrażnienie. Mogą też pojawić się bóle niezwiązane z ciążą, np. zapalenie wyrostka robaczkowego, zaburzenia jelitowe, kolka nerkowa, co wymaga wizyty u specjalisty. Jak wiadomo, w pierwszym trymestrze jest duże ryzyko poronienia, płód jest bardzo czuły na wszelkie czynniki zewnętrzne. Dlatego nie wolno bagatelizować pewnych sygnałów wysyłanych przez organizm. Jeśli bóle mają charakter bolesnych regularnych skurczy, należy udać się do ginekologa, który zdiagnozuje przyczynę dolegliwości i w miarę możliwości zastosuje leczenie. Każde krwawienie czy plamienie w ciąży, nawet jeśli nie towarzyszy mu ból, wymaga konsultacji lekarskiej! To może być objawem zagrażającego poronienia!"

Nie chcę robić z ciebie idiotki, bo pewnie wiesz, że jak boli brzuch to jest to brzuch, ale w tym przypadku to może nie jest brzuch tylko "ciągną" cię pachwiny ?

hej;) ja jestem w 9 tygodniu i mnie tez caly czas brzuch boli jak wstaje z luzka to jest normalne bo macica sie przygotowuje ;) nie martw sie;) przejdzie;)

a bierzesz luteine?

biorę tylko duphaston

weż nospe i jedz do szpitala

teraz jak mi powiedziałyście o tych pachwinach to się zastanawiam, czy może czasem właśnie pachwiny mnie nie ciągną

Również jestem w 7 tc i właśnie u mnie to pachwiny. W pierwszej ciąży też tak miałam i jak tylko coś mnie zabolało, albo zakłuło to od razu leciałam na neta i po googlasz szukałam co to jest - niepotrzebnie. Ten ból w pachwinach przypominan taki, jakbym na lekcji W-F zbyt mocno się porozciągała, albo inaczej... tak jakby pękła tam jakaś żyłka... trudno to opisać. mesaas wkleiła fajny artykuł, poczytaj dokladnie. Życzę zdrówka i powodzenia :D aaa... pamiętam też, to było też mniej więcej koło 7 tygodnia - nagle strasznie zabolał mnie brzuch, myślałam wtedy że się poskładam, pobiegałm do łazienki, a to nie było nic innego jak straszliwa biegunka, zczyściło mnie konkretnie 3 razy w ciągu godziny i przeszło, ale byłam wtedy spanikowana - wiedz, że takie rzeczy też się zdarzają i to nic zlego.

ciagniecie w pachwinach to bol w strone stopy nogi, jakby zawieszone bylo pare kilo tu gdzie sie majtki koncza na nogach. macica to bol inny-ja powiem tak jakby ktos rozciagal mi w srodku od pochwy w gore. 8tydz

trwaja chwilę

Mi lekarz powiedział, że takie chwilowe są normalne, bo macica się rozrasta. Też jestem w 7 tc, a czasem pobolewa, trwa to max minutę, co kilka godzin. lekarza mam bardzo dobrego fachowca.