Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastraszona2929

Własciciel lombardu mnie nachodzi w domu

Polecane posty

Gość zastraszona2929

Witam,znalazłam sie w dosc niekomfortowej sytacji,mianowicie: Nie miałam pieniędzy by kupic dzieciom choc skromne prezenty pod choinke i w gescie rozpaczy zaniosłam do lombardu pod zastaw aparat fotograficzny,dostałam od pracownicy 200 zł i termin do odbioru ustaliłam na 05.01 jednak nie odebrałam tego aparatu z powodu braku pieniędzy i wczoraj był u mnie własciciel tego lombardu i zrobił mi awanture,ze za duzo dostałam za ten aparat bo pracownica za wysoko go wyceniła itd itd i nawrzeszczał na mnie,ze jak do konca tego tyg nie wykupie tego zastawu to on mnie poda do sądu ze niby wyłudziłam kase:/ poradzcie cos bo bardzo sie boje z lombardami nigdy nie miałam do czynienia,wiec nie wiem na jakich zasadach to wszystko sie opiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Pewno masz jakis rachunek od nich na kwote 200zl, a jesli tak, to zamachaj nim wlascicielowi lombardu przed oczami i powiedz mu, ze to, ze ma nierzetelnych pracownikow, to nie Twoja wina i jezeli jego pracownica za wysoko aparat wycenila, to ona powinna pokrywac roznice. Nie martw sie, nawet jak odda sprawe do sadu (w co watpie),to i tak nie ma szansy jej wygrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
podnosze bardzo proszę o jakas rade dodam,ze raczej juz nie bede w stanie wykupic tego aparatu,bo na dzień wczorajszy razem z odsetkami było prawie 300 zł co w takiej sytuacji moze mi zrobic własciciel? on stwierdził,ze jak on to wystawi na sprzedaz to nikt mu tego nie kupi za tyle ile ja dostałam tj 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on ma problem a nie Ty, jak będzie Cie nachodził powiedz, że możesz to zgłosić jako stalking czy coś...albo do rzecznika praw konsumenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Poczytaj porady wyzej. Powiedz mu rowniez, ze nie zyczysz sobie wiecej wizyt domowych, a po nastepnej zglosisz na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien pracownicy z pensji potrącić, a nie Ciebie nachodzić, niby jakim prawem mówi,że wyłudziłaś? wiesz co, następnym razem nagraj te jego oszczerstwa i jeszcze będziesz mogła go oskarżyć o pomówienie i może coś na tym zarobisz albo przynajmnije go nastraszysz :P co za bęcwał z tego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
Eeerrr... dziękuje za odpowiedz:) mam taki kwitek z tego lombardu,ale na nim nie pisze,ile dostałam tylko data zastawu i data odbioru tak bardzo sie boje,ten cały własciciel wygląda na kawał sukinsyna,bardzo nieprzyjemny cham Bozi,gdybym wiedziała,ze takie kłopoty sobie sciągne na głowe,to wolała bym kupic wtedy dzieciom po czekoladzie,a tak bardzo chciałam,by znalezli jakies prezenty"od Mikołaja" pod choinka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRYŚKAZSASIEDZTWA1
Nic Ci nie może zrobić .Nie odpowiadasz za niekompetencję pracownika.Postrasz go policją i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra z Ciebie mama tak wnioskuję, dzieci na pewno nie miałyby Ci za złe że nie dostały nic (no chyba że są rozwydrzone),ja dostalam kiedys od mamy na urodziny jako dziecko króliczka z kiosku za 5 albo 6 zł, taką małą maskoteczke i bardzo sie cieszyłam ;) liczy sie osoba która daje, a nie cena prezentu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Facet wystawia jakies podejrzane rachunki/potwierdzenia. na rachunku powinna byc kwota jaka dostalas za aparat, a to, ze takiej informacji nie ma obraca sie przeciwko niemu, bo przeciez mozesz powiedziec, ze dostalas 50zl. Nie martw sie za bardzo, choc potrafie sobie wyobrazic, ze latwiej powiedziec niz zrobic. Na Twoim miejscu poszlabym na lokalny posterunek policji poradzic sie co w takiej sytuacji robic. Nie musisz od razu tego zglaszac, ale popros o informacje jakie masz opcje, a potem porozmawiaj z tym "panem" i "popros" jeszcze raz, zeby dal Ci swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź w miasto
zrobisz parę gałek i trochę zeta wyrwiesz ;) on t o ci może ... skoczyć na ..... biznes jest biznes ....jak co to dzwoń po psy :D co to za aparat .... marka typ rok produkcji ... za 200zeta ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
Pani Czkawka Dobra z Ciebie mama tak wnioskuję, dzieci na pewno nie miałyby Ci za złe że nie dostały nic (no chyba że są rozwydrzone),ja dostalam kiedys od mamy na urodziny jako dziecko króliczka z kiosku za 5 albo 6 zł, taką małą maskoteczke i bardzo sie cieszyłam liczy sie osoba która daje, a nie cena prezentu dziękuje za słowa otuchy:) nie,dzieciaczki mam spokojne i nie oczekują nie wiadomo czego,ale tak bardzo chciałam im sprawic jakies niespodzianki pod choinke,chciałam by na ich buzkach zagoscił usmiech,radosc,sama wiesz o co mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......
Od razu jak przyjdzie dzwoń po policje. A jak to krewny czy coś powiedz że możesz mu dać 200pln i ani złotówki więcej. Ale ja bym popierdolił nawet jak to krewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
postanowiłam,ze jesli jeszcze raz ten facet przyjdzie mi pod drzwi poprostu mu nie otworze lub otworze i postrasze policją,moze wówczas da mi spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem,rozumiem, ale i tak twierdzę,że dzieci cieszy naprawdę każdy drobiazg, a ważniejsze byś była bezpieczna Ty i one, lepiej sie nie narażać,poza tym jak będziesz sie martwiła tym fagasem, to mogą to wyczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
Pani Czkawka boje sie go jak cholera,bo naskoczył na mnie odrazu jak tylko drzwi otworzyłam,i starsza córka troche z tej"rozmowy" słyszała i pytała potem,co chciał ten pan:/ stara a głupia jestem ehh w zyciu juz nie zrobie takiego błedu a za te pieniązki co dostałam w lombardzie kupiłam dzieciom troche słodyczy,starszej córce pamiętnik,młodszej klocki drewniane a za reszte ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź w miasto
powiem ci szczerze że bardzo dobrą cenę dostałaś mimo tego że był/jest na gwarancji wg mnie 100/120zł to byłoby akurat ale tak jak pisałem biznes jest biznes a umowa to rzecz święta psy i ewentualne zawiadomienie urzędu skarbowego skutecznie odbiorą mu chęć zmiany zapisu umowy ! 🖐️ :D z tym miastem to oczywiście skrót myślowy 😘 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię, się że są akcje typu "szlachetna paczka" i nie pomagają takim osobom jak Ty, tylko jakimś pijakom co mają 20 dzieci i wymagania typu "chce laptopa i zestaw lalek barbie" :o zawsze jeszcze mogłaś napisać tu na kafe, tu są naprawde pomocni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
Pani Czkawka dziwię, się że są akcje typu "szlachetna paczka" i nie pomagają takim osobom jak Ty, tylko jakimś pijakom co mają 20 dzieci i wymagania typu "chce laptopa i zestaw lalek barbie" zawsze jeszcze mogłaś napisać tu na kafe, tu są naprawde pomocni ludzie Nie śmiała bym prosić tutaj o jakąkolwiek pomoc,a tym bardziej zgłosić się po szlachetną paczkę,ponieważ mam dwie zdrowe ręce,i nie mam alergii na prace;) Na codzień oczywiście pracuje,a sytuacja z tym lombardem wynikła z tego,ze pod koniec zeszłego roku miałam dołek finansowy,duzo opłat,ale już wychodze pomału na prostą:) Porozmawiałam dzisiaj z sąsiadką o tej sytuacji z włascicielem tego lombardu i ona mi pożyczyła te 300 zł i wykupie dzisiaj ten zastaw bo chce miec święty spokój,nie chce by ten człowiek mnie nachodził bo najzwyczajniej w swiecie boje sie o siebie i dzieci-z takimi ludzmi nigdy nie wiadomo do czego mogą sie posunąc. Nie chce narażać dzieci i siebie za 300 zł na niebezpieczeństwo. Mam nauczke na przyszłosc:) Dziękuje za rady. Miłego Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
Sąsiadka mnie oczywiscie opierniczyła,ze dlaczego nie przyszłam do niej pożyczyć,ale ja jej wytłumaczyłam,ze nie chciałam pożyczac od nikogo,bo wiadomo,były święta,kazdy miał wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie oddawaj mu
tych 300 zl,on specjalnie przyszedl cie nastraszyc a ty sie dalas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie oddawaj mu
a jak przyjdzie poprostu nie otwieraj drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
hmm to juz sama nie wiem co robic .... owszem,boje sie,wiem,ze mnie chciał nastraszyc,i cel swój osiągnął czy warto narażać siebie i dzieci za te 300 zł(zastaw+odsetki) ??? z sąsiadką ustaliłam,ze bede oddawac co miesiąć po 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszona2929
w sumie na tym aparacie mi nie zależy poniewaz nalezy/należał do mojego męża,który nas zostawił z dnia na dzień i poszedł w cholere do 22 letniej kochanicy,więc nie mam sentymentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie oddawaj mu
ja bym nie oddawala.I mozesz wziac jakiegos znajomego i sama isc do tego komisu teraz ty go postrasz policja.Masz ciezko z kasa i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie oddawaj mu
ma facet pecha,widocznie tak mialo byc,mialas dostac te 200zl i juz:) A co masz na mysli z tym narazaniem? moze rzeczywiscie przejdz sie na policje i tylko poradz ,przeciez facet by sie nie narazal za 200zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet nic nie może zrobić :) może odciągnąć to od pensji pracownicy, a Ty nie masz żadnego powodu sie obawiać i nie musisz w żadnym wypadku wykupywać aparatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie oddawaj mu
pomysl ile za te 300 zl dzieci mialy by jedzenia i ciuchow,albo jakis rachunek masz juz zaplacony.Bez aparatu mozna zyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×