nieszczęśliwa miłość

Najlepsze lekarstwo na nieszczęśliwa miłość jest poznać kogoś kto Cie z tej miłości wyleczy... ja jeszcze nie znalazłem :(

klin klinem ?

jedni szukają w kieliszku, inni kupują maczetę i atakują wroga ..

wydają się być niezastąpieni, nie ma na nich klina, bywają miłością naszego życia

nigdy sie nie zapomni i niczym nie zastapi. to nie towar i nie na sprzedaz a szkoda. gdyby tak cofnac czas, nie spotkac nie zakochac sie. tylko tak tez sie nie da.

"Najlepszym lekarstwem na nieszczęśliwą miłość jest" - odciąć się od takiej, nie zadręczać, nie idealizować, spojrzeć na to z innej perspektywy. "Nieszczęśliwa" bowiem ani nie daje radości, ani "nie uskrzydla", ani nie daje pałera do życia, ani nie powoduje, że dzięki niej dzień jest radośniejszy. W związku z tym, zamiast tkwić w czymś, co korzyści żadnych nie daje należy zadbać o siebie, zauważyć, że teraz czas zacząć robić rzeczy, na które warto poświęcać czas bo one dają radość, że teraz należy zmienić swój styl życia na taki, kiedy będziesz czuł się komfortowo i zdrowo [np.zacząć uprawiać sport], więcej czasu poświęcić np.na czytanie, na spotkania z ludźmi, ze znajomymi, na wyjścia do kina [tak szczerze, wątpię czy ludzie chodzą często nie tylko do kina ale i teatru], pojechać w jakieś bajeczne okolice, zwiedzać, poznawać nowych ludzi i nowe życie, którego nie znasz bo dotąd pochłaniał Cię świat "nieszczęścia" i wspomnień. Przerwij to. Takie zachowanie doprowadza do samozniszczenia organizmu i zdrowia. Szkoda czasu na takie oglądanie swojego wąskiego świata. Warto pooglądać inne