zobaczylam koleżankę z podstawówki na n-k i jestem zdziwiona

bo ona jak miała 17 lat to była w ciązy z wielkim brzuchem , mieszkałyśmy w tym samym bloku i poźniej się wyprowadziła teraz mamy po 28 lat a na n-k ona ma zdjęcia swojej rodziny gdzie jest mąz i roczne dziecko, taki bobas jestem ciekawa co z tamtym dzieciakiem , że sie nie przyznała

nie masz swego życia??

zajmij sie praca, obiadem, sprzatem albo czym kolwiek innym ale nie wpierdzielaniem sie w cudze zycie bo co ci do tego?

sprzataniem mialo byc

no bo co z tamtym dzieckiem ? miała wielgachny brzuch , 9 miesiąc w wieku 17 lat

Hmm, ciekawa sprawa

może oddała do adopcji

A co Ciebie to interesuje?

Albo w chudych latach zjadła. Albo trzyma w beczce w piwnicy... Ponoć niektórzy tak robią.

możliwe ze oddała do adopcji taka młoda była i w dodatku bardzo dobra uczennica, wzorowa pewnie oddała dzieciaka

a co ciebie to obchodzi? czy wiesz że czasami są komplikacje i dzieci umierają, może właśnie jej się to przytrafiło. Ma na nk dać zdjęcie dziecka które np nie żyje? kobieto zastanów się co piszesz!!

własnie zastanawiam sie czy ją zapytać co z tamtym dzieckiem nie wiem czy wypada

jak cie to tak bardzo interesuje to ja o to spytaj zaspokoisz swoj durnowaty mózg

pomoga Ci ustalić co stalo się z jej dzieckiem...

nie, nie pytaj!!!!!!!!!!!!!!

Spytaj i napisz jaką dała odpowiedź, bo też mnie to interesuje.

bj jak tam twoja ancia 27 :D

W sumie moja kuzynka ma troje dzieci, a na zdjęciu na nk jest tylko to najmłodsze bo starsze zabroniły żeby mamusia wstawiała ich zdjęcia :p

tzipka&zytzki: "Moja"? Nie posiadam nikogo takiego. A żadna z moich dziewczyn nie ma problemów ze znikającymi cudzymi dziećmi. A co?