Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie do wytłumaczenia

Zaginęła, dla mnie to niepojęte...

Polecane posty

Gość nie do wytłumaczenia

Słuchajcie dla mnie to nie do zrozumienia, rodzina, mieszkają w bloku w mieszkaniu, żadna patologia, ludzie wykształceni, . Dziś w nocy jedna z córek wyszła w środku nocy w piżamie, nie ubrana z mieszkania, nie wróciła do teraz, szukają jej wszystkie służby...Jak to możliwe że nikt z mieszkańców nie usłyszał, że wychodzi w nocy? Dla mnie to niepojęte nie słyszeć, że ktoś wychodzi z domu, w nocy czy w dzień...tym bardziej, że mieszka tam tyle ludzi i napewno nie każde ma oddzielny pokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wytłumaczenia
Jakbyś spała, to nie usłyszałabyś że twoje dziecko wychodzi z domu? Zwłaszcza, że to rodzina wielodzietna...dlatego pisałam, że nie każde śpi w osobnym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wytłumaczenia
Nie wiem, ja jak moje dziecko się budzi w nocy, wstaje choćby się napić czy do wc to słyszę to, nawet nie tylko dziecko, ale każdy z domowników, tym bardziej uważam, że słyszałabym gdyby ktoś drzwi wyjściowe otworzył i zamknął, przecież normalnie umordowałby ich ktoś w nocy i by nie usłyszeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do wytłumaczenia
rentajo-gadasz sam ze sobą?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
może ją zew krwi albo wiatr historii porwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×