Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Perełka1990

Rodzina chłopaka

Polecane posty

Gość Perełka1990

Witam mam dosyć taki dylemat co myśleć o rodzinie chłopaka .. nie chce wyjść na zołzę która nie rozumie problemów ludzkich ale jak można zrozumieć lenistwo , a teraz przejdę do rzeczy , mój chłopak ma matkę która ma długi dosyć spore , pracuje ale kasę tzn wypłatę rozwala w ciągu trzy dni , ojciec jego nic nie robi nie pracuje , siostra też nic nie robi , On pracuje mało zarabia może ze dwie stówy więcej od matki , i ciągle coś chcą od niego kup to albo tamto , a to śniadanie , a to coś na obiad , i tak ze wszystkim .. a na dodatek nawet go nikt nie pochwali tylko zawsze napierdziela nigdy miłego słowa , zawsze daj i daj ale żadne dupy nie ruszy do roboty .. to jest trochę denerwujące bo On jest wstanie utrzymać rodziny , siebie , i jeszcze do opłat się dorzucać, a reszta pierdzi w stołek i nic nie robi , szkoda mi go tłumacze mu ale On nie bardzo rozumie , jemu poprostu jest szkoda , ale jakoś jego im nie jest szkoda , jemu musi starczyć kasy na miesiąc, a matka rozwal przez 3 dni a potem płacz bo nie ma co jeść .. to po co tyle pożycza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
To jest przesada tak mi się zdaję .. A wy co o tym myślicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
proszę dawajcie swoje zdanie , tylko proszę bez większych wulgaryzmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
aha dodam że rodzicie są w sile wieku , a siostra to juz wogóle i każde z nich może pracować , mama pracuje ale przy takiej pracy spokojnie mogła by jeszcze cos dorywczego mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Masz rację. Ile jesteście ze sobą i w jakim wieku jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Dwa lata z nim jestem , ja mam mamy po 22 lata !! ale mieszkamy osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Może ktoś z was pomyśleć że jestem jakaś okropna i w ogóle , ale naprawdę jak to można .. kocham go bardzo ale boję się jego rodziny , jeżeli byśmy byli razem , ślub itp. mieszkali razem .. to co jego rodzina będzie go na chodzić bo nie będę mieć na jedzenie a jemu będzie szkoda i będzie ulegał .. ale do roboty nie ma chętnych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewrfwe
Nie jesteś jego żoną, z jakiej racji chcesz siedzieć na jego pieniądzach i dyktować na co ma je wydawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Ale ja nie siedzę na jego kasie , nic takiego nie pisałam , nie jestem jego żoną , ale jestem dziewczyną i widzę co się dzieje .. i jak mu jest ciężko .. ja rozumiem pomagać itp. ale wybacz reszta nic nie robi to co on jest głową rodziny żeby ich utrzymywać .. jest najmłodszy z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Jeżeli autorka i jej chłopak poważnie o sobie myślą, to czemu nie mają ingerować w takie sprawy. To dość wyraźny sygnał ostrzegawczy. Myślę, że jeżeli zostaniecie ze sobą, to sytuacja będzie się powtarzać i twoje obawy się sprawdzą. Takie lenie i pasożyty tylko patrzą jak tu kogoś wykorzystać. Nie myśl, że po ślubie to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Własnie się boję że po ślubie będą nas męczyć .. ja rozumiem pomagać ale jak każdy z domowników się stara a nie kurde nic nie robią jakiś dramat .. ale co tu robić jak go kocham , nie potrafię go zostawić bo ma rodzinę która jest leniwa , narobili głupot a ON się meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
ja mu nie dyktuje , ale mówię żeby przejrzał na oczy , trochę ukrócił im to , raz drugi nie będą mieli co jeść to wezmą się za robotę .. z jakiej racji On ma ich utrzymywać.. nawet na bilet wołają ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Myślę, że tu potrzebna stanowczość i chęć do zmian u Twojego faceta. staraj mu się otworzyć oczy, pokazać jak oni go wykorzystują. Może tego nie widzi. Zwróć mu uwagę, czy tylko on daję czy kiedyś coś od nich dostał? Niestety trzeba być twardym, bo tak to jest, że dziś to nawet rodzina patrzy jak tu oskubać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Tyle co mu ja gadam .. On niby wie , ale mu szkoda Mówi mi a TY co byś zrobiła jak by mama płakała mówie mu ze płacze jak nic nie dajesz , ze w tedy jest załamana a jak dajesz to nic jej nie jest .. nie zanosi sie zeby była tam porawa to co on zawsze ma ich utrzymywac i siosre leniwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Mam trochę podobną sytuację. Mój mąż na wszystko wżyciu musiał sobie zarobić. Rodzice nic mu nie dawali ponad to, aby przeżył. Bilet do szkoły musiał sobie kupować za pieniądze ze szkolnych praktyk. Na wszystko kasę kombinował prawie. Na wesele w ostatniej chwili odwołali pomoc finansową. Powiedzieli mu, że ma wziąć kredyt, a oni mu później zwrócą. Kpina. Oczywiście pieniędzy nigdy nie widzieliśmy. Teściowa nie pohańbiła się pracą zawodową, a gdy zabrakło teścia to oczywiście patrzyła na dzieci, by jej ciągle pomagały, bo ona nie ma za co żyć... Dodam, że jej jeszcze w pełni sił, ale pracy ani myśli szukać. Za to mnie, młodą mamę już nieraz chętnie by wysłała do pracy, choć jestem na wychowawczym. Dodam, że do końca 4 miesiąca ciąży pracowałam fizycznie. I oczywiście do pracy mam zamiar wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Sorry, ale chyba ten Twój facet to trochę cipka i maminsynek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
ja to nie wiem co nie które rodzice maja w głowach .. wszytko musi sam sobie kupić .. jemu nikt nic nie da .. mówie mu ze bedzie gorzej a oN nie ze nie bedzie .. nie wiem co robic ale nie podoba mi sie to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
nie raz mu mówiłam ze jest mamisynkiem i cipką , musiłam ale On ze nie , i ze wszytko robi sam z siebie , nic nie musi .. ale to jest takie chłopskie gadanie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Wiesz co? Jeżeli ten chłopak jest taki niereformowalny i niczego nie widzi to ja bym się poważnie zastanowiła nad tym związkiem, póki nie jest za późno. Niczego dobrego to nie wróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Ja wiem ze nic dobrego nie wrózy , ale kurde zotwic chłopaka bo ma leniwa rodzinkę , jakis dramat . kurde On ma miekie serce nie umie odmówić wiadomo nie daje im jakis wielkich sum bo sam nie ma , ale ciągle cos a te pierdoły tez kosztują .. a reszta siedzi szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Jak będziecie ze sobą, to im Wam się będzie lepiej powodziło tym więcej rąk będzie chętnych do brania. Przecież nie po to rodzice mają dzieci, by te ich po 20 latach życia zaczynały utrzymywać. Tym bardziej, jeżeli rodzice mogą na siebie zarobić sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
To nie chodzi o to, że ma leniwą rodzinę (choć to również nic dobrego), ale o to, że jest miękki, nie ma własnego zdania i tak, jest maminsynkiem. Mamusia na płacz bierze,a synuś od razu pomaga. Trochę stanowczości i własnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Fakt maja długi , ale w imię czego On ma za ich głupote placić .. mogą sami zarbiac sa zdrowi nic im nie jest kurde , tak to jest jak sie ma pstro w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
sa leniwi nie chcesz wiedziec ile ojciec lat nie pracuje .. jak czytam to co piszesz to jak bym siebie słyszała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Mówie mu zeby raz na miesiac zrobil zakupy , a potem żeby wytrzymal i nic nie kupował .. On mówi ze tak robi , a potem to tylko juz pierdoły .. życie składa sie z pierdół jak by nie wiedział ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhahahihi
a nie pomyslalas o tym ze z pensji matki pewnie oplacaja rachunki, czynsz, itp. itd? Moze nie wystarcza z jej pensji juz na jedzenie. Nie wiem jaka jest sytuacja ale pewnie gdyby mieli szanse na prace to by do niej poszli. Nikt nie chce zyc w biedzie:/ Skoro mieszka zrodzicami to moze im pomoc finansowo chyba..prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Masz podobną sytuację do mojej. To co napisałam to tylko namiastka. Za długo by opisywać wszystkie niedorzeczności. Dodam jeszcze, że jeżeli chłopak mieszka z rodzicami to jak najbardziej powinien się dokładać do życia (odpowiednią część, ale nie wszystkich żywić). Jeżeli osobno, to w żadnym wypadku. Ja miałam to szczęście, że mam dużą siłę przekonywania, wytłumaczyłam logicznie co i jak i mąż na oczy przejrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto moje zdanie
Jak ktoś chce iść do pracy to idzie, a nie gada, że nie ma pracy. Taka prawda. Tym bardziej jego ojciec. Facet zawsze szybciej pracę znajdzie. Wystarczy chęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
matka nie opłaca rachunków . maja ich taka mało i rzadko mieszkaja na wiosce , tak tez sadze niech sie dokłada jak najbardziej , ale niech reszta tez sie wezmie za robote .. to w tedy zrozumiem kazdy pomaga kazdy chce wyjsc z długłow walacza razem .. a nie on sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
miał robote przez chwile ale popijał i dupa juz nie ma .. jak by chciały to by pracowały przez tyle lat napewno by cos znalezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×