Pozostanę samotna - wiem to

No to Ci współczuję tego, ze żyjesz w takim parszywym świecie. Nie no, w sumie te ,,Zaliczyłeś już?" też nie jest mi obce.

Nie no, w sumie te ,,Zaliczyłeś już?" też nie jest mi obce. Ja na serio musze jakąs "zaliczyć", żeby sie ode mnie odpierdolili wszyscy. Jestem jakiś wybrakowany, dla większosci samców ssaków "zaliczenie" to nadrzędna potrzeba i stały cel w życiu. dzisiaj własnie mi mówili tak sistra i "koledzy", że jeszcze troche i sami mi znajdą dziewczynę, jeżli nic nie bede robił w tym kierunku. To juz jest na serio przesada

Zerwać kontakty z patologią, na początek. Zacząć się obracać wśród ludzi o innych przekonaniach i reagować na przemoc. Zrywać kontakty z facetami, którzy ją stosują, wspierać koleżanki, żeby wyszły na prostą. To jakaś utopia...na serio żyjemy w innym świecie... Ale ,że zerwac z patologią to wiem, jestem bliski tego zrealizowania. Chociaż nie, nie jestem tego bliski, całe moje życie to jebana patologia. Tylko, ze ja w odróznieniu od tych wszystkich idiotów, wiem że to wszystko nie jest dobre.

Przykre, ze niektórzy nie rozumieją takich rzeczy, że jest jeszcze coś innego w życiu, niż ruchanie.

rolling in the deep Przykre, ze niektórzy nie rozumieją takich rzeczy, że jest jeszcze coś innego w życiu, niż ruchanie. Moze i przykre. Ale pewnie tez bym tak myślał gdybym miał ojca. Dlaczego mi na tym nie zależy, moze mam za mało testosteronu? Jakbym sie zawziął, to moze i znalazłbym kogos do "ruchania". Ale ja bym chciał znaleść moją bratnią dusze w kurwe jebane, kogos kto akceptuje wszystkie moje niedoskonałości i jest tak samo zryty jak ja. :( Większość mężczyzn patrząc na kobietę , myśli tylko ruchnąłbym,nie ruchnąłbym, z twoim "przyjacielem na czele :D

Może bym sie przeprowadził do Warszawy...Jak się ogarne troche...znajde prace i lokum i zobaczymy jak sie życie potoczy...a potoczy sie w sposób nieprzewidywalny.

"Większość mężczyzn patrząc na kobietę , myśli tylko ruchnąłbym,nie ruchnąłbym, z twoim "przyjacielem na czele " Daj już mu spokój. Wolałam żyć w niewiedzy :( "Może bym sie przeprowadził do Warszawy...Jak się ogarne troche...znajde prace i lokum i zobaczymy jak sie życie potoczy...a potoczy sie w sposób nieprzewidywalny." Dobry plan :) Mam nadzieje, ze wkrótce się weźmiesz do jego realizacji

Daj już mu spokój. Wolałam żyć w niewiedzy Wiem, że fajnie życ w nieświadomości. Ale zwróć nastepnym razem na jego zachowanie i moze zauważysz rzeczy których nie widziałas wcześniej :D Dobry plan Mam nadzieje, ze wkrótce się weźmiesz do jego realizacji Niby dobry, ale też nie bedzie za ciekawie jak coś. W nowym wielkim w porównaniu do mojego miescie, całkowicie sam....moze nie sam jest jeszcze ze mną moja depresja :D To też niekoniecznie bedzie bajka, moze byc gorzej równie dobrze, ale jak nie zaryzykuje to sie nie przekonam, na razie jest spokój ale niedługo nie bede miał wyboru i bede musiał zacząć działac. Życie to dziwka

Słuchałem dzisiaj tego "Avenged 7-fold", ale niestety moja umiejętność jezyka angielskiego nie jest zadawalajaca. Znasz moze jakichś dobrych polskich wykonawców z tego gatunku muzycznego?

"Wiem, że fajnie życ w nieświadomości. Ale zwróć nastepnym razem na jego zachowanie i moze zauważysz rzeczy których nie widziałas wcześniej" Ja nie sądzę, żebym to akurat ja mu się podobała, ale i tak sprawdzę "Niby dobry, ale też nie bedzie za ciekawie jak coś. W nowym wielkim w porównaniu do mojego miescie, całkowicie sam....moze nie sam jest jeszcze ze mną moja depresja To też niekoniecznie bedzie bajka, moze byc gorzej równie dobrze, ale jak nie zaryzykuje to sie nie przekonam, na razie jest spokój ale niedługo nie bede miał wyboru i bede musiał zacząć działac. " Kto nie ryzykuje, ten nie ma. Może odmieni się na lepsze? :D Ja na Twoim miejscu już bym coś zaczęła robić w tą stronę, bo w końcu nie przeprowadzisz się w jeden dzień.

"Słuchałem dzisiaj tego "Avenged 7-fold", ale niestety moja umiejętność jezyka angielskiego nie jest zadawalajaca. Znasz moze jakichś dobrych polskich wykonawców z tego gatunku muzycznego?" Nie słucham wielu polskich zespołów, ale polecam Ci Huntera, chociaż to trochę coś innego

Ja nie sądzę, żebym to akurat ja mu się podobała, ale i tak sprawdzę Podobasz się czy nie, i tak cie pewnie widzi jako obiekt seksualny w dużym stopniu. Kto nie ryzykuje, ten nie ma. Może odmieni się na lepsze? Ja na Twoim miejscu już bym coś zaczęła robić w tą stronę, bo w końcu nie przeprowadzisz się w jeden dzień. NIe rozumiesz , ze ja nie czuję się teraz na siłach na to wszystko, jestem wypalony fizycznie i psychicznie, wypalony jak skurwysyn. Przejscie z pracy do pracy, nie rozwiązałoby wszystkiego Coś robic w ta strone... Niby myślę o tym. To jest jedyne co robię. Patrze też ogłoszenia pracy ale tylko patrze, nie wiem czy to wszytko mnie nie przerasta... Fajnie by było jakbym mógł rzucic moją pracę i na spokojnie sie zastanowic ,ale jak zjebie se kręgosłup do końca, to nawet będe do tego zmuszony...

Po prostu już zapomniałem co to jest szczęście...

Nosisz glany? :D

"Podobasz się czy nie, i tak cie pewnie widzi jako obiekt seksualny w dużym stopniu." Nie dołuj mnie. On robi zdjęcia telefonem wszystkiemu co jest wokół i ma pewnie jakieś moje :( "NIe rozumiesz , ze ja nie czuję się teraz na siłach na to wszystko, jestem wypalony fizycznie i psychicznie, wypalony jak sk**wysyn. Przejscie z pracy do pracy, nie rozwiązałoby wszystkiego" No ok, rzeczywiście. Potrzebujesz czasu, ale z tego co mówiłeś to chyba poprawiłoby sytuację, wiec wydaje mi się, że nie masz nic do stracenia "Niby myślę o tym. To jest jedyne co robię. Patrze też ogłoszenia pracy ale tylko patrze, nie wiem czy to wszytko mnie nie przerasta..." Chociaż zawsze coś jeszcze robisz. To już jakiś krok do przodu. "Po prostu już zapomniałem co to jest szczęście..." Dlatego powinieneś sobie to w końcu przypomnieć

Nosiłam rok temu takie klasyczne, czarne glany jeszcze, ale teraz przerzuciłam się na Martensy :)

Zmieniajac temat. jakie lubisz włosy u facetów? Kierując sie stereotypem o emo, lubisz długie włosy :D.

Lubię takie krótsze, niż mają zazwyczaj emo (chociaż te też mi się podobają, ale mniej). Takie średnie jak ma chyba większość facetów

No i zależy jakie facetowi pasują :P

Nosiłam rok temu takie klasyczne, czarne glany jeszcze, ale teraz przerzuciłam się na Martensy Chyba nie wygodne były co? Czy sie mylę? Dla mnie w obuwiu,zawsze najważniejsza była wygoda. Chociaz w zimę glany czy martensy raczej dobre. Z takiego martensa też byś mogla nieźle w razie czego przypierdolić :D

No z Martensa byłoby gorzej. :( Glany nie były w ogóle niewygodne, nie czułam ich ciężaru, chociaż lepiej się czuję w martensach.

No i zależy jakie facetowi pasują Ja mam beznadziejnie układajace się włosy, więc staram się by były jak najkrótsze, wiec chyba takie mi pasują. Chociaż moja siostra mówi że nie mam dziewczyny bo odstraszam je groźnym wyglądem;D. JA i groźny wygląd? Przeciez mam takie dobre serce, najwyraźniej nie widać tego na pierwszy rzut oka :D A ty jakie masz :D? Czarne(jak to emo :D)?

Takie krótkie nie są fajne :( Nie jestem emo, ileś można mówić? A włosy mam bordowe, no i dosyć krótkie, bo do ramion jedynie :(

No z Martensa byłoby gorzej. Glany nie były w ogóle nie wygodne, nie czułam ich ciężaru, chociaż lepiej się czuję w martensach. W razie czego, mozesz sie obronić soczystym kopniakiem jeżeli uda ci sie wyprowadzić cios, chociaz nie, ty żyjesz w innym swiecie ,u ciebie nie ma przemocy... A to najwyraźniej tylko wyglądają na nie wygodne. Jakbym, zobaczył dziewczyne w glanch , to bałbym się cokolwiek, zagadac, bo tak jest zazwyczaj, ze ludzie dobierają sie według subkultury. Ale to chyba tylko głupie generalizowanie. Chociaz tak jest zazwyczaj. W tym może leżec problem twój i Rhovanionn!

Takie krótkie nie są fajne :( MI by się spodobały na pewno :) I komuś jeszcze też. Przecież włosy to tylko włosy... a ty byś mnie dyskryminowała, za włosy obcięte na 3 milimetry? Nie jestem emo, ileś można mówić? hehe jaja sobie robię moja emo internetowa koleżanko :D A włosy mam bordowe, no i dosyć krótkie, bo do ramion jedynie Czyli farbujesz tak? A do ramion to nie takie krótkie znowu...

Sorry źle przeczytałem, juz napisałas że ci sie nie podobaja :(

Są jedynie duże i czasem się bałam, że kogoś nimi nadepnę :P Wbrew pozorom są wygodne :D No nie wiem. Ja nie mam jakiegoś dokładnego wyglądu żadnej z subkultur i z żadną sie nie utożsamiam w 100%, więc nie sądzę, żeby w tym leżał problem. No i w klasycznych glanach już nie chodzę nawet, więc chyba nie odstraszam.

Ależ ja nie kryję się z tym, że szukam faceta wyłącznie w swojej subkulturze. Nigdy nie twierdziłam, że jest inaczej. Nie chcę się podobać innym facetom, bo poluję na konkretne osobniki w ramach tejże subkultury. Ktoś z poza niej mnie nie interesuje. Chociaż, w glanach chodzę tylko na większe koncerty. Na ogół mam buty na obcasie.

Ale mi naprawde sie nie układają włosy...wszystkie stercza do góry jak mam dłuższe

Kiedys mi ze trzy dziewczyny, powiedziały, ze lepiej w b.krótkich wyglądam.