Pytanie o AZS

witajcie. córka ma 4 mies,od 1 mies ma azs. mam odlekarza masc sterdydową ale jej staram sie uzywac jak najmniej natomiast czesto natłuszczam miesjca suche i szorstkie. obecnie karmie ją piersia i nutramigenem na zmiane. i mimo mojej diety eliminacyjnej czesto ma czerwoną skórę moje pytania jak myslicie czy jak bedzie tylko na nutramigenie to nie bedzei miala czerwnonej skóry? czym smarujecie czerwoną głowkę?

Mnie ten problem nie dotyczy ale spotkałam sie z matkami ktore opisały swoje problemy z AZS i moze doczytasz w ich historiach cos co pomoze Tobie i córce. Powodzenia. http://www.ebookinfo.pl/books/kuchnia-pieciu-dzieci.pdf Nie bój sie, to nie jest zadna reklama ani wirus. Pozdrawiam

xlander - pójdź jednak do lekarza z tym problemem, bo nie jest łatwo odpowiedzieć coś na forum; ja byłam na diecie eliminacyjnej i mimo to stan skóry mojej córce się pogarszał, okazało się po którejś wizycie, że była nadkażona bakterią i dopiero antybiotyk pomógł, a i to nie do końca, bo dłonie leczyliśmy trzy miesiące, w tym czasie przestałam ją karmić i przeszłam na Nutramigen, ale to właśnie trzy rzeczy na raz pozwoliły zaleczyć skórę właśnie skóra nadkażona bakterią nie miała plamek tylko była ciągle sucha, czerwona i swędziała... czasem też warto zastosować steryd dużej, żeby to nie wracało ciągle, ale to wszystko pod kontrolą lekarza

bylam u alergologa

ona ma krostki na policzkach szyji , rączkach i nózkach, na brzuszu i na plekach nie ma. jest za mala zeby zrobic testy bo ma 4 mies. naprawde martwie sie ze to jej nie minie. a ludzie juz sie dziwnie patrzą i odsuwaja jak ja widzą bo myslą ze ma np rózyczke

bardzo dziekuje za ksiązke. juz sie drukuje

Przeczytałas historie o ktorych Ci napisałam wyżej. Autorki Monika i Magda miały to samo co Twoja córka. Naprawde Polecam tam Ci przeczytac chyba strone 11. Tez chodziły do lekarza i smarowały sterydami......

Niestety tam masz tylko częśc ksiązki, na zachęte autorki wstawiły, reszte to juz by trzeba było kupic. Nie wiem na ile sie przekonasz do tamtej tematyki ale kazda pomoc jest dobra - moim zdaniem.

Moje dziecko też miało AZS. Tak się drapał, jako niemowlę, że aż krew leciała. Silna alergia objawiła się wyraznie dopiero, jak skończyłam karmić piersią (5-6 miesiąc). Dostał Nutramigen i maść sterydową. Było jako - tako dobrze. Jak skończył rok alergia zaczęła mijać. Dziś już pije mleko, je ryby, ale jego skóra nie jest idealnie gładka. czasem ma delikatne kropeczki.

i smarujemy mu buzię KREMEM SPECJALNYM EMOLIUM

może dermatolog by pomógł, zrobił wymazy np.

hm dzieki LEna za pocieszenie , chce wierzyc ze jej tz to minie bo nikt w rodzinie nie mial nigdy azs- ale boje sie mimo wszystko ze ta choroba bedzie z nią zawsze. a emiolium stosuje i mase innych np dexeryl, balneum, oliwe z oliwek, masc robiona i nawet Aderma Exomega. ale nie widze róznicy po uzyciu tych produktów

moja córka tez ma takie problemy. czytałam sporo o stosowaniu probiotyków w leczeniu azs, zastosowałam latopic po przeczytaniu atykułu: http://www.mp.pl/artykuly/?aid=11160 może kogoś zainteresuje.

mleko matki jest niezastąpione przy alergii, a przypadki w których powinno się bezwględnie przejść na mieszankę sa bardzo żadkie.Pod warunkiem że mama ma naprawde restrykcyjna dietę. Wiem cos na ten temat bo sama byłam na takiej diecie ostrej przez pół roku, lżejszej przez kolejne pół. Co do główki to smarowałam tymi samymi kremami co ciało i używałam szamponu Oilatum, bo córka miała od poczatku dość długie włoski jak na niemowlaka. Latopic o którym pisze jojo tez dawałam. Alergia zaczęła się uspokajac po około roku, ale ciągle karmiłam piersią.