jak wygląda wasz związek?

Witam mam problem w związku, a mianowicie jestem z facetem od roku. Oczywiście na początku było wspaniale, potem zbiegiem czasu wyglądało to bardzo normalnie po pół roku rozstaliśmy się z powodu kłótni o byle o co i brak uczuć jednej ze stron. Jenak nie mogliśmy wytrzymać bez siebie i wróciliśmy. Znowu wróciło szczęście, sielanka, razem wyjeżdżaliśmy było wspaniale. Jednak ja zaczęłam pokazywać różki, czepiałam się o byle co, kazałam spełniać swoje prośby przy czym nie spełniałam próśb partnera. Przyszedł kres jego wytrzymałości powiedział że nie wie czy może mnie pokochać a jednak zostaliśmy razem. Czy dobrze zrobiliśmy?

Jeżeli nic nie wniknęło z tej rozmowy to źle zrobiliście.

postaram się zmienić, daliśmy sobie szanse ostatni raz na odbudowę naszych relacji

Ściemniasz. Najpierw piszesz o braku uczuć, a za chwilę że nie mogliście wytrzymać bez siebie.

człowiek dopiero po stracie dowiaduje się jak naprawdę na kimś zależało . Nie chce znowu czuć tego samego... mi zależy na tym by to odbudować tylko czy te uczucie może przyjść również dla niego?

Ty jesteś uzależniona od tego, że masz kogoś na kim możesz się wyżywać, dlatego nie chcesz się rozstać. Krzywdzisz go w ten sposób, będąc z nim.

nie ja go kocham i nie wyobrażam sobie rozstania