problem z uczuciem

Problem z uczuciem właśnie sie dowiedziałam facetowi po prawie 6 latach zwiazku nie zależy już na mnie tak jak kiedyś; ( ale niby nie znaczy to ze nie zależy wcale.. . wiecznie były rozmowy o slubie duzo mi obiecywał a do tego slubu nie doszło. teraz zrozumiałam dlaczego;( mówił ze chciał się ze mna ożenić ale coś się zmieniło a ciągnął to i planowaliśmy nawet dziecko bo myślał ze sie odnowi i niby dalej tak mysli... rzuciłam go nie potrafie życ w takiej świadomości. a na święta mówił ze nie wyobraża sobie życia bezemnie

dalej twierdzi że kocha wiec co ma sie niby odnowic;(

mieszkacie razem?

nie nie mieszkamy

zapytałam po co obiecywał mi ślub i teraz planowaliśmy dziecko to mi powiedział ze myślał ze mu sie odnowi i dalej tak myśli. oddalam pierścionek

daj sobie spokoj, to juz gasnie,ten zwiazek i nie ciagnij go tez na sile bo predzej czy pozniej bedzie koniec.

a co mam mu sie odnowic? uczucie ejst albo go nie ma

ze mu nie zależy tak jak kiedyś ale zależy i to ma sie nby odnowić nie wiem:(

u mnie było tak, że po 10 latach powiedział, że nie zalezy mu tak jak na początku, że zmienił się i widzi że nie był ze mną szczęsliwy. My mieszkamy razem- w jego mieszkaniu, ja do rodzinnego miasta mam 500km, nie mam tu nikogo, więc mieszkamy nadal razem. Mam jeszcze nadzieję, że będzie ok, ale to raczej okłamywanie samej siebie. Chciałabym sie obudzić. A ile wy macie lat?

jeszcze mówił ze przecież wszystko jest wporządku a na moje pytanie co ja mam chcec teraz od niego powiedział: skoro nie wiesz. napisałam ze już nigdy się nie odezwę do niego odpowiedział: jak uważasz. nie zależało mu wcale:(

ja 27 on 28. zawsze mógł na mnie liczyć:( zastałam co ze mnie nie tak To powiedział ze to z nim coś nie tak. jak mi źle tyle planów, marzeń

mówi że mu zależy bo jednak 6 lat to sporo czasu nie uważasz? On nie chce tego tak od razu skreślać

oddalam mu pierścionek oddalam wszystko. nie dotrzymywal obietnic czemu tyle sprzeczności

:(jestem załamana po co był ze mną tyle lat

a jaka była jego reakcja jak oddalas mu ten pierscionek?

juz po wszystkim

wziął go i zaprosił do siebie do domu jak nigdy nic

no to troche bez sensu skoro mu niby zalezy to powienien jakos cie do tego przekonac a nie wziac go bez slowa

żal planów, marzeć, czasu.......

daj mu czas niech sobie wszystko przemyśli sam na spokojnie może zrozumie co czuje i albo cie kocha i mu zależy wtedy napewno przyjdzie do ciebie skoro cie zranił albo zrozumie ze jednak nie kocha i po wszystkim

bo byc może poprostu sie podubił

'pogubił

napisał ze wie ze mi zle i ze to przez niego i ze jemu tez jest zle. teraz sie nie odzywamy

skoro wie ze ci zle to dlaczego sie nie stara zeby to zmienic albo mu nie zalezy albo nie wie jak to zrobic bo jest zagubiony

nie wiem co robic czekać? może do niego nie dociera ze to koniec tylko że sie pokłuciliśmy dlatego wziął pierścionek, jak poszłam do niego wypiłam herbatę jak płakałam to przytulił mnie i zachowywał sie jakby nigdy nic. wczoraj mowił ze wszystko jest dobrze ale co jest dobrze? przeciez zerwałam z nim

napisz do niego powiedz ze chcesz wiedziec na czym stoisz i czego masz sie trzymac bo nie wiesz co masz teraz robic.

czy mozesz jeszcze liczyc na to ze bedzie tak jak dawniej. ja bym tego tak od razu nie konczyla to widac ze go kochasz i ze ci zalezy i pamietaj ze o uczucia trzeba walczyc nie mozesz sie nad soba uzalac

nie mogę napisac bo co ja mam teraz chciec? slubu? oddałam pierścionek? dziecka? uczucia od niego na siłę jak on pewnie sam nie wie co chce

ale ja nie wiem co on naprawde czuje

a moze zrobilas cos co mu sie nie spodobalo ze tak postapil?