Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agati123

Czy jest sens ratować taki związek?

Polecane posty

Gość agati123

coraz częściej myślę, żeby się rozstać... umówił się wczoraj ze mną i wyszło, że jedzie zapisać sie na siłke. no ok chłopaki przypomnieli mu później spoko, dziś umówiliśmy się na wieczór. no i znów mnie olał, bo nie ma humoru, zgubił na siłce złoty krzyżyk, który dostał na komunię. w ogóle od jakiegoś czasu zrobiła się z niego "ciota" przy mnie. sam sobie nie poradzi.. siostra mówi, że widać jak nad nim skacze itp. mówię wam jego zachowania czasami mnie rozwalają, np. sytuacja z dziś. Bar mleczny. Wybrał danie i pani się pyta czy polać sosem, on odpowiada, że tak i kieruje zapytanie do mnie, czy lubi sos grzybowy? litości.. a do tego nie je w zupach "gęstego" tylko rzadkie i oczywiście jak ja nie powiem, aby pani nalała same rzadkie on nie powie i ma pretensje, że ja wiem i nie powiem. chyba ogólnie wszystko nie gra u nas, spotykamy się albo po notatki albo ,zebym ja mu wytłumaczyła coś czego on nie wie. praktycznie już u niego nie nocuje, gdzie kiedyś często zostawałam na noc nawet, gdy były na drugi dzień zaliczenia. teraz od raz na tydzień, dwa tygodnie wpadnie do mnie. Oczywiście zero spontanicznego seksu. Tylko jak mu się chce.. To o 3 albo 4 w nocy. teraz nie widzę sensu w wykupywaniu co miesiąc krążka za 5 dych, żeby 3 czy 4 razy z niego skorzystać? To tylko sytuacje z ost dni, a to się dzieje od dłuższego czasu. Nie wiem czy da się jeszcze ten związek "naprawić"? Czy w ogóle jest sens? Teraz siedzę załamana i zapłakana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeb
o jakim krazku mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyj**any power rengers
Moge wpadać 3-4 razy w miesiącu. Krążek ci sie zwróci. Kiedy przyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antykoncepcyjny.. pewnie pomyslicie, że młoda jestem i mam błahe problemy, ale to takie sytuacje kumulują się aż w końcu jest mi ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nie chodzi o ten krążek.. tak tylko napąknełam. w sumie mówiłam mu, żeby zrezygnować, ale mości Pan nie lubi gumek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what do you know
Napą... co?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyj**any power rengers
Moge przynosić i gumki. Kiedy wpadać? Mam wolne w piątki i niedziele po 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyj**any power rengers
Protestuję w związku z gumkami! Gumki nie męczą. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wcześniej udało mi się zauważyć, że to typ synka mamusi. ale wcześniej tak tego nie okazywał, a teraz wszystko musi być tak jak mu się podoba i pasuje. nie wiem może lepiej jeszcze spróbować jakoś go usamodzielnić tzn. aby nie był taki uzależniony ode mnie. w sumie sama do tego doprowadziłam.. zawsze kanapeczki zrobię, posprzątam mu po imprezie. chciałam pokazać mu, że mam dobre serduszko i może na mnie polegać.. a on co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się teraz z nim zerwać ;( mam tyle zaliczeń i nauki do tego napisanie pracy. obawiam się, że nie poradzę sobie z rozstaniem, bo jednak jestem przyzwyczajona do niego i zawale szkołe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już rok temu rozstaliśmy się w styczniu na cały luty, ale zeszliśmy się w marcu. tylko wtedy okoliczności rozstania były inne.. moze to jednak znak, że nie warto marnować sobie życia z ta osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaaaaaaa
nie ma sensu, uwierz mi na słowo :( mam pytanko jeszcze, bierze coś ( chodzi mi o jakies odżywki i takie tam) kiedy chodzi na siłownie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie na obecną chwilę nic. a może gdybym stała się dla niego oschła i bardziej zimna może by jakoś zmienił swój stosunek do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×