pies

Witam, Mam pytanie dotyczące amstaffa , przez ostatnie dwa lata byl caly czas na dworzu przy budzie, wiec w nieciekawych warunkach. Żal mi go i chcialabym go wziasc do mieszkania na stale, tylko troche sie boje. Czy on sie zaaklimatyzuje i czy to bedzie dla niego dobre jak nigdy nie byl w mieszkaniu? Moze wy sie znacie, mi poprostu szkoda psiaka. Z góry dzieki

up no nikt psa nie ma :)

no pomozcie : ( brac bestie czy nie?

brac, zaraz nie zgłupieje, to nie byk, tylkko psiak:D

bierz ,bierz dorosły pies się zaklimatyzuję wolniej niż szczeniak nietety

swoja droga to 2 lata musialo min ac zebys sie psem zaczela przejmowac :o

lukrecja- no też dziwna sprawa.

amstaf przy budzie??? biedny psiak :(

będzie zachwycony, że ma Twoje towarzystwo i ciepełko. Pytanie czy umie się zachować w mieszkaniu? Być może musisz podszkolić psiaka. No i zdajesz sobie sprawę, że masz w tym momencie więcej obowiązków!

Ja miałam Amstaffa, ale od małego wychowywany w domu ,wśród dzieci.Szwagier miał przy budzie i niestety był zbyt groźny ,aby mógł być w domu.

zamiast nauczyc go od malego podstaw funkcjonowania w domu tos go do budy uwiazala,wiec teraz sie nie dziw ze wezmiesz go do domu a on sie zesra na lozko albo cos pogryzie

nie otwieraj p...ka jak nie wiesz o co chodzi , to nie jest moj pies. dopiero ma byc moj. Dzieki za poprzednie wypowiedzi :) W tej chwili jest lagodny do ludzi poprostu boje sie co bedzie jak do domu wezme, i to jeszcze w bloku :( No ale lepiej tam niz na dworzu chyba....