CZY TO JAKAŚ CHOROBA??? POMOCY ! ! !

Witam. Mam 21 lat, pół roku temu urodziłam dziecko. Karmiłam piersią tylko przez miesiąc. Po 2,5 miesiącach dostałam miesiączki. Cykle trwały tak po 29 - 33 dni. Ostatnio w 16 dniu cyklu miałam lekkie plamienie krwi... Teraz okres spóźnia mi się jakieś 5 dni. Ciąża jest wykluczona. Troszkę zaczęłam się bać, że to jakaś choroba... Co prawda po ciąży te cykle mogą być takie nieregularne ale to plamienie troszkę mnie zmartwiło gdyż nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Co to może oznaczać? Powinnam już udać się do lekarza czy może poczekać jeszcze na okres...? Strasznie się boję, że mogę być na coś chora :(

Miała któraś z Was może tak ?

Nikt się nie wypowie ?

tamto plamienie mogło być miesiączką??Ja mam zamiast żywej krwi plamienia.

nie, napewno nie, to były dosłownie dwie małe kropelki, i to w trakcie owulacji...

no skoro podczas owulacji to masz odp. -plamienie owulacyjne

Najlepiej nie wkręcać sobie głupot tylko udac się do lekarza i poprostu zapytac.Od razu głowa spokojniejsza:)

no też tak myślałam, ale nigdy nie miałam takich plamień... i @ się spóźnia... Może to jakiś torbiel...

czy to może być torbiel?

Może być torbiel, ale po co się wkręcać??? Idź do lekarza zrobi ci USG i będzie wszystko jasne. Mnie przy torbieli okres się spóźniał 45 dni.

spokojnie to plamienie okoloowulacyjne. czasem u niektorych sa raz na rok a u niektorych co w drugim cyklu etc. nie ma obaw do paniki

ja w calym swoim zyciu mialam je tylko dwa razy. jak dostalam pierwszy raz tez przerazona poszlam do gina ale uslyszalam ze to normalne i nie ma sensu sie bac. gdyby pojawialy sie czesciej w jedym cyklu nalezy sie przebadac.

normalne,tez tak miałam,mam nadal. Rodziłam 14 miesięcy temu. Jestem zdrowa.