Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terra incognita

szukam mężczyny ok 40 letniego

Polecane posty

Gość terra incognita

moje wymagania: brak żony/narzeczonej brak łysiny brak nadwagi brak niedoboru IQ czy myślicie, że mam jakieś szanse? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie obserwatorka
nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
zapomniałabym - wzrost od 180 cm w górę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
nie będę się zniechęcać jedną opinią ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
podobno cuda się zdarzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno z wiekiem szanse maleją - coraz więcej zajętych, a ci którzy wolni - to nie bez powodu są wolni. Zawsze coś za tym się kryje... Ale .... sprawa definitywnie stracona chyba nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RysiekZklanu
Szanowna Pani, zdaje się, że idealnie spełniam wszystkie wymagania. Wydaje się Pani bardzo interesującą kobietą... Bardzo proszę o skontaktowanie się ze mną ryszardolubi@wp.pl Czekam z niecierpliwością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
o, jest jakieś dobre słowo, mark i mark :) a Ty, Rysiu, jesteś aż tak przenikliwy, ze na podstawie kilku linijek uznałeś mnie za interesującą? no no, trzeba szybko pisać, żeby mi jakaś pianki z tak skutecznego tematu nie spiła ;-) poważnie zaś właśnie pomyślałam ostatnio, że nie można się poddawać negatywnemu myśleniu, uprzedzeniom i niewierze. ja jestem teraz sama, bo faceci z którymi byłam zawsze okazywali się po jakimś czasie niedojrzali do normalnego związku, więc nie jest to kwestia tego, ze uważam siebie za wybrakowaną kandydatkę na partnerkę, powiedziałabym, ze wręcz przeciwnie ale farta jakoś nie mam, i lokalizacja też nie daje dużego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma *ban*
jestem łysy a reszta się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można się dać negatywnemu myśleniu - od tego wszystko bierze swój początek... Jak negatywnie myślisz - zapomnij o skuteczności. Zresztą - nie tylko na tym polu. Ja jestem w tym obszarze i widzę - jakby film ze sobą w roli głównej - wiem, teoretycznie znam zasady, wiem jak to powinno wyglądać i przebiegać. A nie przebiega. Dlatego walcz o pozytywne myślenie. Albo o ile ono jest - nie daj się wpuścić w inny kanał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialas dodac KASY
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terra... trafiłaś w punkt! Ale.. - wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, orzekający o trwałym rozkładzie pożycia małżeńskiego. Jest.;) - dość dobrze widoczna siwizna. Jest.;) - uśmiech, cały czas, niezależnie od okoliczności przyrody. Jest;) - nadwaga. Brak. (właśnie muszę iść zakupić trochę pokarmu) :D:D:D:D Poza tym myślę, że żądania niezbyt wygórowane...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialas dodac KASY
dokladnie ci, ktorzy sa wolni w tym wieku to nie bez powodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa.. i teraz się doczytałem.. - wzrost powyżej 180 cm. Brak, niestety..:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maam tu czaarny nick
odpowiadam autorce To jest tak samo jak z yeti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
ja jestem sama nie bez powodu - postanowiłam się związać tylko z miłości, więc chyba dobry powód :) co się tyczy kasy - nawet z mojej pensji skromnie byśmy wyżyli, więc spoko ;-) mark - naprawdę myśleniem mozna osiągnąć bardzo wiele, ja np. jakiś czas temu miałam juz objawy mocno nadszarpniętych nerwów (powody przemilczę), ale powiedziałam sobie ze nie dam sie żadnym destrukcyjnym myślom wiodącym do nerwicy, czy jakiego licha, że co? ja mam samej sobie szkodzić przejmowaniem się itd? i naprawdę wszystko przeszło, można by rzec że jak ręką odjął michał74? a ile Ci tych centymetrów brakuje, jeżeli nie tajemnica? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko ile masz lat
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
wyglądam na sporo mniej niż wskazuje dowód osobisty, więc powiedzmy że nie będę zapeszać i się nie przyznam, żeby matka natura sobie o mnie nie przypomniała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
moze to znak? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
A ja mam 40-kę i podoba mi się facet 10 lat młodszy, do którego nawet nie mam odwagi się odezwać :( Ot, taki brak wiary we własne możliwości wytrenowany wieloletnimi uroczymi uwagami eks mężusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawe-84
zastanawia mnie jaki trzeba mieć paskudny ryj i co jeszcze żeby być taką desparatką jak te lochy z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
ja z kolei podobam się dwóm młodszym o ok 7-8 lat, w tym jeden wolny, ale co z tego skoro nie interesuje mnie tylko seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w te "znaki" powoli przestaję wierzyć... Moje dwie kobiety wmawiały mi znaki, przeznaczenie itp ... Oczywiście, zakochać się można, przeżyć ze sobą fajne chwile - jak najbardziej ... Ale czy to "znaki" ? Powoli śmiem wątpić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
po pierwsze, żartowałam po drugie, nie czuję najmniejszej odpowiedzialności za wybory Twoich "dwóch kobiet" (btw - jesteś poligamistą? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 20 lat
i chcę takiego po 30, do 40 lat i chce zeby byl przystojny, meski, mial pieniądze, zeby mnie utrzymywal, moze mieć żone, nie przeszkadza mi to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 20 lat
i żeby mnie rozdziewiczył, ale to jest teraz w cenie, więc musi mnie rozpieszczac bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra incognita
powinnaś byłą napisać zwięźle, ze szukasz sponsora, w dodatku atrakcyjnego fizycznie, ale rozumiem, że te 20 lat ma usprawiedliwiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz - już mnie skreślił brak poczucia humoru ... :) Nie , nie jestem poligamistą - ich wybory następowały w odstępie kilku lat, nic z tych rzeczy. Jasne , że ty za to nie odpowiadasz. Miałem na myśli to, że najpierw są deklaracje, słowa, nawet jakieś działania... a potem wszystko się wali ... Powody? Owszem, każdy popełnia błedy... Zdrada, przemoc, alkohol? nic z tych rzeczy... W związku z tym nie ma czegoś takiego jak Przeznaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×