Dziewczyna i chłopak...pytanie...

Czesć moj znajomy zadał mi pytanie po ilu dniach kobieta odpisze( o ile ma ochote) na sms?, ponieważ dzwonił do kobiety( on się jej podoba) ale nie odbierała, więc napisał do niej sms czy nie chce się spotkać i przez 2dni cisza, i zadał mi pytanie czy to jest jakaś gra czy po prostu go zlewa, moim zdaniem zaczęła z nim pogrywać, sama czasem tak robię, ale trudno mi odpowiedzieć na to pytanie z tego co mówił mi mój znajomy to się jej na 100% podobał, ale może przestał sie podobać? :P wcześniej ze sobą rozmawiali normalnie bo on już do niej dzwonił, lecz bardziej w sprawach służbowych i złozyć życzenia z okazji świąt(z tego co mi mówił to był tylko jeden telefon) podobno byli nawet razem na zakupach, no i potem chciał się z nią umówić i gdy dzwonił to odłączył się w momencie kiedy ona chciała odebrać(zrobił to przypadkowo), lub złapała go poczta i kiedy dzwonił drugi raz już nie odbierała więc napisał jej sms i do tej pory cisza, więc albo się za późno zebrał, albo ona go testuje, lecz cisza trwa prawie 3 tygodnie, aha widział się z nią ale nie miał czasu zagadać, został tylko zmierzony wzrokiem (cały czas się na niego gapiła(mówił,ze jakby z jakąs delikatną "agresja" w oczach, do momenty dopoki on na nią nie spojrzał, po krotkiej chwili odpuscila wzrok i rozczesała włosy na boki) jak sądzicie dziewczyny ma chłopaczyna jeszcze jakieś szanse, bo moim zdaniem to już game over, mówiłam mu zeby do niej zdzwonil ale on mowi ze "skoro zadałem jej pytanie to powinna odpowiedzieć nawet jesli odp jest negatywna, zreszta jakby cos chciala krecic to by się odezwała, skoro sie nie odzywa widocznie nic nie chce" Pozdro

po takim czasie to juz po ptokach

może ona nie umie czytać?:D

tyle jest dziewczyn na świecie,co narzekają,że faceta nie mają a on sie jednej głupiej krowy uczepił. Niech zadzwoni do jakiejś normalnej,nie zadufanej w sobie dziewczyny, która będzie dla niego miła a nie odpierdalała jakieś dziecinady.

problem w tym, ze 75% dziewczyn odpi**dala takie dziecinady, nie wiem na chooj pozdro

zlewa go albo poprostu jest idiotką, nie wartą zachodu. wiadomo czasem nie można odebrać tel czy odpisać smsa, ale jak dwa dni to trwa to coś jest nie tak. ja bym odpuscila na miejscu tego chłopaka

juz nie dwa dni a 3 tygodnie(w miedzyczasie sie widzieli lecz nie mieli okazji porozmawiac i moj znajomy został najpierw zmierzony ostrym wzrokiem po czym wzrok okazywał jakby wyraz zdziwienia a jak on na nia spojrzał to chwilę przytrzymala wzrok, odpuściła i rozczesała włosy dłońmi) hmm, skoro się jej podobał to powinna się odezwać, jak ktoś się nam podoba to chyba cieżkie to jest zeby nagle przestał się podobac, moze ona czeka na znak od niego? aha po tej akcji w której został zmierzony wzrokiem dzwoniła do niego jej koleżanka a zarazem jego koleżanka z pracy i na koniec rozmowy prosił aby ją pozdrowić, znajomy mówi ze nie ma pomysłu o co tu chodzi, podobno wysyłała mu wyraźne sygnały lecz ten z natury trochę niesmialy delikatnie je ignorował lecz był dla niej miły, sama nie wiem co mu doradzic

3 tyg bez odpowiedzi to raczej przesądzone, ale zapytam Panie tutaj przesiadujące, ile można czekąc na odpowiedź od was? jestem w podobnej sytuacji

od was, w sensie, ile czasu możecie zwlekać z odpowiedzią jezeli jakis facet(zalozmy ze wam sie podoba, ale troche zagrał z wami, tzn troche ignorował wasze znaki itp itd)

na pewno nie 3 tygodnie, przynajmniej ode mnie nie trzeba czekac tyle na odpowiedz;)

tyle ile trzeba chłopie;)

może ktoś jeszcze sie wypowie, bo chłopaczek nie wie co robic, a mi trudno jest mu pomoc Pzdr