Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

Gość rolling in the deep
Nie skończę, bo nikt mnie aktualnie nie chce? Nie chce do związku, bo do seksu pewnie by się ktoś od biedy znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - ile razy mam ci pisac, że wiem, że jestem pojebany, mam chujowy ch-er i gówno zamiast mózgu, żebyś zrozumiał, że to do mnie dociera i nie powtarzał się ciągle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory tępy - znów źle przeczytałem, ale ty zawsze się powtarzasz więc odpowiedziałem z automatu. tak czy siak - odrzuciłeś kogoś. więc choc na chwilę mógłbyś kogoś miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - ale mógłbyś byc np z tymi brzydkimi czy porąbanymi które odrzuciłeś. nie chcesz - ok jak rozumiem, też bym na twoim miejscu nie chciał, ale to nie zmienia faktu, że to twoja decyzja Ale to jest przeszłośc, kiedyś imprezowałem dzień w dzień, więc miałem dużo okazji, teraz prowadzę w ogóle inny tryb życia. Odrzucałem te okazje bo wiem, żę związek ze mną to byłaby dla nich katastrofa, nie wiem co one we mnie widziały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie pisz mi nigdy więcej, że mam ch-er i znajduje sobie wymówki, bo jakbym był na twoim miejscu ( tzn z czasów jak imprezowałeś ) to po prostu te dziewczyny by przez miesiąc siedziec nie mogły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
rolling in the deep - sprecyzuj - nie nikt cię nie chce, tylko nie chce cię nikt kogo ty byś chciała. to duża różnica W którym momencie napisałam, że kogoś odrzuciłam, bo mi nie pasował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Tak, ale nie napisałam, że mogłam z kimś być, a nie byłam. Po prostu mówię, ze wolę być sama, niż z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAk samo ty możesz sobie pierdolić. Nie znasz mojej sytuacji, a jest ona złożona. Co z tego że mam 180 cm wzrostu? Mam inne defekty. Chcesz chyba, żebym zaczał wymieniać swoje wady fizyczne. Ale wady przestają byc wadami gdy my przestajemy je za takie uważać. Nikt prawie nie jest idealny, czasami ładne dziewczyny mają swoje kompleksy. Jezeli akceptujesz siebie, to twoje problemy natury fizycznej znikają. Ja siebie podobnie jak ty nie akceptuję i dlatego będziemy sami. Chyba że zmienimy kurwa nastawienie. A co do tego, że się powtarzam...wybacz ale tyle moich szarych komórek poszło z dymem, ze jestem naprawdę zryty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Gdybym na siłę już kogoś chciała mieć to może i znalazłabym, ale po co mam umniejszać swoją wartość gnijąc w związku z byle kim, aby tylko nie być sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - "Co z tego że mam 180 cm wzrostu? Mam inne defekty." ktoś mówi, że nie masz? ale jak widzisz były dziewczyny, którym owe defekty nie przeszkadzały "Jezeli akceptujesz siebie, to twoje problemy natury fizycznej znikają" nie znikają, bo otoczenie nadal je dostrzega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tepak - też nie wiem co one w tobie widziały, ale widziały. Przynajmniej w tym względzie się zgadzamy. we mnie nic żadna nie zobaczy. Jak dalej będziesz zachowywał się jak ciota,to owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolling in the deep - nie masz umniejszac swojej wartości i powinnaś selekcjonowac facetów tak, żeby byc z takim jaki ci w 100% odpowiada! czemu sądzisz, że sugeruję coś innego? stwierdzam tylko, że skoro tak robisz, to nie wiesz czym jest samotnosc. tyle i tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"nie znikają, bo otoczenie nadal je dostrzega" Wręcz przeciwnie. Jeśli nie skupiasz się na swoich wadach to inni też się na nich nie skupiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - jeśli będę się zachowywał jak macho - np wzorując się na tobie - to i tak zobaczą we mnie tylko kumpla, bo mam fizyczne bariery których nie przeskoczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
że skoro jak robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znikają, bo otoczenie nadal je dostrzega No ale dla ciebie znikają i to widać kiedy siebie akceptujesz. Jakbyś potrafił szczerze śmiać się ze swojego wzrostu. Iprzynajmniej byś kurwa nie zadręczał tak jak robisz to w chwili obecnej. Jebać innych! Ja często, się po prostu wyłaczam, jak ktoś mnie obraża albo się na mnie denerwuje, mam w dupie co mówią inni, przynajmniej się staram, czasami nie wychodzi i się wkurwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym na siłę już kogoś chciała mieć to może i znalazłabym, ale po co mam umniejszać swoją wartość gnijąc w związku z byle kim, aby tylko nie być sama? R.I.D. to jest tak oczywiste, że nie wiem jak ktoś nie może tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - jasne, że jebac innych, ale temat jest o związkach damsko-męskich więc "inni" czyli w tym przypadku dziewczyny też mają jakiś udział i nie można się nimi tak po prostu nie przejmowac. tzn można ale to do niczego nie prowadzi, z samotności tak się nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z tego że mam 180 cm wzrostu? Mam inne defekty." ktoś mówi, że nie masz? ale jak widzisz były dziewczyny, którym owe defekty nie przeszkadzały Jakbyś chciał wiedzieć, to jak się kogoś lubi to nie zwraca się uwagi na wady innych osób. Jak się kogoś lubi\kocha, to takze lubi\kocha się jego wady. A TAK W OGÓLE UMIESZ ROZMAWIAĆ NA INNY TEMAT, NIŻ SWÓJ WZROST? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Sorry, ale ja i tak jestem dosyć wysoka, więc nawet nie sądzę, że podbijałbyś do mnie, jeśli miałbyś dużo mniej wzrostu niż ja. To chyba normalne, że człowiek odrzuci kogoś kto mu nie pasuje, prawda? Zwyczajnie uważam na ludzi, ale nie mam nawet kogo odrzucić, bo nikt o mnie nie zabiega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - jak się kogoś kocha to się nie zwraca uwagi na wady! chłopie w końcu coś mądrego napisałeś. szkoda, że nie wziąłeś pod uwagę, że kobiety nie są w stanie pokochac niziołków potrafię, potrafię, po prostu mój wzrost bezpośrednio wiąże się z moją samotnością, a samotność jest tematem tematu ( juhu :classic_cool:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolling in the deep - co ty opowiadasz, wzrost kobiety nie ma żadnego znaczenia. co do tego że odrzuca się kogoś kto nie pasuje - jasne, że to normalne, ale wtedy nie możesz o sobie powiedziec, że jesteś naprawdę samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×