Stopień IMBECYlÓW,gdzie jest górna granica ?

Moja siostra wydała za męża swoją córę i po paru miesiącach urodziło się pierwsze,po 9-ciu miesiącach drugie dziecko.Jego wylali z pracy bo skakał przez płot po wódę.Narobił długów i ściga go komornik,ale bez rezultatu bo on ma zero na koncie i nie będzie pracował.Chleje codziennie a alimenty płaci Państwo.Są po rozwodzie i wynieśli się po wielu perypetiach od mojej siostry.Przez wiele czasu kopał na Chałdzie odpadowej po Hucie (metale kolorowe są w cenie ),ale wszystko na przelew.ostatnio postarał się o trzecie ,właśnie się urodziło.Ona z dziećmi wróciła,została zabrana z powrotem do mojej siostry i zacznie się znowu odpoczątku.ą po 2 latach znowu będzie dziecko !!! pewne jak u Imbecyla. A on ciupcia i sie nie przejmuje ma 29 lat więc jeszcze ok 40 lat picia i samowolki. Powiedzcie mi czy to możliwe ? Nie ma nic,roweru,samochodu,domu,pracy,kasy,itd. Podobno dzieci są bezcennym skarbem wiec może On osiągnął już wszystko a to ja jestem imbecylem ?

ale tu dużo błędów , aż oczy bolą od pisania , słownik masz ? i nie jest to możliwe nawej w bajkach aby kobieta urodziła dziecko i natychmiast zaszła ponownie w ciąże, nawet o tym wiem jako durny facet :)

Mój znajomu doczekał sie potomka.Po przyjezdzie ze szpitala po kilku tygodniach ostrożnie popykali sobie i po 10-ciu miesiącach urodziło sie znowu dziecko NIEPLANOWANE.Polski jest moim drugim językiem od nastu lat a codzienny to inny.

Odrowąż,,, Ale ja też jako " durny" dodam,że Ty też robisz BŁĘDY więc daruj sobie. Napisałeś " i nie jest to możliwe " A powinno być wedle j.polskiego I JEST TO NIE MOŻLIWE .Gramatyka kolego a nie krytyka.

Jak to Patologia ! w dobie szczytu techniki,przesyłu informacji .Telefon w kieszeni ,gdybyś dziadkowi powiedział,że bedziesz nosił telefon w kieszeni to by Cie zabił śmiechem "jak to z budką w kieszeni !!! "i wsadziłby cię do łapiduchów po znajomości.Nie wychodząc z domu można operować zakładami na całym świecie a webcam to nowe oko ( przyjaciółka ),która pokaże prawdę. To,To poprostu łatwizna .Jego potomstwo i tak nie zaistnieje ,więc po co sie wysilać a pociupać trzeba. Smutne to.

oczywiscie ze mozna zajsc wciąze tuz po porodzie,no moze nie "tuż" ale szybko. moim zdaniem to co opisujesz to patologia,wspolczuję...ale wlasciwie czego ty tu oczekujesz, pisząc o tym?

No cóż,kobity wylewają łzy a my ? .W moim życiu pomagano mi więc i ja, wiadome też pomagam mojej rodzinie.Podrzucenie pampersów za nic( bo bieda )ser żółty i ciuchy ( masę ) bo jest dzidzia i ći sobie nie radzą.Ale zauważyłem,że skoro jest pomoc to robimy drugie ,trzecie i dalej.Poprostu jazda na ludzkim uczuciu do niewinnej potrzebującej istoty. Czy my jako kuzyni,wójkowie musimy pomagać ? Jako Wójek tego małego 5-latka przecież też przeżywam,jeżeli 2,3 dni dzieci nie jadły to Ruszy.Jechałem przez Śrem ( wielkopolska) i dziennikarz wspomniał,że dzieci uczęszczają na 2 zmiany do szkoły ,tj;siostra idzie rano a brat po południu i zmieniają się butami.A co mają na śniadania ?chleb ze smalcem a słodycze? kromka chleba posypana cukrem i polana wodą. Może powiecie mi gdzie jest ta granica ? wiem ,że jest to temat nielubiany ,ALE TO JEST ŻYCIE aby temu zapobiec.Cywilizowanego człowieka stać na większe rozwinięcie. Ej dziewczyny,a wy co ? temat za trudny !.TO JEST FORUM O ŻYCIU proszę o wypowiedż!!! a nie tylko bla,bla o ciuchach,pomadkach,kolorach, Szare życie ,naszczęście nie moje,ale wielu np;z tych dla sprawy dla reportera. Nie jestem kobietą,ale wygadałem się i mam też serce bo pomagam innym i przekazałem swoje 1% na Hospicjum (moja znajoma pracuje tam15 lat ),komentarz -bez słów.

Ale z czym masz problem? Płacisz na te dzieci? Siostrę chcesz skopać, bo... Co zrobiła? Wydała za mąż? To nie Arabia Saudyjska, tu kobiety pod przymusem nie biorą ślubu. Siostrzenicy Ci szkoda, ze głupia? Napisz do mnie na priv, podpowiem Ci, jak jej pomóc - jeśli otrzymam konkrety. Tego jej męża masz za idiotę? Słusznie, tylko jemu to zwisa, Ty nic na tym nie tracisz, więc albo mu to powiedz, albo zajmij się czymś konstruktywnym. Czy tylko chciałeś się poczuć mądry, bo Ty nie napłodziłeś chmary głodnych dzieciaków?

Bj 32,może masz racje,ja i tak nic nie zmienię.Mogę czasami wpaść z nienacka i przywieść dzieciom np;banany a reszta to ich rodziców.Nie wiem czy jestem madry,ale myślę że dzieci są uwięczeniem miłości i dopełnieniem spełnionych oczekiwań w dorosłym dojrzałym życiu.Biorąc za start własne ambicje i cel.Sklej to wszystko i zakumasz. Dzięki za uwagę.

ale tak wlasciwie o co ci chodzi?

To jest historia jak wiele. To jest życie z alkoholikiem i współuzależnień kobiety od alkoholika. Poczytaj o DDA.

Jacek, uzależnienie ? to ich problem ! pozostaje moje uczucie więzi rodzinnej.Myślę ,że owoce i coś tam czasami wytrzyma czas.Lepiej sprawiać wrażenie że dzień Kobiet jest cały rok aniżeli tego 8-go Marca.Moja otrzymuje bukiet wtedy kiedy pałam uczuciem a nie Marzec. Ale dzięki za pogląd ,umocniłeś mnie nieco w Twoim myśleniu.

:D