Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elisska86

Dziecko nie chce chodzic do przedszkola. Co robic?

Polecane posty

Mam taki problem. Mam synka, ktory ma 5 lat. We wrzesniu poszedl dopiero pierwszy raz do przedszkola. Wczesniej nie uczeszczal poniewaz ja nie pracowalam . Od poczatku nie bylo zadnego problemu z chodzeniem, dopiero zaczelo sie zaraz po nowym roku. Zaczal plakac, ze nie bedzie chodzic bo mu sie nie podoba, ze malo sie bawia itp. Rozmawialam z paniami w przedszkolu i powiedzialy mi, ze byla taka sytuacja, ze wszystkie dzieci zostaly juz wybrane z przedszkola(a byly to dzieci co chodza na 5 godz.) a On jako jedyny zostal na te 3 godz. Wiec Go pani zaprowadzila do innej grupy i sobie poszla do domu. I tak jest teraz, ze boi sie isc do przedszkola ze zostanie znowu sam. I na nic tlumaczenia. Co mam jeszcze zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej tłumaczyć. Mówić jak działa przedszkole, że z wszystkimi sie trzeba bawić a jak nikt nie chce to samemu, że chodzi sie do przedszkola a nie do swojej grupy, że pani tam tylko pracuje i nie misi być zawsze ta sama pani. Bo takie jest życie i po to jest przedszkole zeby sie dziecko nauczyło że nie zawsze wszyscy chcą sie bawić. I nie użalać sie nad dzieckiem bo nie spotyka je nic innego niż wszystkich innych dzieci w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjttt
U nas podobnie, tyle że moja mała ma 4 lata, wcześniej bardzo chętnie przez 2 lata chodziła do żłobka. od września chodzi do przedszkola-więcej nie chodziła niż chodziła bo chorowała trochę. Rano musi być o 6.45 w przedszkolu a wybiera ją mąż o 15.30. Rano przez 15-20 min jest w grupie dyżurującej a po południu jak mąż spóźni się a często tak jest przez korki to teżjest w grupie dyżurującej. Rano płacze i nie chce iść do gr dyż. ale jak się zdarzy że później jest przyprowadzona już do swojej grupy to jest ok. Poprostu musisz dziecko uświadomić, że pracujesz i nic na to nie poradzisz że musi być dłużej i że tak działa przedszkole że potem musi iść do innej grupy, powiedz że inne dzieci też tak zostają. Ma 5 lat to już rozumne dziecko. Nie łąm się tylko konsekwentnie tłumacz i tyle- w końcu przywyknie. Wogóle myślałam że na te 5 godz to mało które dziecko chodzi a tu proszę, przecież żeby posyłać dziecko na 5 godz to trzeba nie pracować albo niania czy babcia muszą dziecko odbierać bo nikt normalnie pracujący sobie na to nie pozwoli. Na wioskach to norma 5 godzinne przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Powiem Pani, że 5 latki naprawdę mało się bawią. Wiąże się to z tym, że w najbliższym czasie pójdą do szkoły. Dlatego sądzę, że dzieci już od 3 roku życia, gdy jest taka możliwość powinny uczęszczać do przedszkola. A Pani nie mogła sobie od tak odprowadzić dziecka do innej - ona odpowiada za synka. Złożyłabym skargę. Piszę to ja - nauczycielka grupy 3 latków w przedszkolu niepublicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaa
A pięciolatek powinien się głównie bawić - zgodnie z potrzebami rozwojowymi. Wiwat reforma- niewypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Hmm, sztuką jest tak zorganizować zabawę aby dzieci podczas jej trwania się jednocześnie uczyły. Ale wiem jak jest u nas, to nie jest zwykle wina nauczycielek. W 3 latkach plan dnia wygląda tak: Przedszkole jest czynne od 6, jednak dzieci się schodzą około 8 (większość) 8.15 jest mycie rąk 8.30 śniadanie 9.00 zajęcia dydaktyczne - podstawa programowa 9.45 zajęcia dodatkowe (angielski, religia, logopedia, korekcyjne lub polisensoryka) 10.15 szatnia - ubieranie na spacer 10.30 wyjście na spacer 11.20 powrót, rozbieranie 11.30 obiad 12.00 spanie 14.00 wstanie, ubieranie, czynności higieniczne 14.30 podwieczorek 15.00 ZABAWA (!!!!) - ALE DZIECI JUŻ WTEDY ROZCHODZĄ SIĘ DO DOMÓW. Czy to jest normalne?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za rady. Bede probowac dalej tlumaczyc az w koncu sie uda. Nie mialam mozliwosci dac Go wczesniej do przedszkola poniewaz nie pracowalam a zeby dziecko sie dostalo do przedszkola oboje rodzicow musi pracowac. Tak jest aukrat w miasteczku gdzie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było takiego problemu. Od razu dziecko poszło do przedszkola językowego, z wieloma atrakcjami. Nie było żadnych problemów - nawet z jedzeniem. Z chorobami różnie, ale tego się nie przeskoczy. Po prostu dobierajcie takie miejsce, gdzie dziecko będzie miało się czym zainteresować, z placem zabaw itp. To naprawdę dosyć istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas również takich problemów nie było - Sowa w Częstochowie. Dużo atrakcji, spotkań. Najpierw dzieci miały integrację. Podobało się od samego początku i nawet pierwszego dnia nie pojawił się płacz. Zależy od dziecka, zależy od przedszkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×