Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

Jak pokocham, to będę się wstydziła jeszcze bardziej, bo będę chciała być piękna dla niego. A jak coś co wygląda jak wielka, galaretowała zebra może być piękne? No nie może. Dla niego będziesz najpiękniejszą na świecie galaretowatą zebrą :) Jak ci się w końcu poszczęści to się pozbędziesz kompleksów, ja kiedyś miałem trochę powodzenia, to nie miałem takich kompleksów jak teraz. Rozumiem cię nawet nie wiesz jak bardzo, mam nadzieję ,ze kiedyś poznasz potęgę miłości :).A próbujesz jakiś ćwiczeń? Wiem, ze miałas wypadek kiedyś poważny, ale cos tam zawsze można działać. Z resztą jestes piękna nie dla jednego na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tą pięknością ich odstraszam, na pewno :) Nie wolno mi ćwiczyć, ale przynajmniej chodzę po schodach, a nie jeżdżę windą. Niby to mało, ale jak się robi kilkanaście pięter dziennie, to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"No cóż ci ludzie nie zasługują na jakiekolwiek ciepłe uczucia, szczególnie mój dziadek, myślę , ze moja matka też się w głębi ducha ucieszy z jego śmierci." W końcu ma ku temu powody. Ja szczerze też się cieszę, ze mój biologiczny ojciec nie zyje. "Ja byłem dwa razy na oazie . Za drugim razem juz pierwszego dnia mnie chciał ksi.dz wyrzucić, za to ,że się napiłem z kolegą , do tego piwem które on ukradł..a jechowi to sa dopiero porąbani.." A ja nigdy w życiu nie byłam w kościele! :D "Kiedys naprawde wierzyłem w BOga, ale prosiłem go o wiele rzeczy, ale żadna z nich się nie spełniła. " No cóż, teraz wiesz czemu się nie spełniły. "Tak sens...hehehee, i co jeszcze, sensem życia jest to, ze w końcu umierasz " Niekoniecznie :P "Zacytuje mojego ulubionego rapera "Na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment ,w którym każda myśl waży grubo ponad tonę " ja też tak mam, czasami sie zadręczam i śpię ze dwie godziny, najgorzej jak powracają złe wspomnienia." No właśnie. I tak co noc. Sama już nie wiem co z tą bezsennością robić. Chyba tylko jak walnę się cegłą w głowę to od razu zasnę :( "Nom " :) "Z tobą jest inaczej, jesteś zdrowa, musisz to zrozumiec! Po prostu musisz!" Tak, zrozumiem jak juz tego nie będzie, jak zawsze. "To słaby z ciebie naiwniak " Już nawet naiwniactwo mi nie wychodzi :( "Pewnie, kurde wpadłam! Mogłam sie zabezpieczyć" Nie liczyłabym na to, ze w przeciągu najbliższych 3, 4 lat będę miała seks :D "JAk to z pewnych perspektyw?" Lubię sobie mysleć ,,ciekawe jak będzie za rok/5lat etc., cy warto jest sie tyle starać" i za ten ustalony czas rozmyślam nad tym jak było i się zazwyczaj okazuje, ze nie warto było się starać. :( "Planowanie to moja pięta ahillesowa, jak coś to popełnił bym samobójstwo na spontanie ." Ja to bym tak nie mogła chyba, że byłabym już mega desperatem :P "He,lepsze niż tunele " Spadaj :D "No i wychodzi beznadziejnie, ale jakieś 20 30 % zalezy od nas samych " Dużego pola do popisu to nie mamy :P "W końcu? Ty jeszcze młoda d**a jesteś " Może i jestem, ale mam duszę jakiejś 40sto latki chyba "Najwyraźniej.NIe jestem ekspertem w dziedzinie piercingu." No nie jesteś :) Ja w sumie mogłabym się tym zajmować nawet "No w sumie , moze tak, ale nie wiadomo NIgdy nie byłem chłopcem do bicia, ale raczej słaby byłem w te kolcki, tzn. w bójki." A bicie jest takie ważne w życiu chłopaków? "Ok. Dla mnie c*pka to c*pka A w moim wieku już powiniem być doświadczonym kochankiem " Ale nie jesteś, trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bez przesady, to moi koledzy byli źli...chociaż nie ja też byłem. W końcu nie na darmo dostałem ksywę "omen"." To był żart, ale pewnie masz rację. aaaa, ale nazywanie mnie złym człowiekiem to dla mnie komplement:), naprawde kochałem to ksywę, sprawdzałem ostatnio to nadal umiem zrobic wzrok szalonego wysłannika szatana :D :D :D "No niektórzy wiadomo, maja groźną aparycje i sposób bycia i to wystarczało, by byc cicho. Ale z niektórych to można było se jaj robić jak z koleżanki." No to chyba u Was. U nas takich luzów nie ma Z jednej strony to dobrze, anwet nie z jednej, tylko aż mnie zdziwło, ze mówisz że nudy, u mnie nudów to nigdy nie było. "Z kumplem? Nie liczyłas na cos wiecej?" Nie, musiałam z kimś iść. Nie musiałaś. Nic nie musisz. A co brzydal jakiś? "JA to w ogóle nie poszedłem, chociaz mnie namawiali mówili, ze beze mnie to nie będzie to samo itp, ale miałem to w dupie, zawsze eobiłem wszystko inaczej niz wszyscy." Tez chciałam nie iść. Ja chciałem i nie poszedłem, nie obchodziło co pomyślą inni...no moze trochę, ale mam dużo mniejsza potrzebę akceptacji niż inni, jestem aspołeczny. Smutna historia, wiesz w sumie mogłeś pójść, nic by Ci nie szkodziło. W końcu może serio nie mogła i tyle Okazało się ,ze ma chłopaka i idzie z nim tego samego dnia akurat...załamałem się. Bez niej to nie było to samo, nawet nie wiesz ile mnie kosztowało zaproszenie jej, z moją nieśmiałością. Przynajmniej mi kase wzrócili która przejarałem z kolegami...nie było źle:D "Jak mówi pewnie subtelne powiedzenie "morda nie szklanka", a i tak brzydszy nie będe raczej, miałem w sumie juz trzy razy połamany nos i raz rozbity łuk brwiowy, ząłmaną rekę i niezliczona ilosc skaleczeń i kontuzji." Więc chyba już nie warto dokładać więcej obrażeń do tej listy. Jak pisałem brzydszy nie będę, po prostu już mi na niczym nie zależy. "Powinnaś naprawdę się szczerze cieszyc z tego a nie jakies "ech" :\" Wiem, że powinnam, ale ogólnie zdrowie fizyczne niby jakieś mam, ale i tak szwankuje. Mam bóle pleców i karku od ślęczenia z deską rysowniczą. A bóle pleców i karku to też w sumie moja najbardziej dokuczliwa dolegliwość, ja się zapisałem do kręgarza, na luty. Masaż jakiś by mi się przydał, ale nie ma mi kto go zrobić Aż mi się płakać zachciało :( moja biedna emo bidulka...nie no żartuje, ale nie do końca:D Mozesz zawsze sie zapisać na jakies masaże. "NBie wiem jak to jest bo nigdy nie byłem poskładany do kupy." Jest beznadziejnie. Ja juz miałam stabilną sytuację, a potem się zwaliło wszystko. Potem, czyli teraz. A co sie stało? :( Jeszcze niedawno pisałas że teraz jest lepiej. W sumie u mnie tez było lepiej duż o jak byłem w twoim wieku, ale poskładany to ja wtedy nie byłem. "To prawda raczej niestety, ale niewielu to wbrew pozorom całkiem wielu." Jest nadzieja! Tak! Chyba, ze przeznaczony ci czubek rzeczywiscie zginął tragicznie :D Wierzysz w przeznaczenie? "To jej pocisnęłem, że mogła sie zgodzić na ten taniec bo już nigdy moze jej się to nie przytrafić...jak by była chuda to bym rwał...chociaż pewnie nie, ale teraz zmieniłem nastawienie do "metali" troche, chociaz w sumie nigdi do nich nic nie miałem. " Zmieniłeś nastawienie? Na lepsze? NO tak , bo ty jestes fajna. Kiedyś ich akceptowałem, a teraz darze ciepłymi czuciami. Miałem kiedyś kolegę metala którego bardzo lubiłem, cholernie inteligentny. Teraz podobno jest bezdomnym gdzieś za granicą...:D "Zobaczymy czy jeszcze chce..." Skoro sam się oferował Ale troche go zbiłem z tropu. Obrażony na niego ejstem, za pewne rzeczy, ale trzeba się chyba odobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Rhovannion - no przecież, na pewno jesteśmy samotne przez nasze idealne wdzięki, bo niby przez co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tą pięknością ich odstraszam, na pewno Wiesz od podobania się obcemu człowiekowi a zwiazku jak stad do Australii :D Z reszta tych co im się podbasz większosci byś pewnie nie chciała. Toć jakby do ciebie obcy facet podszedł do tego nie daj "boze" nie got i cię zaczał podrywać, to pewnie za jakiegos zboczeńca byś go uznała. Nie wolno mi ćwiczyć, ale przynajmniej chodzę po schodach, a nie jeżdżę windą. Niby to mało, ale jak się robi kilkanaście pięter dziennie, to już coś. Niby ja też nie powinienem cwiczyć, miałem wypadek, moze nie tak poważny jak ty, ale tez nie za ciekawy. Lekkie ćwiczenia nie powinny ci zaszkodzić(choc ty to lepiej wiesz), nie mogłabyś robi przysiadów np? Ja tam pierdole zdrowie, muszę zacząc ćwiczyć nogi, bo mnie żadna dziewczyna nie zechce z takimi chudymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"aaaa, ale nazywanie mnie złym człowiekiem to dla mnie komplement , naprawde kochałem to ksywę, sprawdzałem ostatnio to nadal umiem zrobic wzrok szalonego wysłannika szatana " Ooo, to dopiero bajer :D "Z jednej strony to dobrze, anwet nie z jednej, tylko aż mnie zdziwło, ze mówisz że nudy, u mnie nudów to nigdy nie było." Spoko, ja kiedyś autentycznie zasnęłam na lekcji, więc sobie to wyobraź co ja tutaj mam :) 'Nie musiałaś. Nic nie musisz. A co brzydal jakiś?" Nie, taki zwykły, ale co z tego skoro całą imprezę myślałam o kimś innym "Ja chciałem i nie poszedłem, nie obchodziło co pomyślą inni...no moze trochę, ale mam dużo mniejsza potrzebę akceptacji niż inni, jestem aspołeczny." Ja jednak poszłam ze względu na przyjaciółki. "Okazało się ,ze ma chłopaka i idzie z nim tego samego dnia akurat...załamałem się. Bez niej to nie było to samo, nawet nie wiesz ile mnie kosztowało zaproszenie jej, z moją nieśmiałością." No to beznadzieja jednak :( "Przynajmniej mi kase wzrócili która przejarałem z kolegami...nie było źle " Zawsze cos.. "Jak pisałem brzydszy nie będę, po prostu już mi na niczym nie zależy." A potem narzekasz, że zdrowie już nie takie jakie trzeba :o "A bóle pleców i karku to też w sumie moja najbardziej dokuczliwa dolegliwość, ja się zapisałem do kręgarza, na luty. " O, no to dobrze. "Aż mi się płakać zachciało moja biedna emo bidulka...nie no żartuje, ale nie do końca Mozesz zawsze sie zapisać na jakies masaże." Spoko, nie stać mnie ;) "A co sie stało? Jeszcze niedawno pisałas że teraz jest lepiej. W sumie u mnie tez było lepiej duż o jak byłem w twoim wieku, ale poskładany to ja wtedy nie byłem." Gnębi mnie ciągle przeszłość. Nawet przyjaciółka do mnie dzisiaj powiedziała ,,chyba coś Ci doskwiera ostatnio". To smutne, ze aż tak to widać, bo zwyczaj umiałam to ukrywać "Tak! Chyba, ze przeznaczony ci czubek rzeczywiscie zginął tragicznie" No raczej, inaczej już dawno powinien być przy mnie "Wierzysz w przeznaczenie?" Nie, a Ty? "NO tak , bo ty jestes fajna. Kiedyś ich akceptowałem, a teraz darze ciepłymi czuciami." Czyli mnie darzysz :) "Miałem kiedyś kolegę metala którego bardzo lubiłem, cholernie inteligentny. Teraz podobno jest bezdomnym gdzieś za granicą..." Przykre, że tak skończył, a wiesz dlaczego? "Ale troche go zbiłem z tropu. Obrażony na niego ejstem, za pewne rzeczy, ale trzeba się chyba odobrazić." Jeśli chcesz przeżyć w B-stoku to by wypadało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, przysiady są całkowicie zakazane, bo przeciążają lędźwiowy odcinek kręgosłupa, a ja ten odcinek złamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Dlatego faceci się nas wstydzą, bo jesteśmy dla nich nieosiągalne, mogą jedynie nam składać pokłony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze też się cieszę, ze mój biologiczny ojciec nie zyje. Myślałem, ze to dla ciebie jakaś tragedia była. A co też skurwiel z niego był? "Ja byłem dwa razy na oazie . Za drugim razem juz pierwszego dnia mnie chciał ksi.dz wyrzucić, za to ,że się napiłem z kolegą , do tego piwem które on ukradł..a jechowi to sa dopiero porąbani.." A ja nigdy w życiu nie byłam w kościele! NIeźle. Ceniłbym to u dziewczyny! Nie masz komunii, albo bierzmowania? Z ciebie też widze niezły omen :P "Kiedys naprawde wierzyłem w BOga, ale prosiłem go o wiele rzeczy, ale żadna z nich się nie spełniła. " No cóż, teraz wiesz czemu się nie spełniły. heh no wiem bo albo nie istnieje albo jest chujem :D "Tak sens...hehehee, i co jeszcze, sensem życia jest to, ze w końcu umierasz " Niekoniecznie Jak dla kogo oczywiście, każdy patrzy z własnej perspektywy. "Zacytuje mojego ulubionego rapera "Na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment ,w którym każda myśl waży grubo ponad tonę " ja też tak mam, czasami sie zadręczam i śpię ze dwie godziny, najgorzej jak powracają złe wspomnienia." No właśnie. I tak co noc. Sama już nie wiem co z tą bezsennością robić. Chyba tylko jak walnę się cegłą w głowę to od razu zasnę Moze nawet na wiecznośc :D "Z tobą jest inaczej, jesteś zdrowa, musisz to zrozumiec! Po prostu musisz!" Tak, zrozumiem jak juz tego nie będzie, jak zawsze. Tak to kurwa jest,niestety... "To słaby z ciebie naiwniak " Już nawet naiwniactwo mi nie wychodzi hehe :D Oby to nie było przeze mnie. Chyba nie mam na ciebie złego wpływu? Zdemoralizowałem niejedną osobę niestety, jeden z nich ćpa teraz często amfetaminę(a ja w ogóle),ale w sumie ma swój rozum nie? "Pewnie, kurde wpadłam! Mogłam sie zabezpieczyć" Nie liczyłabym na to, ze w przeciągu najbliższych 3, 4 lat będę miała seks To i tak optymistycznie, ja nie sadze bym miał seks kiedykolwiek jak ze niego nie zapłacę :D. Chociaż moze po pijaku jakaś desperatka mi się odda :D Ale pierwszy raz dla faceta to zazwyczaj ośmieszenie. "JAk to z pewnych perspektyw?" Lubię sobie mysleć ,,ciekawe jak będzie za rok/5lat etc., cy warto jest sie tyle starać" i za ten ustalony czas rozmyślam nad tym jak było i się zazwyczaj okazuje, ze nie warto było się starać. JA nigdy nie miałem takich myśli, moje plany ograniczały sie do zazwyczaj do godziny albo paru w przód. NIby "CArpe diem", ale pzesadzone. "Planowanie to moja pięta ahillesowa, jak coś to popełnił bym samobójstwo na spontanie ." Ja to bym tak nie mogła chyba, że byłabym już mega desperatem Popełnić samobójstwo? No ja też na razie sobie tego nie wyobrażam...na razie :D "He,lepsze niż tunele " Spadaj NIe da rady ziom :D A jak ci kiedyś ktoś kłódkę zapnie i ucieknie ? :D :D :D hehe "No i wychodzi beznadziejnie, ale jakieś 20 30 % zalezy od nas samych " Dużego pola do popisu to nie mamy Zawsze jednak coś, niby "W końcu? Ty jeszcze młoda d**a jesteś " Może i jestem, ale mam duszę jakiejś 40sto latki chyba No też to czuję, ale ja nie tylko duszę ale ciało. NIektórzy przez całe życie nie przechodzą tyle co ja przez 21 lat i niewielu "normalnych" to zrozumie. "Najwyraźniej.NIe jestem ekspertem w dziedzinie piercingu." No nie jesteś Ja w sumie mogłabym się tym zajmować nawet O widzisz! Jakieś perspektywy masz. Opłacalne to jest? "No w sumie , moze tak, ale nie wiadomo NIgdy nie byłem chłopcem do bicia, ale raczej słaby byłem w te kolcki, tzn. w bójki." A bicie jest takie ważne w życiu chłopaków? Raczej tak. Raz(gimazjum) mi sie udało pobić na oczach chyba z 50 osób typa który wazył z 20 kg więcej ode mnie, nawet nie wiesz jak mi ego wzrosło.Potem mnie przepraszał jeszcze na drugi dzień, a znowu go bic chciałem :D. Miło to wspominam,a le mój nos to kaastrofa po trzech złamaniach... "Ok. Dla mnie c*pka to c*pka A w moim wieku już powiniem być doświadczonym kochankiem " Ale nie jesteś, trudno chlip :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, przysiady są całkowicie zakazane, bo przeciążają lędźwiowy odcinek kręgosłupa, a ja ten odcinek złamałam. To jesteś jak literacki bohater tragiczny, jeżeli chodzi o twoje nogi. NIe chcesz wrócic na wózek i nie chcesz miec grubych nóg... Często cię boli? Bo mnie to raczej nieustannie, raz bardziej, a raz znośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego faceci się nas wstydzą, bo jesteśmy dla nich nieosiągalne, mogą jedynie nam składać pokłony Albo się was boją. Emo i gotka...ludzie kierują sie stereotypami, ale ci co boja sie waszej mrocznej natury nie są was warci .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boleć będzie zawsze, powinnam się cieszyć, że łażę. No i jakich tam mrocznych natur? Nie znam tak naprawdę mrocznego gota, większość tej subkultury to pozytywnie zakręceni, radośni ludzie, który po prostu lubią klimatyczną muzykę i stroje inspirowane minionymi epokami. Poza tym, po mnie nie widać, że jestem gotką, przynajmniej na co dzień. Ubieram się jak większość dziewczyn, jakieś rurki, czasem obcasy, t-shirty czy bluzeczki, marynarki - nic ekscentrycznego. Tylko po prostu te ciuchy są czarne. w większości, bo mam ciemnofioletowy i atramentowy żakiet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"Myślałem, ze to dla ciebie jakaś tragedia była. A co też sk**wiel z niego był?" No właśnie nie tragedia, był alkoholikiem, gorszym, niż mój ojczym. Zmarł w wypadku, który sam spowodował po pijanemu. "NIeźle. Ceniłbym to u dziewczyny! Nie masz komunii, albo bierzmowania? Z ciebie też widze niezły omen " Nic. Chrztu też nie mam :D "heh no wiem bo albo nie istnieje albo jest ch*jem " Hehe, no właśnie :D "Jak dla kogo oczywiście, każdy patrzy z własnej perspektywy." To zmień perspektywę :) "Moze nawet na wiecznośc " Nawet nie byłoby to takie złe :) "hehe Oby to nie było przeze mnie. Chyba nie mam na ciebie złego wpływu?" Złego nie :) "Zdemoralizowałem niejedną osobę niestety, jeden z nich ćpa teraz często amfetaminę(a ja w ogóle),ale w sumie ma swój rozum nie?" No tak, ja zawsze mówię, że za własne błędy i głupoty trzeba płacić. I ja za swoje pewnie jeszcze zapłacę :) "To i tak optymistycznie, ja nie sadze bym miał seks kiedykolwiek jak ze niego nie zapłacę . Chociaż moze po pijaku jakaś desperatka mi się odda Ale pierwszy raz dla faceta to zazwyczaj ośmieszenie." Ogólnie pierwsze razy to raczej niewypały, ale może taka po pijanemu by się nie zorientowala :D "JA nigdy nie miałem takich myśli, moje plany ograniczały sie do zazwyczaj do godziny albo paru w przód. NIby "CArpe diem", ale pzesadzone." Nie no, ja też tak mam, ale kiedyś mnie naszła taka refleksja w rozmowie na gg i jak przeglądałam archiwum to zobaczyłam to i zaczęłam się zastanawiac nad swoim przegranym życiem. "Popełnić samobójstwo? No ja też na razie sobie tego nie wyobrażam...na razie " A ja kiedyś nic poza tym nie widziałam sensownego w życiu ;) "NIe da rady ziom A jak ci kiedyś ktoś kłódkę zapnie i ucieknie ? hehe" Chyba mam za małe tunele na to :P Chociaż kumpela raz mi jakieś coś przyczepiła do tunela, ale kłódka musiałaby byc na prawdę mała :P "Zawsze jednak coś, niby" No, w sumie "No też to czuję, ale ja nie tylko duszę ale ciało. NIektórzy przez całe życie nie przechodzą tyle co ja przez 21 lat i niewielu "normalnych" to zrozumie." No niestety. Los jest niesprawiedliwy i trzeba z tym żyć :( "O widzisz! Jakieś perspektywy masz. Opłacalne to jest?" W Polsce raczej niezbyt, ale za granicą (na przykład Niemcy z tego co się orientuje) pewnie by było. "Raczej tak. Raz(gimazjum) mi sie udało pobić na oczach chyba z 50 osób typa który wazył z 20 kg więcej ode mnie, nawet nie wiesz jak mi ego wzrosło.Potem mnie przepraszał jeszcze na drugi dzień, a znowu go bic chciałem . Miło to wspominam,a le mój nos to kaastrofa po trzech złamaniach..." Haha, no widzisz jednak coś potrafisz skoro Ci się udało :D A nos złamany miało chyba wielu facetów w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"aaaa, ale nazywanie mnie złym człowiekiem to dla mnie komplement , naprawde kochałem to ksywę, sprawdzałem ostatnio to nadal umiem zrobic wzrok szalonego wysłannika szatana " Ooo, to dopiero bajer Aż sam siebie wtedy przerażam :D Niezły ze mnie psychol, sobie wtedy myślę. "Z jednej strony to dobrze, anwet nie z jednej, tylko aż mnie zdziwło, ze mówisz że nudy, u mnie nudów to nigdy nie było." Spoko, ja kiedyś autentycznie zasnęłam na lekcji, więc sobie to wyobraź co ja tutaj mam Zasnac to i ja nieraz zasnąłem, siedziałem z lewej strony od okna na ostatniej ławce, to jak się połozyłem, to nauczyciel mnie w ogóle nie widział. 'Nie musiałaś. Nic nie musisz. A co brzydal jakiś?" Nie, taki zwykły, ale co z tego skoro całą imprezę myślałam o kimś innym Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu podobno. "Ja chciałem i nie poszedłem, nie obchodziło co pomyślą inni...no moze trochę, ale mam dużo mniejsza potrzebę akceptacji niż inni, jestem aspołeczny." Ja jednak poszłam ze względu na przyjaciółki. A mnie też dobry kolega namawiał i dziewczyna mi nawet znalazł, ale gówno mnie to wszystko obchodziło. "Okazało się ,ze ma chłopaka i idzie z nim tego samego dnia akurat...załamałem się. Bez niej to nie było to samo, nawet nie wiesz ile mnie kosztowało zaproszenie jej, z moją nieśmiałością." No to beznadzieja jednak Dokładnie heh:) "Przynajmniej mi kase wzrócili która przejarałem z kolegami...nie było źle " Zawsze cos.. NIe narzekałem, w tamtych czasach, to sporo kasy dla mnie było. "Jak pisałem brzydszy nie będę, po prostu już mi na niczym nie zależy." A potem narzekasz, że zdrowie już nie takie jakie trzeba Jeden wpierdol duzo go nie pogorszy...chociaż masz trochę racji, z moim teraźniejszym zdrowiem, powinienem sie oszczędzać, ale nie bede dawał sobą pomiatać. "A bóle pleców i karku to też w sumie moja najbardziej dokuczliwa dolegliwość, ja się zapisałem do kręgarza, na luty. " O, no to dobrze. Ty też cos z tym rób, bo mi to naprawde to przeszkadza np. w tym aby sie skupić. Tobie też raczej nie jest z tym komfortowo. "Aż mi się płakać zachciało moja biedna emo bidulka...nie no żartuje, ale nie do końca Mozesz zawsze sie zapisać na jakies masaże." Spoko, nie stać mnie Lekarz internista mógłby ci dać skierowanie chyba. "A co sie stało? Jeszcze niedawno pisałas że teraz jest lepiej. W sumie u mnie tez było lepiej duż o jak byłem w twoim wieku, ale poskładany to ja wtedy nie byłem." Gnębi mnie ciągle przeszłość. Nawet przyjaciółka do mnie dzisiaj powiedziała ,,chyba coś Ci doskwiera ostatnio". To smutne, ze aż tak to widać, bo zwyczaj umiałam to ukrywać A no tak przeszłośc...ona zawsze będzie nas prześladowac. Niestety. Mi codziennie ktoś mówi, ze mam chyba jakiegoś doła i nawet tego nie ukrywam. Odpowiadam "no, mam doła, od jakichś 15 lat..." Albo jakas filozoficzna teoria wymyślona na poczekaniu :D "Tak! Chyba, ze przeznaczony ci czubek rzeczywiscie zginął tragicznie" No raczej, inaczej już dawno powinien być przy mnie Pierdzielisz młoda "Wierzysz w przeznaczenie?" Nie, a Ty? Cos w tym jest chyba...mi jest przeznaczone cierpieć. W sumie wierzę. Niektórzy naprawde są sobie przeznaczeni np. "NO tak , bo ty jestes fajna. Kiedyś ich akceptowałem, a teraz darze ciepłymi czuciami." Czyli mnie darzysz Ale ty jestes metal w moim wyobrażeniu :P "Miałem kiedyś kolegę metala którego bardzo lubiłem, cholernie inteligentny. Teraz podobno jest bezdomnym gdzieś za granicą..." Przykre, że tak skończył, a wiesz dlaczego? Pewnie za duzo ćpał. Z resztą na pewno za dużo ćpał. "Ale troche go zbiłem z tropu. Obrażony na niego ejstem, za pewne rzeczy, ale trzeba się chyba odobrazić." Jeśli chcesz przeżyć w B-stoku to by wypadało Jutro się go zapytam. Bez kitu mogę sobie nie poradzić sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
No właśnie ja też ubieram się "normalnie" jak większość nastolatek. Rurki, jakieś kolorowe swetry, koszule, więc gdzie tu mrok? ;) Mój styl jest bardziej rockowy, niż mroczny. Nawet w glanach już nie pomykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boleć będzie zawsze, powinnam się cieszyć, że łażę. No niby ja też powinnam się cieszyć,ze w ogóle ręka mogę ruszać.Ale sama dobrze wiesz, że to nie bedzie szczera radość. No i jakich tam mrocznych natur? Nie znam tak naprawdę mrocznego gota, większość tej subkultury to pozytywnie zakręceni, radośni ludzie, który po prostu lubią klimatyczną muzykę i stroje inspirowane minionymi epokami. Stereotypy Stereotypy i jeszcze raz Stereotypy.... Poza tym, po mnie nie widać, że jestem gotką, przynajmniej na co dzień. Ubieram się jak większość dziewczyn, jakieś rurki, czasem obcasy, t-shirty czy bluzeczki, marynarki - nic ekscentrycznego. A to chyba że. Ale czsem mamy subiektywne spojrzenie na naszą osobę. A tak w ogóle wstydzisz sie swoich nóg i nosisz rurki? NA pewno przesadzasz,ze sa takie grube jak rurki nosisz. Tylko po prostu te ciuchy są czarne. w większości, bo mam ciemnofioletowy i atramentowy żakiet Jest taki kolor jak atramentowy?:D NIeźle. Nie no rzeczywiscie jak masz fioletowy zakiet to zmienia postac rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"Aż sam siebie wtedy przerażam Niezły ze mnie psychol, sobie wtedy myślę." Tylko dzieciom tej miny nie pokazuj lepiej szatanie :D "Zasnac to i ja nieraz zasnąłem, siedziałem z lewej strony od okna na ostatniej ławce, to jak się połozyłem, to nauczyciel mnie w ogóle nie widział. " Ale Ty masz luzy w szkole, więc to co innego. Ja zasnęłam w środkowym rzędzie na trzeciej bodajże ławce :D "Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu podobno." Skoro tak to nie chcę wróbla, tylko poczekam na gołębia. Najwyżej zostanę z niczym :) "A mnie też dobry kolega namawiał i dziewczyna mi nawet znalazł, ale gówno mnie to wszystko obchodziło." No cóż, tak też można "NIe narzekałem, w tamtych czasach, to sporo kasy dla mnie było." No wiadomo. Jakbym nie poszła to też bym dużo zaoszczędziła pewnie "Jeden wpie**ol duzo go nie pogorszy...chociaż masz trochę racji, z moim teraźniejszym zdrowiem, powinienem sie oszczędzać, ale nie bede dawał sobą pomiatać." Ale sporów nie trzeba rozwiązywac od razu przemocą. "Ty też cos z tym rób, bo mi to naprawde to przeszkadza np. w tym aby sie skupić. Tobie też raczej nie jest z tym komfortowo." Jak pracuję i jestem w jednej pozycji to jakoś to znoszę, potem jest o wiele gorzej jak się wyprostuje, bo zwyczajnie nie mogę wrócić do poprzedniej pozycji, bo już mnie zbyt bardzo boli. Zrobię coś z tym raczej, nie będę się męczyć. "Lekarz internista mógłby ci dać skierowanie chyba." Serio? A nie jestem za młoda? Jest tyle osób w gorszym stanie, niż ja, więc nie wiem :o "A no tak przeszłośc...ona zawsze będzie nas prześladowac. Niestety. Mi codziennie ktoś mówi, ze mam chyba jakiegoś doła i nawet tego nie ukrywam. Odpowiadam "no, mam doła, od jakichś 15 lat..." Albo jakas filozoficzna teoria wymyślona na poczekaniu " No, ja zazwyczaj się wyżalam w takim momencie, ale to i tak nic nie daję, więc bezsensu. "Pierdzielisz młoda" Ta, chciałabym "Cos w tym jest chyba...mi jest przeznaczone cierpieć. W sumie wierzę. Niektórzy naprawde są sobie przeznaczeni np." Nie dokończyłeś :( Według mnie życiem rządki przypadek, a nie żadne przeznaczenie. "Ale ty jestes metal w moim wyobrażeniu " No tak i dlatego zmieniłeś co do tego typu ludzi zdanie :) I mnie to cieszy "Pewnie za duzo ćpał. Z resztą na pewno za dużo ćpał." To chujowo. Szkoda mi takich ludzi przegrywających życie na skłotach. "Jutro się go zapytam. Bez kitu mogę sobie nie poradzić sam." No, łap okazję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosze rurki, bo innych spodni nie idzie kupić. Co mam poradzić? Poza tym, w spodniach wyglądają miliard razy lepiej niż bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślałem, ze to dla ciebie jakaś tragedia była. A co też sk**wiel z niego był?" No właśnie nie tragedia, był alkoholikiem, gorszym, niż mój ojczym. Zmarł w wypadku, który sam spowodował po pijanemu. A to,tez widzę nie za ciekawie,im wiecej mi o sobie mówisz tym bardziej widze,że wcale lepiej ode mnie nie miałas...i matka znowu się zwiazała z alkoholikiem?Normalnie zajebiście... "NIeźle. Ceniłbym to u dziewczyny! Nie masz komunii, albo bierzmowania? Z ciebie też widze niezły omen " Nic. Chrztu też nie mam :) Mój ty ideale! ;) Szczerze mówiąc nie mógłbym być na dłuższą mete z wierzącą dziewczyną. Inna sprawa,ze pewnie z żadną bym nie mógł być.JA to mam bierzmowanie i te wszystkie gówna,aczkolwiek dopiero za drugim razem zdałem. Przychodziłem na ostanie 5minut mszy zawsze po podpis i na razie. "Jak dla kogo oczywiście, każdy patrzy z własnej perspektywy." To zmień perspektywę Bez sensu jest to co teraz napisałas. Tocchybanie wybieramy kim jesteśmy. "Moze nawet na wiecznośc " Nawet nie byłoby to takie złe Dla mnie by było :) "hehe Oby to nie było przeze mnie. Chyba nie mam na ciebie złego wpływu?" Złego nie To dobrze mogę spać spokojnie. Uff ;) "Zdemoralizowałem niejedną osobę niestety, jeden z nich ćpa teraz często amfetaminę(a ja w ogóle),ale w sumie ma swój rozum nie?" No tak, ja zawsze mówię, że za własne błędy i głupoty trzeba płacić. I ja za swoje pewnie jeszcze zapłacę Jak każdy,mam nadzieję,ze nie tak srogo jak ja płacę. Chociaż na pewno nie,ty jesteschyba bardziejtrochę ogarnięta,nawet nie trochę. "To i tak optymistycznie, ja nie sadze bym miał seks kiedykolwiek jak ze niego nie zapłacę . Chociaż moze po pijaku jakaś desperatka mi się odda Ale pierwszy raz dla faceta to zazwyczaj ośmieszenie." Ogólnie pierwsze razy to raczej niewypały, ale może taka po pijanemu by się nie zorientowala He,moze nie.Dla dziewcyny,to az takie niewypały nie są,chyba ,ze zacznie krwawić jak zarzynany cielak:D. "JA nigdy nie miałem takich myśli, moje plany ograniczały sie do zazwyczaj do godziny albo paru w przód. NIby "CArpe diem", ale pzesadzone." Nie no, ja też tak mam, ale kiedyś mnie naszła taka refleksja w rozmowie na gg i jak przeglądałam archiwum to zobaczyłam to i zaczęłam się zastanawiac nad swoim przegranym życiem. Aaa, nad swoim przegranym zyciem to sie zastanawiam dzien w dzień,ale nie wybiegam jak to bedzie kiedyś.Za bardzo. "Popełnić samobójstwo? No ja też na razie sobie tego nie wyobrażam...na razie " A ja kiedyś nic poza tym nie widziałam sensownego w życiu To ładnie...w końcu miano EMO zobowiązuje :D JA to tylko sobie marzyłem od czasu do czasu... "NIe da rady ziom A jak ci kiedyś ktoś kłódkę zapnie i ucieknie ? hehe" Chyba mam za małe tunele na to Chociaż kumpela raz mi jakieś coś przyczepiła do tunela, ale kłódka musiałaby byc na prawdę mała Niezły zarcik by był:D "No też to czuję, ale ja nie tylko duszę ale ciało. NIektórzy przez całe życie nie przechodzą tyle co ja przez 21 lat i niewielu "normalnych" to zrozumie." No niestety. Los jest niesprawiedliwy i trzeba z tym żyć Niestety kurwa "O widzisz! Jakieś perspektywy masz. Opłacalne to jest?" W Polsce raczej niezbyt, ale za granicą (na przykład Niemcy z tego co się orientuje) pewnie by było. No u szwabów,to jest pełno metali z tego co się orientuje:D Ale nie móglbym tam życ. "Raczej tak. Raz(gimazjum) mi sie udało pobić na oczach chyba z 50 osób typa który wazył z 20 kg więcej ode mnie, nawet nie wiesz jak mi ego wzrosło.Potem mnie przepraszał jeszcze na drugi dzień, a znowu go bic chciałem . Miło to wspominam,a le mój nos to kaastrofa po trzech złamaniach..." Haha, no widzisz jednak coś potrafisz skoro Ci się udało A nos złamany miało chyba wielu facetów w sumie. No niby tak,ale nie lubie swojego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosze rurki, bo innych spodni nie idzie kupić.Co mam poradzić? Moze i tak nie znam sie na damskiej garderobie. Poza tym, w spodniach wyglądają miliard razy lepiej niż bez. Dla ciebie.Dla facetów i tak ważniejsze to co pomiedzy nogami ;) Na pewno niema takiej tragedii, lepiej mieć za grube jak za chude...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"A to,tez widzę nie za ciekawie,im wiecej mi o sobie mówisz tym bardziej widze,że wcale lepiej ode mnie nie miałas...i matka znowu się zwiazała z alkoholikiem?Normalnie zaj**iście... " Ano widzisz. Ta, związała się... ,,On wcześniej taki nie był" " Mój ty ideale! " :D "Szczerze mówiąc nie mógłbym być na dłuższą mete z wierzącą dziewczyną. Inna sprawa,ze pewnie z żadną bym nie mógł być.JA to mam bierzmowanie i te wszystkie gówna,aczkolwiek dopiero za drugim razem zdałem. Przychodziłem na ostanie 5minut mszy zawsze po podpis i na razie." W sumie bezsensu to jest, więc mogłeś wcale nie zdawać 🖐️ i tak wielkiego znaczenia to nie ma, ale pewnie mama by Cię ścigała "Bez sensu jest to co teraz napisałas. Tocchybanie wybieramy kim jesteśmy." Bez sensu gadanie, ze jedynym sensem życia jest śmierć, bo jeśli serio byś tak uważal to juz był leżał w trumnie. "Dla mnie by było" W sensie, że moja śmierć za pomocą cegły, czy Twoja? "To dobrze mogę spać spokojnie. Uff " Moze chociaż Ty będziesz :) "Jak każdy,mam nadzieję,ze nie tak srogo jak ja płacę. Chociaż na pewno nie,ty jesteschyba bardziejtrochę ogarnięta,nawet nie trochę." Niby tak, co nie zmienia faktu, ze czasami jestem istnym debilem i popełniam ten sam błąd po raz 83293 i musze z tym żyć :) "He,moze nie.Dla dziewcyny,to az takie niewypały nie są,chyba ,ze zacznie krwawić jak zarzynany cielak ." Nie wiem, nie znam się na pierwszych razach :( Chyba, ze z tych słynnych legend innych ludzi "Aaa, nad swoim przegranym zyciem to sie zastanawiam dzien w dzień,ale nie wybiegam jak to bedzie kiedyś.Za bardzo." No to lepiej nie myśl, bo jeszcze dojdziesz do takich wniosków co ja i dobrze nie bedzie ;) "To ładnie...w końcu miano EMO zobowiązuje JA to tylko sobie marzyłem od czasu do czasu..." Ja w swojej wyobraźni umarłam juz tyle razy i to na różnorakie sposoby, że ho ho :D "Niezły zarcik by był " Bym chociaż darmową kłódkę miała :D "No u szwabów,to jest pełno metali z tego co się orientuje Ale nie móglbym tam życ." Ja też nie, ale jakby mi życie nie wypaliło to mogłabym z rok tam popracować i zgarnąć kasę :D "No niby tak,ale nie lubie swojego nosa." A co? Jest krzywy, czy jakiś zniekształcony przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Aż sam siebie wtedy przerażam Niezły ze mnie psychol, sobie wtedy myślę." Tylko dzieciom tej miny nie pokazuj lepiej szatanie Hehe przypomniałem sobie sytuację jak dziecko się rozpłakało jak tak na niego spojrzałem,przecież to tylko zart był...już dzieci nie bedę straszył bez kitu:D Pochlebiasz mówiąc do mnie szatanie. Wiesz jak prawić komplementy:P "Zasnac to i ja nieraz zasnąłem, siedziałem z lewej strony od okna na ostatniej ławce, to jak się połozyłem, to nauczyciel mnie w ogóle nie widział. " Ale Ty masz luzy w szkole, więc to co innego. Ja zasnęłam w środkowym rzędzie na trzeciej bodajże ławce A taka niby bezsenna...i co lipa? "Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu podobno." Skoro tak to nie chcę wróbla, tylko poczekam na gołębia. Najwyżej zostanę z niczym OOO nieciekawe podejście szczerze mówiac,nie wiem co masz do wróbli. NI utożsamiam się tym razem z twoją wypowiedzią ani trochę ,a to rzadkość. "NIe narzekałem, w tamtych czasach, to sporo kasy dla mnie było." No wiadomo. Jakbym nie poszła to też bym dużo zaoszczędziła pewnie Teraz tysiac złotych to są dla mnie grosze(nie mówiąć 100zł)...moja wypłata starczyła mi w tym miesiacu na18dni,a mieszkam z matką...jakbym miał się z niej utrzymać to wylądowałbym pod mostem...a nie nie mam mostu w mym miescie. "Jeden wpie**ol duzo go nie pogorszy...chociaż masz trochę racji, z moim teraźniejszym zdrowiem, powinienem sie oszczędzać, ale nie bede dawał sobą pomiatać." Ale sporów nie trzeba rozwiązywac od razu przemocą. Toć się nie biłem,tylko wyzywałem:D "Ty też cos z tym rób, bo mi to naprawde to przeszkadza np. w tym aby sie skupić. Tobie też raczej nie jest z tym komfortowo." Jak pracuję i jestem w jednej pozycji to jakoś to znoszę, potem jest o wiele gorzej jak się wyprostuje, bo zwyczajnie nie mogę wrócić do poprzedniej pozycji, bo już mnie zbyt bardzo boli. Zrobię coś z tym raczej, nie będę się męczyć. Koniecznie bo z wiekiem nie bedzie lepiej. "Lekarz internista mógłby ci dać skierowanie chyba." Serio? A nie jestem za młoda? Jest tyle osób w gorszym stanie, niż ja, więc nie wiem Mój kolega chodził na masaże, w młodosci,ja ci niepowiem,lekarz musiałby to zrobić.Podobno basen duzo pomaga,ale ja sie wstydze troche na basen chodzic,kieyds jeszcze chudszy byłem i sienie wstydziłem,dziczeje z wiekiem... "A no tak przeszłośc...ona zawsze będzie nas prześladowac. Niestety. Mi codziennie ktoś mówi, ze mam chyba jakiegoś doła i nawet tego nie ukrywam. Odpowiadam "no, mam doła, od jakichś 15 lat..." Albo jakas filozoficzna teoria wymyślona na poczekaniu " No, ja zazwyczaj się wyżalam w takim momencie, ale to i tak nic nie daję, więc bezsensu. Oj tam wyzalic sie dobra rzecz. "Pierdzielisz młoda" Ta, chciałabym Z naciskiem na młoda. "Cos w tym jest chyba...mi jest przeznaczone cierpieć. W sumie wierzę. Niektórzy naprawde są sobie przeznaczeni np." Nie dokończyłeś Dokończyłem,ale źle sformułowałem. Np. niektórzy naprawde sa sobie pezeznaczeni,a konkretnego przykładu ci terazn ie przytocze ale sa takie przypadki. Według mnie życiem rządki przypadek, a nie żadne przeznaczenie. Nic nie jest czarne i białe,ale w sumie chyba blizej mi do twojej teorii. "Ale ty jestes metal w moim wyobrażeniu " No tak i dlatego zmieniłeś co do tego typu ludzi zdanie I mnie to cieszy NO troche zmieniłem,ale jak mówie nie miałem nic do nich juz wczesniej,nie jestem taki. "Pewnie za duzo ćpał. Z resztą na pewno za dużo ćpał." To ch*jowo. Szkoda mi takich ludzi przegrywających życie na skłotach. Szkoda? No moze trochę,ale wszyscy mają własny rozum.Selekcja naturalna.Ja tez mógłbym tak skończyć gdybym nie znał umiaru. "Jutro się go zapytam. Bez kitu mogę sobie nie poradzić sam." No, łap okazję Jestem sierota troche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie istnieje coś takiego jak za chude nogi. Po prostu w przyrodzie takich nie ma. Oj nie masz racji...nie bede ci pokazywał zdjęc moich nóg,bo się wstydze,ale są zachude,naprawde za chude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A to,tez widzę nie za ciekawie,im wiecej mi o sobie mówisz tym bardziej widze,że wcale lepiej ode mnie nie miałas...i matka znowu się zwiazała z alkoholikiem?Normalnie zaj**iście... " Ano widzisz. Ta, związała się... ,,On wcześniej taki nie był" " Mój ty ideale! " "Szczerze mówiąc nie mógłbym być na dłuższą mete z wierzącą dziewczyną. Inna sprawa,ze pewnie z żadną bym nie mógł być.JA to mam bierzmowanie i te wszystkie gówna,aczkolwiek dopiero za drugim razem zdałem. Przychodziłem na ostanie 5minut mszy zawsze po podpis i na razie." W sumie bezsensu to jest, więc mogłeś wcale nie zdawać i tak wielkiego znaczenia to nie ma, ale pewnie mama by Cię ścigała "Bez sensu jest to co teraz napisałas. Tocchybanie wybieramy kim jesteśmy." Bez sensu gadanie, ze jedynym sensem życia jest śmierć, bo jeśli serio byś tak uważal to juz był leżał w trumnie. "Dla mnie by było" W sensie, że moja śmierć za pomocą cegły, czy Twoja? "To dobrze mogę spać spokojnie. Uff " Moze chociaż Ty będziesz "Jak każdy,mam nadzieję,ze nie tak srogo jak ja płacę. Chociaż na pewno nie,ty jesteschyba bardziejtrochę ogarnięta,nawet nie trochę." Niby tak, co nie zmienia faktu, ze czasami jestem istnym debilem i popełniam ten sam błąd po raz 83293 i musze z tym żyć "He,moze nie.Dla dziewcyny,to az takie niewypały nie są,chyba ,ze zacznie krwawić jak zarzynany cielak ." Nie wiem, nie znam się na pierwszych razach Chyba, ze z tych słynnych legend innych ludzi "Aaa, nad swoim przegranym zyciem to sie zastanawiam dzien w dzień,ale nie wybiegam jak to bedzie kiedyś.Za bardzo." No to lepiej nie myśl, bo jeszcze dojdziesz do takich wniosków co ja i dobrze nie bedzie "To ładnie...w końcu miano EMO zobowiązuje JA to tylko sobie marzyłem od czasu do czasu..." Ja w swojej wyobraźni umarłam juz tyle razy i to na różnorakie sposoby, że ho ho Jaki był twój ulubiony? Ja bym sie chciał zajarać na śmierć ;) Chociaż to podobno niemożliwe. "Niezły zarcik by był " Bym chociaż darmową kłódkę miała hehe:D moze zapoczątkowałabyś nowy trend wśród metali:D "No u szwabów,to jest pełno metali z tego co się orientuje Ale nie móglbym tam życ." Ja też nie, ale jakby mi życie nie wypaliło to mogłabym z rok tam popracować i zgarnąć kasę Nie wytrzymałbym z ich językiem... "No niby tak,ale nie lubie swojego nosa." A co? Jest krzywy, czy jakiś zniekształcony przez to? To i to.Długi krzywy zniekształcony i mam czasem problemy by przez niego oddychać...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"Hehe przypomniałem sobie sytuację jak dziecko się rozpłakało jak tak na niego spojrzałem,przecież to tylko zart był...już dzieci nie bedę straszył bez kitu Pochlebiasz mówiąc do mnie szatanie. Wiesz jak prawić komplementy" No, się wie :) Tylko dzieciakom już nie ryj psychiki :D "A taka niby bezsenna...i co lipa?" Kiedyś odespać musiałam, z resztą lekcja była wyjątkowo nudna. :P "OOO nieciekawe podejście szczerze mówiac,nie wiem co masz do wróbli. NI utożsamiam się tym razem z twoją wypowiedzią ani trochę ,a to rzadkość." Nic nie mam do wróbli, tylko mówię, że skoro nie mogę mieć tego czego chcę to nic nie będę miała. Wiem, ze to niedobre podejście, ale co na to poradzę? :( "Teraz tysiac złotych to są dla mnie grosze(nie mówiąć 100zł)...moja wypłata starczyła mi w tym miesiacu na18dni,a mieszkam z matką...jakbym miał się z niej utrzymać to wylądowałbym pod mostem...a nie nie mam mostu w mym miescie." Czyli wylądowałbyś u matki. No cóż, jaka wypłata, takie życie :( "Toć się nie biłem,tylko wyzywałem " Tak na zaś mówię :) "Koniecznie bo z wiekiem nie bedzie lepiej." Muszę, bo nie mam ochoty umierać z bólu, albo krzywić się, żeby jakoś funkcjonować ze swoją szyją i plecami. "Mój kolega chodził na masaże, w młodosci,ja ci niepowiem,lekarz musiałby to zrobić.Podobno basen duzo pomaga,ale ja sie wstydze troche na basen chodzic,kieyds jeszcze chudszy byłem i sienie wstydziłem,dziczeje z wiekiem..." Ech.. ja nienawidzę basenu. Nie umiem ani pływać i chyba mam uczulenie na chlor. No i na dodatek mam emo-blizny, więc pewnie nie pójdę. "Oj tam wyzalic sie dobra rzecz." Niby tak, ale nie do końca mówię co mi na sercu leży, więc nic mi to nie daje :( "Dokończyłem,ale źle sformułowałem. Np. niektórzy naprawde sa sobie pezeznaczeni,a konkretnego przykładu ci terazn ie przytocze ale sa takie przypadki." Ja niby znam taki przypadek, ale jakoś ten jeden mnie nie przekonuje :P "Nic nie jest czarne i białe,ale w sumie chyba blizej mi do twojej teorii." Sam widzisz. "Przeznaczeni sobie ludzie" spotkali się przez przypadek, a nie przeznaczenie :) "NO troche zmieniłem,ale jak mówie nie miałem nic do nich juz wczesniej,nie jestem taki." No to tym lepiej :) "Szkoda? No moze trochę,ale wszyscy mają własny rozum.Selekcja naturalna.Ja tez mógłbym tak skończyć gdybym nie znał umiaru." No.. wiadomo, że to ich wina, bo byli głupi już wchodząc w to bagno, ale kiedyś gadałam z takim narkomanem i był już w to mega wciągnięty, zniechęcił mnie do dragów ostro. No i dobrze, bo mnie zawsze ciągnęło do eksperymentowania. Teraz nawet nie wiem czy jeszcze żyje. "Jestem sierota troche " Nie da się ukryć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A to,tez widzę nie za ciekawie,im wiecej mi o sobie mówisz tym bardziej widze,że wcale lepiej ode mnie nie miałas...i matka znowu się zwiazała z alkoholikiem?Normalnie zaj**iście... " Ano widzisz. Ta, związała się... ,,On wcześniej taki nie był" Tak oczykurwawiście,jakie te baby głupie czasem...bez urazy :) Niektóre po prostu ciągnie do patologiii W sumie bezsensu to jest, więc mogłeś wcale nie zdawać i tak wielkiego znaczenia to nie ma, ale pewnie mama by Cię ścigała Juz se zdałem co mi zależało,no mama sie wkurzyła jak nie zdałem za 1 razem. "Bez sensu jest to co teraz napisałas. Tocchybanie wybieramy kim jesteśmy." Bez sensu gadanie, ze jedynym sensem życia jest śmierć, bo jeśli serio byś tak uważal to juz był leżał w trumnie. Na serio tak uważam i nie ode mnie zalezy kiedy umre,a zabijac się na razie nie zamierzam.Naprawde uważasz że słowa zmien perspektywę,mają jakikolwiek sens? "Dla mnie by było" W sensie, że moja śmierć za pomocą cegły, czy Twoja? Twoja,moja byłaby fajna :D "To dobrze mogę spać spokojnie. Uff " Moze chociaż Ty będziesz Nie za bardzo musze wstać do roboty na szóstą ,około 2 sie kładę,zeby przynajmniej ze 3 godziny pospać. "Jak każdy,mam nadzieję,ze nie tak srogo jak ja płacę. Chociaż na pewno nie,ty jesteschyba bardziejtrochę ogarnięta,nawet nie trochę." Niby tak, co nie zmienia faktu, ze czasami jestem istnym debilem i popełniam ten sam błąd po raz 83293 i musze z tym żyć Młode to głupie :D "He,moze nie.Dla dziewcyny,to az takie niewypały nie są,chyba ,ze zacznie krwawić jak zarzynany cielak ." Nie wiem, nie znam się na pierwszych razach Chyba, ze z tych słynnych legend innych ludzi Każdy ubarwia te swoje opowieści zazwyczajtoć się nikt nie przyzna do kompromitacji. "Aaa, nad swoim przegranym zyciem to sie zastanawiam dzien w dzień,ale nie wybiegam jak to bedzie kiedyś.Za bardzo." No to lepiej nie myśl, bo jeszcze dojdziesz do takich wniosków co ja i dobrze nie bedzie I tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×