czy mam wkońcu szanse czy jednak nie na ciąże

witam staramy sie o dziecko moje cykle sa bardzo rozregulowane wahają się miedzy 27 dni a 37 , raz nawet 45 i 50 dni ale długie cykle występują wówczas gdy choruję, miałam duzo stresu, lub biorę witaminy teraz kochalismy sie w 6dc , 7 dc , 8 dc, 12 dc, 15 dc , 16 dc dzis 20 dc , sluzu nie ma na wkładce, ale jest biały gęsty w wewnątrz nie mierzyłam temp. ale czuje sie jakbym była chora , pobolewa mnie głowa i mam dosyc ciepłe czoło jak przy stanie podgorączkowym skręciłam kostkę i bol jest tak duzy ze leże w jednej pozycji i nie za bradzo mam ochote na jakies przytulanka z mężem myślicie ze te dni w których było zblizenie wystarcza???? dodam ze w tych dniach a szczegolnie w 12dc byłam doscy mokra w miejscach intymnych , czułam nawilżenie, pobolewał mnie brzuch i jajniki a teraz cisza..... chwilami cos mnie ćmi w dole

up up

Jest szansa na ciążę, ale....ale ja bym się zaniepokoiła rozregulowanymi cyklami - nie zrzucala winy na stres itp - to może być przyczyna zaburzeń hormonalnych.

Jak masz takie cykle, to rzeczywiście określanie dni płodnych może być utrudnione. wydaje mi się jednak, ze trochę za często współżyjecie, bo plemniki to nie terminatory i przy tak częstym współżyciu są słabsze. Poszukaj sobie może jakiegoś mikroskopu owulacyjnego, ja osobiście polecam afrodytę, bo kumpela używała. Będziesz wiedziała kiedy ci dni płodne wypadną dokładnie, a będzie to ułatwienie.

a co to jest ta afrodyta ?????? musze poszukać i poczytać

dzięki obserwacjom sluzu. Nie każde wystąpienie śluzu płodnego i ból jajników od razu oznacza owulację, żeby ją potwierdzić potrzeba mierzyć temperaturę, twoje długości cykli sugerują że możesz mieć kilka podejść do owulacji w cyklu. Trudno powiedzieć czy te dni wystarczą ale niewykluczone. Co do częstości współżycia to zaleca się co 2, 3 dni w okresie płodnym, codzienne współżycie jest nie wskazane. Podwyższona temperatura może być też od tej kostki.

dodam że afrodyta to jest tester płodności w którym bada się ślinę. Obserwujesz codziennie przez mikroskop i porównujesz z wzorcami.

witam... na ciaze czy masz szanse? hmmm tego nie wie nikt. ogolnie to uprawianie seksu w te dni ktore opisalas jest bardzo prawdopodobne ale moze powinnas sie jednak przebadac hormonalnie skoro te cykle sa rozregulowane. Moze warto pojsc ze 2 cykle na monitoring do gina i poogladac co sie w srodku dzieje i zalezy ile sie czasu staracie bo jesli to pare cykli to nie ma sie czym stresowac - ja poszlam do gina jak rok nie mialam dzidziusia i np u mnie powodem byla bardzo wysoka prolaktyna ktora powodowala ze byc moze zachodzilam w ciaze ale jej nie utrzymywalam. A co do cykli to tez mialam roznie i np testy owulacyjne nijak sie mialy do monitoringu gdzie widac bylo kiedy owulacja a na testach calkiem inne dni wskazywaly. tak wiec ja zadnemu testosowi nie wierze.. ale to moje zdanie. moze gin przepisze Ci jakies srodki wspomagajace zajscie w ciaze ale przebadac by sie mysle nalezalo... zycze pozowdzenia. Mama rocznej coreczki z bobem w brzuszku (18tc),

tzn miałam badania podstawowe , badanie cytologiczne, na cytomegalie, toxoplazmoze, na tarczyce wg gin wszytsko jest wporządku jestem po jednym poronieniu wiec wiem, że w ciaze zajsc mogę

próbujemy 3 raz tylko uprzednio kochalismy sie żadko jak dostanę znów okres to idę do ginekolog i niech mi robi ten monitoring wkoncu moze cos sie uda jak sami nie potrafimy zadziałać wkurzam sie bo 3 moje kolezanki zaszły właśnie w ciaze o tak sobie nawet nie chciały i sie nie spodziewały a ja mam pecha. Tym bardziej przykro , że jestem po poronieniu. Ale wiadomo temat rzeka a takich tu wiele