Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poranna kropla

czy puscilibyscie swoje dziecko same...? po godz 16

Polecane posty

Gość loris26
Zresztą nick mówi sam za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem toksyczną matką, ale jak w niku "kobitą", jakbys nie potrafiła przeczytać dokladniej mojego loginu, to po pierwsze Po drugie moje dzieci nigdy nie trzymalam w niewoli, mialy i mają super dziecinstwo.Obecnie moje starsze dzieci są juz nastoletnie i jak najbardziej super wspominają swoje lata przeszłe , że mogly sobie wychodzic po szkole na podworko bawic sie z rowiesnikami,na rowery, rolki,biegać do późna z kolegami, nie były trzymane pod kloszem, mialy duzo luzu i swobody, ktorej nie naduzywały, i tak do tej pory jest.Moja córka ktora jest w 1 klasie podtw. rowniez bezproblemowo sobie wyjdzie na dwór pobawic sie z rowiesnikami ,i jakos rodzice tamtych dzieci nie robią skandalu gdy dzieci same wariuja na podwórku lub na polanie .Dzieci nie rozmawiają z obcymi, nie są tak bardzo ufne jak piszecie i wiedzą co mozna a co nie, to ze waszym dzieciom tego nie wpajacie to skąd one mają sie nauczyc jak nalezy sie zachowywać, i co to znaczy asertywnosc? to tylko wasza wina jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loris26
Tak.....trzeba sie podbudować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Toksyczna, dziecko a dziecko ... jest różnica. Ja widzę asertywne, śmiaałe 7 latki jak same biegają po osiedlu, a widzę też ich rówieśników; nieśmiałych, potulnych, introwertycznych. Jedno da sobie samo radę, inne trzeba otoczyć jeszcze opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
A synowi moich znajomych (gimnazjum) 3 razy koledzy z klasy w Lublinie na osiedlu ukradli telefon. Tatuś jednego z kolegów to stara recydywa i kto z nim zarwie?? A synek, niestety, idzie w ślady ojca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że większość mam wypowiada się tu z perspektywy 2-4 latka i dlatego nie jest w stanie wyobrazić sobie dziecka w wieku szkolnym samego poza domem ( ja też na samą myśl drże, ale wiem że będzie to nieuniknione). Toksycznakobita ma większe doświadczenie w wychowywaniu dzieci w różnym wieku i dlatego ma luźniejsze podejście do samodzielności dzieci. Przyjdzie czas i na nas by dzieci puścić same i dla każdej będą to trudne chwile pewłne niepokoju. Każda będzie musiała podjąć tą decyzje, czy jej dziecko jest na to gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loris26
Toksycznakobita jest bardzo apodyktyczna i tyle i nie akceptuje, ze ktoś ma inne zdanie.To nie jest kwestia wieku dziecka u niej.Ona zawsze sie tak wypowiada, jakby wszystkie rozumy zjadła, więc w domu jest na pewno taka sama.To od razu rzuca sie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka miki w skarpetach
mam 5,5 latka i sam nie wychodzi bo nie chce. Na plac zabaw i tak chodzimy razem bo ma młodsze rodzeństwo. Do sklepu nie chce chodzić sam. Nie zmuszam go do tego. Za to chętnie zostaje w domu sam. Na osiedlu jest cała masa dzieciaków, jednak te chodzące samopas są trochę starsze niż mój syn - właśnie takie w wieku szkolnym. I tak jak za naszych czasów w tych bandach są i starsze i młodsze dzieci i jedne drugich pilnują. Plusem są też komórki i w razie czego można w kilka sekund z dzieckiem się skontaktować. Za rok idzie do szkoły i wówczas będzie do niej chodził sam. Ale ma niedaleko, nawet przez ulicę nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania P.-L.
A ja nie wierzę i tyle. Nie wierzę, że można mieć tak idiotyczny pomysł. Dzisiejszy świat to nie to co lata 1970-80. Teraz jest niebezpiecznie. Nawet nie chce mi się komentować. A wszystkim tym którzy popierają ten głupi pomysł najwyraźniej brak wyobraźni, albo się gdzieś uchowali pod kloszem przez ostatnie 30 lat i nie zdają sobie sprawy jak jest poza nim. Zresztą, gdyby naprawdę ludzie byli tak ufni i wyluzowani, a środowisko bezpieczne, to co i rusz widywałoby się małe dzieci na ulicach solo, a jednak się tego nie widuje, so go figure!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo***
Teraz każdy gimnazjalista w szczerej rozmowie powie u kogo można kupiś narkotyki, kto z kim sypia, kto kradnie - to jest rzeczywistość . Dzieciaki powinny być asertywne i wygadane, ale kontrola dzieci - podstawą zaufania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie puścilibyśmy.
Ja wyżej. Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jóżka z bzdzinowa
moje to cały dzień latają po dworzu! przychodzą do domu jak chcą jeść i spać i dobrze, niech się wychasają z dzieciakami ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jednak mojego bym nie puściła on jest zakręcony co prawda idzie do kolegi ale nie przez ulicę kiedyś go puściłam i obserwowałam z ukrycia to raz spojrzał dokładnie a przez drugą ulicę już nie szedł na żywioł tym bardziej że to ulice bez świateł a durni za kółkiem nie brakuje. Miałam 7 lat i chodziłam sama do szkoły ,miałam 3niezbyt ruchliwe ulice po drodze szłam po koleżankę i szłyśmy razem,latałam cale dni po podwórku i chodziłam parę ulic dalej do koleżanek ,babcia mnie puszczała bez problemu ale faktycznie kiedyś były inne czasy chyba bardziej spokojne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra trawa
corka juz majac 6 lat wychodzila sama na dwor,do kolezanek,sama szla do szkoly dwie ulice dalej (teraz mieszkamy duzo dalej) czy do sklepu osiedlowego....zawsze niala przy tym komorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka kajka
a jakby jej tą komórkę kolega zabrał to co wtedy? a ona sama polazła gdzieś z koleżankami i nie umiała wrócić bo koleżanki ją olały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×