Mam 15 lat. Tęsknię za tym, czego jeszcze nie było

Nigdy nie miałam chłopaka ani żadnej osoby płci męskiej, z którą potrafiłabym się dogadać, nawet przyjaciela. Wszystko przez moją chorobliwą nieśmiałość. Ale niedawno zdałam sobie sprawę, że brakuje mi właśnie kogoś takiego, kto byłby blisko, o czyje ramię mogłabym oprzeć głowę, kto dotknąłby mojego policzka, szyi, pleców, złapałby mnie za rękę. I nie tylko czegoś tak niewinnego... brakuje mi też miłości fizycznej, której jeszcze nie zaznałam. Nie jestem brzydka, więc nie odstraszam ludzi, ale nadal jestem sama...

U moich koleżanek widziałam tylko, jeśli już, zwykłe zainteresowanie chłopakami, zazwyczaj tylko wyglądem. Ja chcę czegoś więcej, dużo, dużo więcej. Po prostu czekam na miłość, nie tylko tą uczuciową, ale też - a może szczególnie- fizyczną. Czy to z powodu możliwego wyższego poziomu hormonów niż u rówieśniczek? Mam się zbadać?

bajeczki poczytaj

tez tak kiedys mialam. jedna rada : albo cos z tym zrob, albo przestan jęczeć :)

Co to znaczy - coś z tym zrób?

czyli zacznij dzialac. nic sie samo nie zrobi. Tez tak mialam. Zaczelam od zmiany wygladu. na nogi postanwil mnie 1 chlopak. poznalismy sie w okresie mojej niesmialosci. To taki byl w sumie przyjaciel, ale 1 milosc.

Ja mam 18 i też nie miałam ani chłopaka, ani przyjaciela. Pewnie sobie jeszcze poczekam. Miłości fizycznej jak brakowało tak brakuje nadal (no może z większym natężeniem w tym momencie) za ciekawie to nie jest:o

Jestem zadowolona ze swojego wygląda, po co mam go zmieniać? 175, 52kg, szczupła, zgrabna, długie brązowe włosy, czarne oczy, gładka skóra.

Te byłam nieśmiała wiele czasu, ale w Twoim wieku już mi przeszło. Może idź się rozruszać na jakąś imprezę? ;)

Na jaką imprezę? :O w moim wieku?

a co to znaczy w moim wieku? masz dopiero 18 lat. ja tez doniedawna chodzilam. ale nie lubie takich imprez, domowek itd. za duzo alkoholu, dymu tytoniowego, i chamskiej mlodziezy. ja mam 19 lat. w Twoim wieku wlasnie jeszcze bylam niesmiala. Zaczelo sie ukladac po 16 r.ż. :)

Byłam w ten weekend na urodzinach kolesia, który kończył 16 lat, roiło się tam od 15nasto latków. Nie mów, że nikt z Twoich znajomych imprez nie robi? Ja w Twoim wieku na nie nie chodziłam, ale wiem, że były.

No i co tyle krzyku? Masz dopiero 15 lat więc nie przesadzaj. Na tym forum jest pełno kobiety po 20tce które też nigdy nikogo nie miały, więc Ty w ich oczach jestes po prostu śnieszna. Nie wspominając już o tych facetach doiegających 30 i więcej, którzy też nikogo nie mieli.

aha, masz 15 lat..cos mi sie pomylilo :D uwierz mi..bylam kilka miesiecy temu na dyskotece..to byly rowniez 15 latki..co dopiero teraz :O

pewnie chce juz seks uprawiac

Samotnick - to, że ma 15 lat nie umniejsza to jej problemu. Każdy ma problemy, a ich się nie porównuje. Doskwiera jej to, a to nie jest pocieszenie, że niektórzy mają 20 lat i też nikogo nie mają. To co? Ma się już poskładać w smutku, bo ona tez tak będzie miała? To normalne, że ktoś odczuwa uczucie braku miłości podczas, gdy wszędzie są jakieś zakochane pary, kiedy znajomi zaczynają się parować, a Ty nadal sama, bez nikogo.

15 lat to jeszcze za mało na poważne związki, a czytając jej wypowiedź to własnie na takie coś liczy

nataliah - a nawet jeśli to co? Prawnie już może to robić, więc tu nie ma problemu. Seks to nieodłączny element związku, a przecież każdy ma pociąg fizyczny, więc nie oszukujmy się, ale każdy chce uprawiać seks. Chwała jej za to, że nie oddaje się pierwszemu lepszemu, byle gdzie i byle jak, tylko chce do tego swojego ukochanego

Na poważny związek za mało, ale każdy chciałby przeżyć w młodości te chwile zakochania, szaleństwa pierwszej miłości, randki, trzymanie za rączki, a jej to nie spotkało.

mnie też nie, ale nie wylewam żalów na forum. i nikt mi nie wspólczuje

ona ma 15 lat... to czas na pierwsze pocalunki, przytulank a nie na seks boze..

Przecież seksu nie uprawia się po tygodniu związku. Przychodzi z czasem, a jak się jeszcze nigdy tego nie robiło to zazwyczaj dłużej się czeka, więc wątpię, że nadal będzie miała wtedy te 15 lat. A jakoś nikogo nie dziwią 17nastlatcy uprawiający seks.

no oczywiscie, na seks jeszcze przyjdzie czas. Zaczekaj na to, z odpowiednim chlopakiem, a nie 1 lepszym z dyskoteki.. Co do pocalunkow..tez mozesz zaczekac. Ja tez czekalam.

Spokojnie jesteś jeszcze bardzo młoda, na wszystko przyjdzie czas. :) Są kobiety, które mają po 20 parę lat i mogłyby powiedzieć to samo co ty, że nigdy nie miały faceta itd. i wtedy to jest problem, ale Ty jeszcze nie masz czym się przejmować chodź wiem, że może wydawać Ci się, że jest zupełnie inaczej. ;) Skoro jesteś nieśmiała to może zacznij od znajomości internetowych. Tylko uważaj z kim się umawiasz, bo z tym różnie bywa.

Znajomości internetowe są bezsensu według mnie. Lepiej jest się z kimś od razu widzieć twarzą w twarz. Mowa ciała to praktycznie 80% komunikacji międzyludzkiej, a internet to tylko literki. No i jak ja miałam 15 lat też zakładałam takie topici i myślałam, że jak już będzie te 18 to będzie spoko, że kogoś znajdę, ale nadal nic. :D

Pół godziny mnie nie ma, a temat tak się rozkręca:) nie chodzi mi od razu o seks, ale o coś poza rozmową. Wiem, że prawdziwa miłość nie bierze się tak z niczego, ale zawsze można pomarzyć. Nie oddam sie pierwszemu lepszemu, o to się bać nie musicie:D Na dyskoteki nie chodzę i nie mam zamiaru. Wy pewnie wszystkie z Warszaw, Gdanska bądź innych dużych miast i nie rozumiecie, że w moim mieście jedyną rozrywką jest kręgielnia i pizzeria:O o kinie, lodowisku, nie mówiąc już o teatrze czy operze, mogę pomarzyć.

Ja też nie mam kina, teatru, lodowiska, same nudy ;)

Lampko pokojowa - dziękuję za zrozumienie:)

Ale mi każą na dyskoteki chodzić:O przepraszam bardzo, nie będę poznawała pierwszych prawdziwych miłości na szajsowatych dyskotekach. Pierwsza miłość? Muszę przyznać, że u mnie jest coś w stylu pierwszego zauroczenia, kiedyś założyłam taki temat, ale nikt nie czytał moich wypocin:P

Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to byłabym wdzięczna za przeczytanie mojego drugiego tematu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4968467