Jak często obcinacie swoim dwulatkom paznokietki?:)

Jw. Moja córcia niedługo skończy 2 latka. Ale z obcinaniem paznokci nadal jest problem:( krzyczy, płacze, broni się... Chociaż staram się to robić delikatnie. U rąk nie ma takiego problemu- obcinamy raz w tygodniu. Ale u nóg jest masakra. Do niedawna jeszcze obcinałam jej raz w tygodniu, ale teraz widzę, że chyba za często, bo u nóg nie rosną jej tak szybko. Może za często jej obcinałam i jednak sprawiało jej to jakiś ból?

córa 18 miesięcy podczas obcinania zachowuje się tak jak twoje dziecko;( u rąk tak mniej więcej co półtora tygodnia u nóg co dwa tygodnie Ja robię to szybko i sprawnie i staram się nie zwracać uwagi na jej zachowanie. A jak odłożę obcinacz to nagle milknie i po problemie:)

up

No wiesz ja obcinam jak widzę że urosły a nie raz w tygodniu.Sprawdzaj i jak zobaczysz że urosły to wtedy obcinaj.Po co na siłę obcinać??Małą mogą potem paluszki boleć.To takie obcinanie na siłę

Aha ja nie miałam problemu z obcinaniem.Mówiłam że będziemy obcinać to dawał rączkę albo nóżkę.

skoro zauważyłaś że nie ma potrzeby obcinać co 7 dni to po co to robisz ? obcinam wedle potrzeb nie jest to rytuałem

Ja też się staram szybko, ale czasem się nie da, bo jej nawet utrzymać nie mogę:) jak tylko wyciągam obcinacz to zaraz jest histeria, a jak chowam- robi się cisza- tak jak u Ciebie:) teraz też zamierzam obcinać jej co dwa tygodnie.

obcinam jak jest potrzeba u nóg raz na miesiąc u rąk co 7-10 dni robię to jak dziecko śpi nigdy jeszcze się nie obudził podczas tej czynności

ja obcinam podczas kąpania w wannie-na sam koniec:)paznokietki sa miękkie i fajnie sie je obcina, a dziecko tez ma niezly ubaw jak macha noga spod wody:D

Mój ponad 2-latek obcinanie znosi ze spokojem, obcinam gdy sa za długie. Totalnie zabiłas mnie pytaniem jak często, bo nie mam bladego pojecia :) widzę, że są długie to obcinam. Czasami jak czekam troszkę za długo i sa takie już dłuższe to mówie mu, że bedą skakać po pokoju i wtedy strasznie się cieszy jak widzi ze dośc daleko nam uciekł, a ja specjalnie tak obcinam żeby widział, że "skakają"

Moja (2 lata i 2 miesiące) już się nauczyła poddawać obcinaniu paznokci ale nadal za tym nie przepadamy. Jeśli jednak nie obetniemy raz na tydzień tych u rąk a co dwa tygodnie u stóp, to paznokciami dłoni się kaleczy na twarzy a paznokcie stóp zaczynają ciąć skarpetki. :D

u nas jest tragedia i dramat zarówno stopy jak i ręce, muszę na siłę, bo inaczej się nie da

asiamt - to czego robisz to na siłę??? mój syn nie da sobie obcić paznokci i nie wpadłabym na to żeby obcinać mu na siłę, kiedy wierzga, nogami, macha rękami i płacze :O Robię tę czynność kiedy śpi, a i tak, dopiero wtedy kiedy mocno zaśnie, bo często się zdarzało że już spał, ja zaczynałam mu obcinać a on nagle zabierał rączki, podkulał nózki, przekręcał się i widziałam że się denerwuje nawet przez sen. Zatem czekam aż mocno zaśnie i wtedy obcinam i czasem to obcinanie przedłuża sie do 3dni, bo innej rady nie ma, kiedy po 3-4 obciętych paznokciach nagle zabiera rączki i sie wkurza. Nigdy nie róbcie niczego na siłę, tylko sposobem! Ja nawet włosy muszę mu obcinać na raty :(

nie wiem jak często mu obcinam, widzę kiedy urosły to wtedy przystępuje do akcji - na śpiocha :D ale średnio chyba raz na 1-1,5 tygodnia u rąk, u nóg jakoś raz na 3 tygodnie.

mój obgryza ! walcze z tym ... gorzki paluszek to uwielbia tak sie uodpornił na smak ... u nóg raz na 1,5 ewentualnie 2 tygodnie bo rosną wolniej ale żeby nie przeszkadzały włączam baje moczymy nóżki w misce i potem obcinamy nie są wtedy takie twarde ! :)

hvmjolka - twoje dziecko nie ma problemów z dziurami w skarpetach przypadkiem ?

nie robię mu przez to krzywdy, za chwilę po obcięciu jest zadowolony, ale musze go troche zniewolić, bo nigdy nie dałby obciąć jak zaśnie nie ma też mowy skubaniec jest taki czujny, ze i tak albo sie wybudzi, albo zabiera rękę najczęściej obcinam po 1 lub 2 paznokcie na dzień, bo oczywiste jest, ze nie chcę, zeby bał sie bardzo, bo to nie o to chodzi