Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tolaaolaa

Mam już tego wszystkiego dosyć :(:(

Polecane posty

Gość tolaaolaa

Mam 21 lat i jestem w ciąży. Może to nie jest jakiś super wiek na zachodzenie w ciążę ale stało się. Praktycznie do 16 tygodnia bałam się powiedzieć w domu no ale kiedyś to zrobić musiałam. Takiej awantury jaka była to ja w życiu nie przeżyłam . Mama krzyczała , ze mogłam wczesniej powiedzieć to są jakieś tabletki poronne a teraz to już klapa , tato też. Teraz tato się do mnie nie odzywa , a mama ciągle mówi co ludzie powiedzą . Mówi że babcie to zawału dostaną jak się dowiedzą , ze ja tak wszystkich zawiodłam :(:( Całkiem się przez nich zdołowałam na początku myślałam że jakoś to bedzie a teraz to już nawet przez to słuchanie 24h/dobe nie mam ochoty na nic. Wstydzę się , ze jestem w ciąży. Obecnie od lutego mamy okazję mieszkanie wynająć ale mama ciągle mówi że nas stac nie będzie itp. Od nikogo nie mam dobrego słowa. Mój chłopak ma 24 lata , wspiera mnie bardzo ale ja czuje , ze z dnia na dzień jest ze mną gorzej :( nie mam siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
jak się mogło stać, to po cholerę dawałaś bez dobrego zabezpieczania sie, jak mnie wkurwia takie głupie mówienie stało sie, najpierw rozkładają giry a później mają żal do wszystkich tylko nie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty 1 wsza
nie sotatani masz problemy ludzie maja gorsze i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie prowo
albo ty autorko jestes jebieta do granic mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakalala
jak można mieć grosze i decydować sie na dziecko, dla mnie to nie matka tylko idiotka ........ , która już na samym poczęciu dziecka funduje mu biedę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fg4ithg
na miejscu twoich rodziców to bym ci mordę przetrzepała tak że byś wszystkie zęby wypluła a potem wystawiabym cię za drzwi. dupę daawać to miałaś siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana- nawet nie czytaj zjadliwych pomaranczy. 21 lat to nie tragedia. Przykro mi to pisac ale masz paskudnych rodzicow. Ja bym ta ciaze potraktowala jak pewna trampoline,ktora nakazuje Ci sie wreszcie usamodzielnic, stanac na nogi i zaczac zyc wlasnym zyciem. Mozecie liczyc chociaz na rodzicow ze str chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj głupot. Stało się i już. Studiujesz? Bo są przecież akademiki dla studentów z dziećmi. Nie podłamuj się. Moi rodzice wpadli ze mną na studiach i świetnie sobie dali rade, a moj dziadek tez na poczatku mame przeklal, a jak sie urodzilam to tak sie zakochał, że świata poza mną nie widział. Młodsze od Ciebie zostają matkami. Nie daj sobie wmówić, że nie dasz rady. Przeliczcie dokładnie swoje wydatki. Jesli stac was na wynajem mieszkania to wynajmujcie jak najszybciej, nie mieszkaj z rodzicami jesli maja takie podejscie. Mówię ci, nie Ty pierwsza i nie ostatnia. A teraz staraj się jak najmniej denerwowac i jak najlepiej przygotowac do tego, ze za kilka miesiecy Twoj swiat wywroci sie do gory nogami. Tylko od waszego wspolnego podejscia zalezy czy na lepsze :-) powodzenia. Nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tych pomaranczowych w ogole nie zwracaj uwagi, zignoruj kompletnie. Twoim kosztem probuja sobie poprawic humor. Dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie gowniarzweeee
a niby dlaczego rodzice mają ją utrzymywać z dzieckiem, umiała założyć rodzinę, no to won z domu, idz na swoje i wychowuj swoje dziecko, jak nie umiesz zadbać o siebie i swoje dziecko to po cholerę się pierdoliłaś. Dorosła do seksu to i dorosła do utrzymywania siebie i dziecka. Co za popierdolona młodzież w tym naszym kraju,. Pierdolić sie idzie bez pytania rodziców, a jak ciąża to mamusia i tatuś do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaaolaa
mamelka i kropelka- dziękuje wam za słowa wsparcia. Tak uczę się i pracuję , chłopak także pracuje i z racji tego ze już za jakiś czas urodzi się dziecko w lutym zmienia pracę na lepiej płatną także stac nas na wynajem i dlatego chce sie jak najszybciej wyprowadzić żebym już słuchać nie musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fg4ithg
a niech sobie daję radę, nikt jej nie broni, ale nie ch da dziwka spokój rodzicom których zmusza do utrzymywania siebie i w przyszłości tego bękarta co sobie pstryknęła na wiejskiej potańcówce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez mam 21 lat i mam juz dziecko.szkoda ze nie masz wsparcia ze strony rodzicow, ja takie mialam.nie bylam gotowa na ciaze ale wyszlo jak wyszlo.. i trzeba podjac to wyzwanie.fakt faktem kolorowo nie jest.. ale kto powiedzial ze bedzie? zycie potoczylo sie nie tak jak tego chcialam.. ale narazie jest jak jest i nic tego nie zmieni.jesli chcialabys pogadac mozemy sie wymienic numerami gg badz meilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaaolaa
Tylko ja im powiedziałam że ja nie chce od nich pomocy . Chciałabym tylko dobrego słowa i nic więcej a oni prowadzą do tego żebym się wyprowadziła i przestała do nich odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fg4ithg
i mają rację, po co im kontakt z taką dziwką jak ty? wystarczająco ich już zawiodłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyprowadz sie i bedziesz miala komfort psychiczny. Poza tym bedzie ci lepiej z facetem. Bedziesz sie musiala usamodzielnic szybciej ale coz, bedziesz jedna z tych mlodych mam :-) rodzice pewnie wkrotce sie ogarna. Nie zamartwaj sie niepotrzebnie. Jesli studiujesz to dowiedz sie o mozliwosc wynajecia pokoju w akademiku takim rodzinnym. Nie bedziesz sama :-) zaszw tez wiecej dzieci i wiecej osob do pomocy w razie czego. Jesli wolicie gdzie indziej to juz wasza decyzja ale wyprowadzka z domu to na pewno dobry pomysl. Rodzice ochlona i sie ogarna, zobaczysz. A na rodzine chlopaka mozesz liczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaaolaa
Mamka jasne że mozemy wymieni się pocztą noeli4@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaaolaa
Rodzina chłoapka w sumie to mówi że możemy u nich mieszkać itp nawet za tym tylko ja za bardzo nie chce. Lepiej nam bedzie samym , pewnie na początku będzie ciężko ale mam nadzieje , ze z czasem to wszystko się jakoś ustatkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaaolaa
tak już odpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złe dobrego początki
Witaj Urodziłam jak miałam 18 lat, nie miałam skończonej szkoły, pracy...nic Przez pierwszy rok mieszkaliśmy w kawalerce z moją mamą...brzmi strasznie , prawda? Minęło kilka lat, dziś mamy swój dom, skończyłam studia zaoczne, oboje pracujemy Będzie trudno, dużo samozaparcia i wszystko się ułoży, pamiętam jak wszyscy żałowali mojej mamy, ze ma taką córkę, a ona kochała tego swojego wnuka, jak szalona, Przede wszystkim nie słuchaj tych tłuków, dla których jedynym systemem wartości jest pozycja finansowa, później rodzą tych swoich samolubnych egoistów, nauczonych pogardy dla drugiego człowieka rób swoje i nie poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kiedyś...
Nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze. Moi rodzice kiedyś wiecznie mnie straszyli, że jak zajdę w ciążę ze swoim chłopakiem (obecnie mężem) to zmarnuję sobie życie, zawiodę ich itd. urodziłam w końcu dziecko po ślubie, duużo po 30 i po leczeniu. Teraz mi za to w domu mówią że mogłam zajść w ciążę jak byłam po 20 a nie tak późno. I dlayego mialam takie problemy. Nawet już tego nie komentuję. Nikomu nie dogodzisz. Ciesz się, będziesz miała małą kruszynkę i latwiej Ci będzie wszystko pogodzić. Ja będę miała 50 lat a moje dziecko nawet gimnazjum nie skończy. powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×