Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienadzwyczajna

Cholera jasna! spodobał mi sie 'celebryta'

Polecane posty

Gość nienadzwyczajna

Fatalnie się zdarzyło, bo spodobał mi się chłopak zupełnie nie z mojej półki.. generalnie nie dzielę ludzi na grupy, ale tutaj to sie ewidentnie granica zarysowywuje.. znam jednego chłopaka z zajęć.. jest naprawdę przystojny, z tego co wiem ma bogatych rodziców.. jest z dużego miasta, ja przyjezdna.. ostatnio duzo na niego spoglądałam, zaprosił mnie do znajomych.. nie jest z niego zly chłopak, tak czuję i widzę, dobrze się uczy.. na zajęcia przygotowany.. ale ostatno poszłam na imprezę, na której był z licznumi znajomymi i wszyscy jego znajomi to prawdziwe snoby. on w sumie podobnie, załamałam się, czuję się przy nich brzydka i gorsza, wszyscy wypcowani na blysk, dziewczyny wymalowane, w markowych ciuchach, pewne siebie, chłopaki też w wiekszości poubierani jak celebryci.. poczułam się jak szara mysza, a ten chłopak niestety spodobał mi się jako pierwsza osoba, tak naprawdę mocno, od długiego czasu, ponieważ już 3 lata byłam zakochana w kims innym, z kim mi nie wyszlo... i chcialabym rpzerwać tą passę, znalezc kogos nowego, ale widze ewidentnie ze nie mam u kogos takiego jak on szans :( to przykre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piccolo bianco
ale masz problemy... przebrac się za kobiete to chyba żaden ból? inna sprawa że towarzystwo snobów męczy... bo ile mozna podziwiać nadęte pawie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienadzwyczajna
ale czy ja mówię, że nie wyglądam jak kobieta? wyglądam, w 'normalnym środowisku' się podobam.. tylko kiedy tam poszslam, to automatycznie hmm.. zechciałam schowac się w kącie.. one są wręcz idealne, nie wiem skąd się biorą takie osoby, w jednym miejscu takie stężenie perfekcyjnie wyglądających osób.. wiem, ze męczy takie środowisko snobów.. ale hmm... ja nie chcę nawet do nich dołączac, po prostu chciałabym się zapoznać lepiej z tym chłopakiem.. bo peirwszy raz od dluzszego czasu czuję uścisk w brzuchu jak go widze.. na imprezie sie wprawdzie spogladal 3 razy, chyba mnie rozpoznał, a potem jak go widzialam powiedzial czesc i sie usmiechnall szczerze dwa razy, ale wiadomo ze dziewczxyny rozpamiętują takkie rzeczy, a dla was - facetow to jakies peirdołki. wiec nie gloryfikuję tego :) zreszta pewnie i tak był pijany.. i dzis jest mi przykro, ze że tak to ujmę 'nie stać mnie, na takiego chłopaka'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja naiwna:(
oj współczuje kochana. Miłość jest porąbana. Ja też mam ten problem. Zakochuje sie naprawdę rzadko a jeśli już to zwykle nieszczęśliwie bądź w nieodpowiednim osobniku. No nie wiem daj mu subtelny sygnał, że wpadł ci w oko. On sam zadecyduje, czy będzie chciał z tobą czegoś więcej. Jeśli będzie mu przeszkadzać twój status materialny, barak markowych ciuchów itd to olej go. Jeśli tak to pocierpisz i ci przejdzie. Wiem bo sama nie raz przez to przechodziłam Potworne uczucie, ale w końcu przechodzi albo można je stłamsić nadmiarem codziennych problemów i obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienadzwyczajna
taak, tylko, że ja nie jestem w nim zakochana :) (jeszcze).. bo za bardzo zakochana jestem w osobie z przeszlosci,a le szukam wyjscia i ten wlasnie chlopak.. trafia do mnie, wyjątkowo, bardzo mi przypadł do gustu .. chciałabym go w sumie chociaz pzonac, być kumpelą.. ale ciężko się wbić w to środowisko, moze jeszcze bede miala z nim zajęcia.. a sygnały hmm.. patrzylam na niego.. i raz przed egzaminem tez .. i wlasnie po tym zaprosil mnie do znajomych bo sam patrzył.. ale nie podchdzilam nigdy do niego, nie zagadywalam, w sumie nawet nie wiem o co bym mogla go zapytac, czy co mu powiedziec. ciężko stwierdzic jaki jest, choc wyglada na naprawde sympatyczą osobę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienadzwyczajna
i tak wiem! pewnie powiecie.. no to zagadaj, zapytaj o coś, ale to naprawdę niełatwe, po pierwsze - jestem niesmiala, po drugie - widząc jego kolezanki czuję się przytłoczona, po trzecie - nie chcę zostac odrzucona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienadzwyczajna
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienadzwyczajna
moze ktos mial podobnie i jakos sobie poradzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×