Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona**

Nie rozumiem Swojego byłego...

Polecane posty

Gość Ona**

Mam wielki problem.. Moze zaczne od początku bylam z pewnym chłopakiem rok czasu , pokłucilismy się i on ze mną zerwał mowił ze mnie kocha i wogole ze jestem wyjątkowa ale on mnie rani przez prace , przez to ze się zadko z nim widuje a to nie moze tak wyglądac(mimo ze nie okazywałam mu tego ze mi to przeszkadza) spotkaliśmy się miesiąc po tym, on powiedział zebym dała mu jeszcze czas, po czym po tygodnu napisał ze to koniec.. a Teraz znowu pisze ze jest mu cięzko ze teskni i wogole.. cio ja mam zrobic?on wie ze ja chce z nim byc, bawi się moimi uczuciami czy jak?prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ar
spierdalaj jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezlitosnie
jestes tepa jak but🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexmiszcz
robi ci wodę z mózgu zapamietaj - jak facet chce to świat przewróci do góry nogami aby być z tobą jak chłoptaś chce to spróbuje cie tak zmanipulowac, żebyś ty czuła się winna, że on nosi któtkie spodenki zamiast portek olej, nic dobrego z tego raczej ci nie wyjdzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona**
Dobrze tu ktoś napisał jestem tępa!ale miłosć jest czasami ślepa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezlitosnie
Ty poprostu niedojrzałaś do miłości dlatego jesteś tepa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×