Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magazyn dla kobiet

jak go sprawdzić?

Polecane posty

Gość magazyn dla kobiet

wiem, że zaraz będziecie mi odradzać, wyzywać od wariatek i frustratek, ale naprawdę czuję że oszaleje :o Jestem z moim facetem prawie rok, wiem że planuje mi sie osiwadczyć. Od jakiegoś czasu wydaje mi sie że coś jest nie tak, przyłapałam go pare razy na kłamstwie ale to były naprawde drobnostki, może raczej coś tam powiedział bez zastanowienie niż kłamał, nie wiem. Własnie taka niepewność mnie dobija, bardzo go kocham, mam skołonnosć do przesadzania, ale paranoiczką nie byłam nigdy- czuję że coś jest nie tak, że nie można mu ufać. Musze go jakoś sprawdzić, tylko jak? Telefon przeczesałam- nic, do komputera mam średni dostęp, śledzenie to już chyba przesada. MAcie jakiś pomysł jak go sprawdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklklk
Pewnie cos ukrywa. Musisz sie dowiedzieć co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
intuicja kobieca Ci podpowiada, że coś jest nie tak? a na jakich kłamstewkach go przyłapałaś? bo wiesz, często ludzie kłamią. ja np. parę razy powiedziałam że źle się czułam a nie chciało mi się po prostu z kimś tam spotkać czy iść gdzieś :D takie niegroźne kłamstwa to nic strasznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
właśnie chciałabym, ale nie wiem jak. Nie przekreśle związku z powodu podejrzeń, a chciałabym zyskać wiecej pewności niz jego słowa i czyny, które przecież nie muszą być prawdziwe. Napewno sprawdzałyście jakoś facetów, podrzućcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu zainstalowałam
szpiega w komputerze a tak poza tym zawsze uważnie słucham co mówi i rekonstruuję fakty :p wiesz, jak ktoś kłamie to prędzej czy później się wygada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu zainstalowałam
staram się dowiedzieć zawsze gdzie był i z kim i potem tworzę sobie obraz całości i dyskretnie go sprawdzam na różne sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja ja
skor chce sie oswiadczyc to po co chcesz go spawdzac? ..Odp. juz masz "chce sie oswiadczyc" a ty glupia chcesz wszystko zepsuc!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
to były właśnie takie kłamstewka, że idzie do pracy a okazało sie że chciał żebym sie uczyła do egzaminu, że wrócił do domu a potem sie przyznał że skoczył na piwo z kumplem, często też jakieś nieścisłości zwiazane z jego przeszłościa np ile był ze swoja ex, z iloma dziewczynami spał i takie podobne. Jak mi coś nie pasuje i mu mówie to on tylko kwituje że nie pamietał, albo mu sie pomyliło, w sumie też tak czasem mam, ale to przeczucie :( Nie wiem czy to intuicja czy strach że strace jedynego człowieka na którym mi zależy i kiedykolwiek zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
właśnie dlatego że chce sie oswiadczyć :o Myślisz że mordercy i gwałciciele nie miewaja żon? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Jeśli masz za niego wyjść to sprawdzanie go byłoby... infantylne. Ja w prosty sposób nauczyłam mojego narzeczonego żeby nie kłamał. Koledzy czasem się z niego śmieją że zawsze się ze wszystkiego spowiada. A ja po prostu pokazałam mu że cokolwiek mi powie, nawet coś co mi się nie podoba albo mnie wkurza, to nie mam do niego pretensji. Poszedł z kolegami i się napił? "Trudno kochanie, mam nadzieję że miałeś małego kaca." Kiedy już facet się przekonał, że może mi w pełni zaufać i co więcej nie spotykają go jakieś konsekwencje jak kłótnia czy obrażanie, to mówi o wszystkim. A po pewnym czasie (ok. roku) wróciłam do normalnych reakcji, tj. zła wiadomość - zła reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyram jak wuł
archwium gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
też sie tak staram, bo nawet nie widzę nic złego w tym że sobie sam wyjdzie, ja też tak robię. Nawet nie chodzi mi o te małe kłamstewka bo po pierwsze sam sie przyznał, po drugie sama też tak czasem robie. Chodzi o to że mu nie ufam, nie wiem dlaczego i po prostu nie wytrzymam jak nie chcoiaż troche sie nie upewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
nie korzysta z gg, myślałam o koncie na facebooku albo poczice ale nie znam jego haseł. Nie mieszkamy też razem wiec dostep do jego komputera mam utrudniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Mój Najlepszy nie ma problemu z podaniem mi haseł do poczty kont (bank, allegro itp). Cały czas nie jestem za tym żeby sprawdzać bliską osobę. Jak mu nie ufasz: powiedz mu o tym. Mi mój facet powiedział. Nie miał podstaw, tak jak i Ty nie masz, ale nie ufał. Dopiero jak razem zaczęliśmy nad tym pracować to się ułożyło. Pytałam z czym ma problem co i jak. I była to też kwestia czasu, zanim zmienił zdanie. A jak zaczniesz go sprawdzać, to pomyśl czy wtedy on powinien ufać Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
mój mi nie podaje bo nie było takiej potrzeby, jego pin do kart i telefonu znam, komórki nie chowa przede mną. Widzisz, chciałabym tak, też sie źle czuję z tym że przeszukałam jego telefon. Mówiłam mu o tym i mówie bardzo często, na początku sie starał, opwiadał ze szczegółami co robił, zawsze powoływał sie na kogoś ("byłem tam i tam, z tym i tamtym, jak chcesz to spytaj") ale to było dla mnie i dla niego pewnie też męczące. W tej chwili ufam mu jeszcze mniej niż wcześniej i naprawdę nie widze innej opcji, pomyśl jak mi cięzko żyć z kimś kogo każde słowo uważam że fałszywe :( Do tego miliony scenariuszy w głowie, że zdradza, oszukuje, nabija sie ze mnie :( Czuje że takie sprawdzenie dałoby mi chociaż na chwile spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
a jeśli mogę spytać z czym konkretnie Twój facet miał problem i jak to rozwiązaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Był cholernie zazdrosny, to jedno. Ale to nie tak że nie ufał mi w tej jednej kwestii. Temat zaczął się od tzw. "gry w zaufanie" tj. kiedy staje się do kogoś tyłem zamyka oczy i swobodnie przechyla wierząc że druga osoba złapie. Ja to robiłam bez problemu, on - ani razu nie mógł się przemóc. Chyba związek był jeszcze zbyt słaby (znaliśmy się prawie 3 lata, byliśmy ze sobą rok). Rozmawiałam z nim, pokazywałam mu moje "czyste ręce" i w końcu zrozumiał że skoro nie mam nic do ukrycia i może zapytać o wszystko, o każdy szczegół i zawsze jestem szczera i odpowiadam wyczerpująco to może warto zaufać. Dodam że trudne było bycie taką szczerą naprawdę do bólu, kiedy czasem musiałam np. o nim nie całkiem idealne rzeczy mówić. Ale dopiero po tym poznał że nie okłamuję go NIGDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspoleczna
Wiesz co lepiej go nie sprawdzaj moim zdaniem to nie ma sensu jeżeli Cie okłamuje to pamiętaj , że to wyjdzie na jaw prędzej czy później.A takim sprawdzaniem możesz sobie tylko zaszkodzić , bo jak okaże się , że facet jest fer wobec Ciebie a on się dowie , że go sprawdzałaś to scenariusz waszego związku może być prosty GAME OVER i tyle będziesz miała z tego. A powiem , że znam parę przypadków sprawdzania faceta i nigdy dobrze się to nie kończyło. A po za tym czasem lepiej pewnych rzeczy nie wiedzieć. A jak już bardzo taka ciekawska jesteś to pogadaj z nim szczerze. Bo sprawdzanie faceta jest dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
nigy? nawet o jakieś głupoty? Mnie nawet takie czytse rece i szczególowe odpowiedzi nie wystarczały, a czuje ze fiksuje coraz bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Powiedziałaś mu o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
wszyscy mi tak radzą- poczekaj, ale ja nie moge :o Jak czasami słyszę jak po 15- 20 latach maz okazał sie kłamcą, zdradzał na prawo i lewo to mi włosy staja dęba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Mój ojciec po 32 latach małżeństwa z moją mamą okazał wielkim kawałem ch*a więc wiem co to znaczy. Ale nie można się zrażać. Pomyślałaś o tym jak on się poczuje jeśli okaże się że był w porządku a Ty zamiast z nim szczerze porozmawiać to knułaś po nocy intrygi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
nie sadze żeby był zły bo sama widze jak mu zależy żebym zaufała. Widzi jak sie odsuwam od niego. Sam mi nieraz proponuje żebym przeczytała smsy czy dopytywała innych bo sam już nie wie jak mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
Nie sądzę żebyś znalazła dowody zdrady czy kłamstwa na facebooku... To byłoby żałosne. Jeśli go naprawdę będziesz sama z siebie pytać o pojedyncze szczegóły i będziesz widziała że mówi szczerze, nie plącze się w zeznaniach nie ucieka od odpowiedzi i mówi z zainteresowaniem to powinno Ci wystarczyć. Tylko oczywiście mówię tu delikatnych "przypadkowych" pytaniach a nie o wywiadzie z lampą w oczy. A jak Ci nie wystarczy to taki związek nie ma sensu o czym mówi... http://demotywatory.pl/3349081/Bezgraniczne-zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
coś w tym jest, ale jak mówiłam takie pytanie czy rozmowy nie mają sensu bo dla mnie wszystko co mówi brzmi podejrzanie. W ogóle nie potrafie złapać dystansu, ocenić tego obiektywnie :( chciałam już pare razy się rozstać z nim przez to ale on obiecuje że bedzie lepiej, kiedys mu zaufam. Zreszta poza tym paralizującym lękiem o kłamsta bardzo go kocham, jest dla mnie wsyztskim. Pewnie tez dlatego sie boje, jakby mnie oszukał, zranił umarłabym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Shreka
My przeszliśmy trudne próby (on mnie skrzywdził, ja jego). I wytrzymaliśmy. Teraz jesteśmy podczas kolejnej próby, bo chce żeby nie pił. Nie jest jakimś alkoholikiem, nie zrozum mnie źle:) Od okazji wypije piwo czy wino. Ale jak wypije o łyk za dużo potrafi sprawić przykrość. Więc powiedziałam żeby wybierał: alkohol albo ja. Nie wątpię że mnie kocha i chce mnie wybrać, pytanie tylko czy się nie złamie w którymś momencie, jak będzie siedział z kumplami (typowi rozpici studenci). Ale nawet nie tu widzę problem. Boję się, że jeśli mu się nie uda, nie będę potrafiła go zostawić. A to już nie wyszłoby mi na dobre skoro wiem że jest źle. Nie popełnij przypadkiem takiego błędu: błędu kurczowego przywiązania. Musisz tutaj odróżnić miłość od tegoż przywiązania bo to naprawdę waży na Twoim szczęściu w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magazyn dla kobiet
cenna rada, wiem że nietstey może się tak stać, bo on jest jedynym promyczkiem w mojej marnej egzystencji. Tyle, że charakter mam taki że prędzej uschnę w środku niż dam to po sobie poznać albo będe z kimś kto odstawił jakis numer. Tylko że ja nie potrafie odróznic w jego przypadku co jest prawdą, mam ciągłe hustawki nastrojów, raz jest wspaniale po chwili uważam że mnie wykorzystuje i okłamuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjtjtjtj
dziekuje za taki promyczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×