jestem beznadziejna....

czuję się jak kupa. Wchodzę na FB a tam większość po aplikacjach, pracuje w konkretnych firmach, fotki z różnych wycieczek zagranicznych z masą znajomych. A u mnie co? studia skończone, ale nie płacili godziwie i musiałam założyć własny biznes z którego po odliczeniu podatku mam 200 zł na rękę :/ Czyli jestem dziad...mój facet to też dziad bo zarabia 1400 zł ( z tego połowa na opłaty)...pracuje w agencji reklamowej i zarabia całe g*. O własnym mieszkaniu czy domu mogę zapomnieć. Nie mam znajomych, idę na 3 kierunek studiów bo mam nadzieję,że sytuacja jakoś się poprawi i że biznes będzie lepiej się kręcił :/ Rozmawiałam z chłopakiem,żeby innej pracy poszukał a on stwierdził,że z robotą ciężko i tego będzie się trzymał. kurwa :/

po odliczeniu podatku, księgowej, zusu mam 200 zł

no tak...temat nie o sraniu i rzyganiu więc nikt się nie wypowie :/

poradzi ktoś co zrobić?

nie lepiej wyjechac z tego chorego kraju ?

wyjeżdżałam, ale niestety pracy nie było. tzn.była ale tylko przez 3 miechy za marne grosze w fabryce. później szukaliśmy kolejne dwa bezskutecznie i postanowiliśmy wrócić :/

a gdzie byliście ? pewnie w Anglii tam niema co juz szukac

w irlandii. masz rację...z robotą tam tragicznie, ale w żadnym innym kraju nie mamy znajomości. Chciałabym wyjechać chociaż na rok. Ale patrz, że jakoś ludziom z mojej klasy się udało...tylko ja taka kretynka :( dziobanie nad książkami i zakuwanie na studiach nie dało efektów :(

:(

nawet na kafe mnie olewają wszyscy :O

jak,jesteś zdolna do nauki to proponuję naukę niemieckiego chyba ze znasz język i spróbuj w De tam pracy od groma dla opiekunek można sie dogadac z dziadkami u ktorych sie mieszka mozesz zabrac męza oboje sie nadacie do pracy jak jestescie rzetelni i uczciwi to niemieckie dziadki beda szcześliwe nawet nie wiesz jakie kobyły jezdza za opiekunki zero jezyka zero niczego nie umia nawet zupy zrobic ..... i jezdza oczywiscie lepiej jest znac jezyk i byc gospodarnym mieszkasz za darmo u dziadkow jesz za darmo 1200 eu na mies masz no ale jest jeden problem dziadki sa zmierzłe i trzeba miec cholerna cierpliwosc do nich bo to nie latwa praca jest

no ja skończyłam najpierw kosmetologię a później technologię chemiczną...Nie wiem czy z moim wykształceniem się przydam. A niemieckiego nie znam

glowa do gory,biust do przodu i alleluja

Ja chciałbym ci coś poradzić, ale nie potrafię:(

nie jestes dziadem do momentu w ktorym siebie tak nie nazywasz ;];] glowa do gory nie kazdemu od razu wszystko z gorki .. poczekaj na swoj czas z pewnoscia przyjdzie

sama nie wiem...mam już 27 lat !!!

za opiekunkę nie musisz miec zadnego wykształcenia wystarczy cierpliwosc nieziemska no i ten język chociaz podstawy..... spróbuj podszkol sie w Polsce wiem jak jest sama nic nie mam ani mieszkania ani nic chce wyjechac na stałe bo tu nie da sie

i nie wmawiaj sobie że jesteś beznadziejna i dziad uszy do góry uczcie się języka i jedźcie do De wiem że nikt nie lubi Niemców i język maja nie ładny ale naprawdę idzie tam zarobić i stanąc na nogi z nieba nie leci kaszka bo trzeba ostro zapierniczać, ale zarobicie we dwoje będzie mieć na ręke ze 2 tys euro to już jest grosz nie załamuje się i głowa do góry powodzenia

ja mam gorzej i nie wyżalam się na kafe :D