Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_gratka_

Niechciana ciąża... ;(

Polecane posty

Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy. od 6 dni spóźnia mi się okres. Zrobiłam dziś test ciążowy i wyszedł pozytywnie...mam 20 lat. Jak mam powiedzieć o tym rodzicom? jestem na drugim roku studiów...właśnie zaczęłam planować otwieranie własnego biznesu...zaczęło przychodzić mi mnóstwo pomysłów na siebie i na życie. Jak każda kobieta wszystko sobie układałam powoli...mam partnera od kilku miesięcy...oboje czujemy, że to jest to swietnie się dogadujemy, on jest cudownym facetem. Ale nie ma umowy o pracę na stałe. Pracuje na czarno...a o inną pracę nie jest łatwo. Też chce otworzyć swój biznes (zajmuje się wykończeniami wnętrz) ale nie wyobrażam sobie jak znajdziemy mieszkanie jak je opłacimy jak utrzymamy siebie i co najważniejsze DZIECKO! ;( rodzice absolutnie nawet nie spodziewaliby się tego...w ich oczach jestem rozsądną młodą kobieta. Pokładają we mnie wielkie nadzieje jak i w mojej młodszej siostrze...nie tak wyobrażałam sobie moje życie...nie chcę tej ciąży...Boże! co robić?! świat mi się zawalił...najbardziej w świecie nie chciałam żeby rodzice musieli wstydzić się za mnie przed rodziną znajomymi...mój przypadek to pierwszy taki w ich otoczeniu. chyba za bardzo się rozpisałam...to była klasyczna wpadka "pęknięta guma" :/ kiedy się zorientowaliśmy było za późno...jak powiedzieć o tym rodzicom i jak sobie z tym poradzić?! POMOCY! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz rade ;) Mialam 21 jak zaszlam w ciaze i wszystko sie ulozylo,teraz to wyglaa moze nie ciekawie ,ale z perespektywy czasu Ci przejdzie i wszystko sobie poukladacie..:) Z rozicami sie oboje spotkajcie i poweidzccie,ze wpadliscie,ale wiecie ze to wielki obowiazek i bedziecie sie starali sprostac calej sytuacji oboje na ile sie da...mysle ze od razu nie bedzie oklaskow,ale sie przyzwyczaja do tej mysli powoli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
ile ja bym dala by byc na twoim miejscu.ja mam 22lata ale niestety nie mam dzidziusia.gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama miałam podobną sytuację i to dość niedawno.Mam 24 lata pracowałam tak samo ma czarno bez umowy.Narzeczony ma prace stałą.Ale piewrsza myśl jak zobaczyłam pozytywny tekst.Tragedia.Świat mi się zawalił.Co ja teraz zrobię?Jak ja powiem to rodzicom?Boże co teraz z moim życiem i ślub niebawem.Różne głupie myśli przechodziły mi przez głowe,nie chciałam tej ciąży. Ale to tylko na początku.Teraz noszę swoje maleńśwo pod sercem i kocham je najmocniej na świecie. Czuję jak rozrabia w środku i coraz mocniej je kocham:)Wszystko jakos się ułożyło.Mama jakos to przyjeła ,tata jak tata ,że wstyd przed rodziną itp.ale to tylko pierwsze reakcje.Dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to była klasycznie pęknięta guma, to istnieje jeszcze coś takiego jak antykoncepcja PO, gdzie w ciągu 72h można się zabezpieczyć przed ewentualną, niechcianą ciążą. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem... Sytuacja jest trudna ale nigdy bez wyjścia. Ty rejestruj się w Urzędzie Pracy jako bezrobotna, żeby mieć ubezpieczenie i potem zasiłek, on niech robi na czarno i szuka innej pracy. Ważne, żeby dochód jakiś był. Rodzice się tego nie spodziewają, ale są na pewno normalni i Was wesprą. A ciąża w wieku 20 lat nie świadczy o tym, że jesteś nierozsądna. W wieku 16 - owszem, ale w wieku 20???? Sama mam 22 lata (23 w lipcu) i za tydzień zostanę Mamą, byłam jeszcze przed 22 urodzinami, gdy się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Wiesz, co zrobiłam? Nie mogłam się zmobilizować do szukania normalnej pracy, byłam zatrudniona na umowę zlecenie. Postanowiłam, że nic mnie tak nie zmotywuje, jak tzw. parcie na szkło i rzuciłam robotę :P Jeszcze imprezę zorganizowałam z tego powodu, a następnego dnia planowałam rozpocząć intensywne poszukiwania nowego zatrudnienia. 2 dni później dowiedziałam się, że jestem w ciąży ;) Sytuacja wydawała się skrajnie beznadziejna, ale daliśmy radę :) Wy też dacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zama slosnica
rob tak zeby bylo tobie dobrze. nie rodzicom czy innym wokół. no i zebyś bez wzgledy na to co zrobila nie miala wyrzutów. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjhgfdxcvbnm,.mm
ewentualnie zostaw dziecko w szpitalu po urodzenieu, albo w oknie zycia. Ale pewnie je pokochasz i wszystko się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZNAMTO widocznie masz warunki aby utrzymać dziecko itd. skoro chciałabyś być na moim miejscu...ja nie mam. to jest jeden wielki kataklizm. i tylko 9 miesięcy żeby dziecko przyszło na świat i od pierwszych chwil miało zapewnione to co powinno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATKO no teraz to pozostaje ci po prostu inaczej spojrzeć na wasze życie. Bardziej optymistycznie :) Pomysły na życie i studia nie uciekną. Może jakoś dacie radę poukładac sprawy finansowe... Może facet zmobilizuje się i szybciej rozkręci biznes... Potem będzie już lepiej - będziesz miała po studiach odchowane dziecko i bez problemów zaczniesz realizowac się zawodowo. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje 86
Ja mam 25 staram sie o dziecko ale nic z tego nie wychodzi. Tez chciała bym być na Twoim miejscu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcianaciaza
Jeśli znalazłaś się w sytuacji że jesteś zmuszona podjąć trudną decyzje pozbycia się niechcianej ciąży to powinnaś dokładnie przeczytać to co jest tu niżej napisane: Otóż, jakieś pół roku temu miałam ten sam problem.zaczęłam tak jak wy szukać pomocy i informacji w internecie,informacji było sporo ale wiele sprzecznych ze sobą....za to ofert zakupu odpowiednich środków bardzo dużo o przeróżnym przedziale cenowym od 100zł do 1000zł. wszystkie ogłoszenia napisane pseudonaukowo z dużą ilością farmaceutycznego słownictwa lub w stylu że niby ,,sama przeszłam kuracje i trochę mi zostało więc mogę odsprzedać..." zdecydowałam się na zakup, sprzedawca był bardzo przekonujący za dwa dni dostałam listem poleconym torebkę z witaminami... za które zapłaciłam 300zł. Znalazłam innego sprzedawce który za 200 zł proponował arthrotec i wysyłkę listem pobraniowym z możliwością sprawdzenia zawartości i znów za 2 dni listonosz przyniósł i poinformował mnie że na przesyłce nie jest zaznaczona taka opcja.... będąc zestresowana sytuacją i ze względu na czas który w naszej sytuacji ma kolosalne znaczenie, zdecydowałam się zapłacić i odebrać i znów zostałam oszukana bo w środku zamiast arthrotecu była prezerwatywa. Pomyślałam sobie że poszukam ogłoszeń z odbiorem osobistym to już nie zostanę oszukana ale i tu o dziwo gdy dzwoniłam to pytano się mnie z kąt jestem i zawsze okazywało się że ci sprzedawcy są z daleka więc odbiór osobisty nie wchodził w rachubę tylko wysyłka ..... Przełamałam wstyd i poprosiłam znajomego z Holandii o załatwienie mi ru486 (tam jest ogólno dostępny) a znajomą panią aptekarkę o arthrotec i tak się zakończyła moja nieprzyjemna przygoda z zakupami w sieci. Lecz, będąc bezrobotną, mającą niemiłe doświadczenie z tym tematem i wyrobione dojście do tych środków postanowiłam trochę na tym zarobić ale nie oszukując tylko sprzedając taki zestaw potrzebującym kobietą na bardzo przejrzystych i uczciwych zasadach: zestaw 12tab ARTHROTEC, 1 TAB RU486 SPECJALNĄ ULOTKĘ PRZETŁUMACZONĄ NA JĘZYK POLSKI OPISUJĄCĄ PRZEBIEG KURACJI I ODPOWIADAJĄCĄ NA WSZYSTKIE EWENTUALNE PYTANIA ZWIĄZANE Z KURACJĄ I WSZYSTKIMI MOŻLIWYMI OPCJAMI Z NIĄ ZWIĄZANYMI I NURTUJĄCYMI NAS PYTANIAMI Skuteczność zestawu to 98% TABLETKI SĄ ORYGINALNIE ZAPAKOWANE W BLISTRY I PUDEŁKO Z DŁUGĄ DATĄ WAŻNOŚCI wysyłam tylko: zwykłą przesyłką pobraniową i zawsze z możliwością sprawdzenia zawartości przed zapłatą E-przesyłką pobraniową i zawsze z możliwością sprawdzenia zawartości przed zapłatą (E-przesyła to taka która nie przychodzi na adres domowy tylko na pocztę , poczta wysyła SMS-a do tej osoby że ma przesyłkę do odebrania z urzędu, powoduje że nikt z domowników nie musi wiedzieć o jej przyjściu ani o zawartości) jeśli by do ciebie przyszła przesyłka bez opcji sprawdzenia zawartości to jej nie odbieraj !!! w Holandii RU486 kosztuje 29 euro arthrotec w aptece na receptę 60zł, ja cały zestaw który możesz mieć w domu w ciągu 2 dni bez kombinowania, latania po lekarzach i proszenia się o receptę (nie chcą wypisywać ze względów moralnych)sprzedają za 350zł KOSZT RAZEM Z WYSYŁKĄ TO 350ZŁ Jeśli jesteś zainteresowana to proszę o tel lub SMS-a na nr 518 194 183 odpowiem na wszystkie pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×