Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zwolniony1

Zwolnienie dyscyplinarne

Polecane posty

Gość Zwolniony1

Jakie są konsekwencje w przyszłości gdy ktoś zwolni mnie z pracy dyscyplinarnie? Czy taka informacja jest gdzieś później dostępna dla przyszłego potencjalnego pracodawcy. Pytam teoretycznie i umieszczam się sam w takiej sytuacji by uprościć kontekst pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w swiadectwie pracy
jest zapisany sposób rozwiązania umowy o pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiesz
będziesz miał przesrane j.w. - no ale chyba zasłużyłeś na to. z darma racji dyscyplinarnie się nie zwalnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja........
zgadza się że dyscyplinarne zwolnienie zawsze jest odnotowane w świadectwie pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwolniony1
Piszę, że nie o mnie chodzi ani o nikogo. Tylko pytam teoretycznie by mieć taką wiedzę. Bo jeden z pracowników u nas zachował się tak, że zastanawiamy się w firmie w jaki sposób go zwolnić. I teraz czy te konsekwencje nie są jakieś wirtualne. Bo przyszłemu pracodawcy chyba nie trzeba pokazywać świadectwa. A raczej niewielu tego chce. A jeśli nawet chce to to jedno przecież może nie być pokazane. O takie sprawy pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w swiadectwie pracy
zalezy co to za firma. czasami pracodawca żąda referencji z poprzedniego miejsca pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie dobrze
u nas zawsze życzymy sobie świadectwa z ostatniego miejsca pracy i to uważam jest normą. Chociażby po to żeby wiedzieć coś o przyszłym pracowniku - a taki byłby bez szans....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nowego pracodawcy
trzeba składac swiadectwa pracy z poprzednich miejsc zatrudnienia, nowy pracodawca będzie zakładal teczkę z dokumentami tzw. akta osobowe pracownika, te akta są podzielone na działy i jest tam dział z danymi o poprzednich zatrudnieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwolniony1
Rozumiem te referencje itp. Ale przeciez w CV moge nie wpisac ze pracowalem w firmie ktora mnie zwolnila. Moge nie pokazac referencji takze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nowego pracodawcy
oczywiście sposób zwolnienia jest wpisany zawsze do świadectwa pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nowego pracodawcy
to będziesz miał dziurę z zyciorysie i pracodawca moze zapytac co wtedy robiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w swiadectwie pracy
nowego pracodawcę moze zastanowić przerwa w okresie zatrudnienia jesli ten któś opuści ten kawałek pracowniczego zyciorysu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwolniony1
ale ta luke łatwo zawsze zamylic, choroba najblizszej osoby, itp. Pozatym np zwolniono mnie po 2 miesiacach, to latwo ukryc. Pytam się teoretycznie bo zaczelo mnie nurtowac to zagadnienie i jego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerąbane! Moja znajoma
została w ten sposób zwolniona i niestety nie z własnej winy. Była od 10 lat na kierowniczym stanowisku i po prostu raz, dosadnie wyraziła swoją opinię o kimś z pracy...i poleciała, chociaż na to nie zasłużyła, bo bardzo dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków. Została z kredytami, długami na lodzie i w czarnej dziurze, bo gdzie tu znaleźć pracę z tak zafajdanym, zawodowym życiorysem? Na szczęście znajomi jej pomogli. Zatrudniona została po znajomości w Biedronce, oczywiście jest tam zwykłym, szeregowym pracownikiem, no, ale przynajmniej coś robi.. Także jak widzisz, nie warto mieć dyscyplinarki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie dobrze
w sytuacji gdy jest zbyt wielu kandydatów na miejsce pracy wybiera się tych, mających "klarowną" sytuację, nie budzącą żadnych zastrzeżeń - taki rynek pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce i nie chce
a ta znajoma czemu nie oddala sprwy do sadu pracy jezeli nie byla pijana i nic nie ukradla to sama jest teraz sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie dobrze
no dobrze, ale chyba na jiakiejś podstawie ma być zwolniony, tak ? A tu jak nic walnełabym dyscyplinarkę bo aż się o to prosi ! Nie zastanawiałabym się nad tym czy mu tym dokopię czy nie. Problem będzie miał - jak pisałam wyżej. Zawsze może go zatrudnić w między czasie jakiś znajomy żeby ostatnie świadectwo "wyglądało". Ale co to ciebie w końcu obchodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy takim okresie zatrudnienia to twojemu pracownikowi dyscyplinarka nic nie zrobi...Schowa świadectwo głęboko do szafy. dyscyplinarka może zaszkodzić pracownikowi, ktoremu zalezało na pracy, który był zatrudniony dłuzy czas a ta praca to wazny punkt jego cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwalniajacy
Ale ja wlasnie chce mu dokopac i ustrzec innych przed takim oszustem. Tylko czy np to nie zaangazuje mojego czasu na prozno, co gorsze zeby ciec sie nie chcial mscic i wysylac jakis glupich pism oczerniajacych. Ludzie sa porabani i perfidni. Czy nie potraktowac tego na zasadzie machnac reka i nie tracic czasu? Bo sie okaze ze cale wsytawianie dyscyplinarki jemu to po prostu w niczym mu nie przeszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce i nie chce
oj niedobrze-taki pracownik pojdzie do sadu i wygra musisz go pozniej przyjac do pracy i wyplacic wszystkie pieniadze tak jakby pracowal,a pewnnie w miedzyczasie zdazysz kogos juz zatrudnic ne jego miejsce i wtedy bedzie proble-ale Twoj:P zwolniony pracownik moze domagac siee odszkodowania i poniesiesz wszystkie koszta w sadzie wiem bpo moj maz 2 tyg temu wygral sprawe o niesluszne zwolnienie dyscyplinarne nie pracowal tam a i tak musza mu zaplacic mimo,ze pracowal gdzie indziej w ty czasie(z czegos zyc musielismy) pracodawca musi zaplacic wszystkie koszta i naszego adwokata(duze pieniadze wzial)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwalniajacy
Nashiba, o to mi wlasnie chodzi. ze taka dyscyplinarka to dla niego pikus, nawet nie wpisze w cv ze pracowal w mojej firmie. Ja zreszta jak widze ludzi ktorzy pracuja po 2-3-4 miesiace w roznych firmach to tez nie jestem nimi zainteresowany. Lepiej jak maja 2-3 stanowiska pracy po przynajmniej 2-3 lata srednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa chyba nie warta problemów. Pracownikowi, który krótko u ciebie pracował nie zaszkodzisz a możesz go sprowokowac do zemsty, złosliwych akcji pt. nasle na ciebie wszystkie kontrole jakie mozliwe...szkoda Twojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce i nie chce
dyscyplinarke trzeba bardzo dobrze umotywowac inaczej nie wygrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie dobrze
faktycznie krótko pracował i może to pominąć w swoim życiorysie nie budząc niczyich podejrzeń, ale przy uzasadnieniu takiej dyscyplinarki możesz mu uszczuplić znacząco jego należne wynagrodzenie. w końcu myślę poniosłeś wręcz straty w wyniku jego "pracy" czyż nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak 10 miejsc pracy w 2 lata brrrrr. tak samo nie lubie osób w wieku 25 lat, którzy nigdy nie pracowali brrrrrrr ! Albo ostatnio mialm do czynienia z facetem 25 lat, od 14 mcy nie pracuje, studia od 3 lat nieskończony 3 rok (na garnuszku rodziców) :) Rozumiem jak jakis specjalista czuka pracy w swoim zawodzie, ale jak widzę młodego zdrowego faceta w wieku 25 po ogólnianku, z nieskończonymi studiami (juz 2 kierunek w zyciu), który przez 14 mcy nie pobrudził sobie rąk...BRRRRR Lubię ludzi po stuiach zaocznych, ktorzy pracują od 20 roku zycia, nie boją się pracy, mają doswiadczenie, znaja realia i nie mają żądań z kosmosu...Same studia to NIC w dzisiejszym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwalniajacy
Dokładnie ok 10 tys w plecy. wynagrodzenie + wypalone paliwo + brak klientow Jestem wsciekly, juz jakby chociaz cos robil a nie wychodzilo to by bylo inaczej. A pozniej sie dziwia ze wszedzie umowa na czas probny przez 3 miesiace z warunkami dot. wynagrodzenia i planem. Pozniej sie dziwia ze pacodawca placi jedynie prowizje za klienta i daje smieciowa umowe. Jestem wsciekly bo chcielismy zainwestowac w czlowieka i nas oszukal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie dobrze
nashiba ja też kieruję się w wyborze podobnymi kryteriami, co nie oznacza że to zawsze był celny wybór. Jednak szanse na powodzenie zawsze zwiększa :) Kolega po prostu paskudnie trafił. To jakiś młodzieniec któremu chciałeś dać szansę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwalniajacy
Nashiba Dokladnie jak piszesz. Ja pracowalem juz w technikum kazdym popoludniem ukladajac towar na poklach. Pozniej studia dzienne ale uznalem to za stratę czasu. Bo 4 zajecia w ciagu dnia a okienka po 2-3 h i caly dzien zmarnowany. Jak szybko mozliwe przenioslem sie na zaoczne i do pracy. Uwielbiam swoja prace :) kiedys policzylem ze w jednym miesiacuy zrobilem 400godzin ale nawet tego nie czulem bo po prostu wychodzac z pracy wkurzalem sie ze musze isc sie przespac zeby miec sile na jutro... Mialem podobnego kolesia i potrafilismy do rpacy wybrac sie o 4 w nocy zeby jak najwiecej zrobic bo o 8 przychodza inni i juz tempo spada bo kazdy cos chce cos sie pyta itp :) Teraz troche zwolnilem tempo ale nadal jak cos mnie wciagnie to yyyyh. Kiedys rozmawialem ze znajomym i doszlismy do wniosku, ze jakby ktos nam dal jesc, mieszkanie i na wakacje to nic wiecej nie potrzebujemy :) Wiadomo to sie zmienia z wiekiem, mam teraz 30 lat, zone i pewnie jakos niebawem dzieci... ale to wlasnie byly cudowne czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwalniajacy
oj nie dobrze, dorosly czlowiek po 30. I jeszcze z polecenia. Osoba ktora ja polecila juz dostala taki telefon, ze tylko przepraszala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×