Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dżelietta

Poznany na facebook'u

Polecane posty

Gość Dżelietta

Siema! Mam dylemat.W tamtym roku w grudniu poznałam chłopaka na facebook'u, napisał do mnie sam maila ..niby przypadkiem a jednak jak się później przyznał całkiem nie do konca...rozmawialiśmy jakiś czas i bardzo nam sie rozmowa kleila...byl romantyczny, inteligentny, błyskotliwy...jednak gdy dowiedział się ze mam faceta zmienił do mnie podejście i nasza znajomość się zakończyła, gdyż zauważyłam iż zaczął dziwne statusy ustawiać tak jakby trochę pod moim adresem...nigdy się nie spotkaliśmy, rozmawialiśmy tylko online....teraz nie mamy ze sobą kontaktu już od jakiegoś czasu a ja mam nadal jego numer tel który mialam od początku, ale nigdy nie użyłam aby on za szybko nie miał mojego:D znajomość zakończyliśmy w gniewie o te jego ''mało sympatyczne komentarze'' i odzywki chwilowe względem mnie w rozmowie ....a teraz mnie korci aby się do niego odezwać i pogodzić.....jak myślicie czy jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
a co swedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89o8
próbuj szczęścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewe
Próbuj szczęścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dalej jesteś z facetem? jak tak to daj sobie spokój, jak jesteś sama to napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbxcvcxvvc
ale po co chesz to robisz, masz faceta chyba nie??? wiec o co ci chodzi? po co niby chcesz sie godzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jesteś czy co
masz faceta a flirtujesz z innym? co ty myślisz, że po co on się do ciebie na tym fb odezwał, żeby podyskutować o Schopenhauerze? wyrwać cię chciał, ty mu narobiłaś nadziei, bo podjęłaś pisaninę z obcym chłopakiem w wiadomym celu, potem wyskoczyłaś, że masz partnera, chłopak się wkurwił i miał prawo! a po jaką właściwie cholerę chcesz teraz znów do niego pisać, skoro nadal masz partnera? przecież ten chłopak z fb nie chce twojej przyjaźni, tępoto czy cipsko cię swędzi i chcesz zdradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jesteś czy co
masz faceta a flirtujesz z innym? co ty myślisz, że po co on się do ciebie na tym fb odezwał, żeby podyskutować o Schopenhauerze? wyrwać cię chciał, ty mu narobiłaś nadziei, bo podjęłaś pisaninę z obcym chłopakiem w wiadomym celu, potem wyskoczyłaś, że masz partnera, chłopak się wkurwił i miał prawo! a po jaką właściwie cholerę chcesz teraz znów do niego pisać, skoro nadal masz partnera? przecież ten chłopak z fb nie chce twojej przyjaźni, tępoto czy cipsko cię swędzi i chcesz zdradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjbiuoo
Zalezy czy wciaz masz faceta- jesli tak to daj spokoj temu chlopakowie, jesli nie to pewnie ze jest sens:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joljolholllll78
masz faceta i piszesz do innego? dziwka z ciebie, chcialabys zeby twoj facet pisal z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LambusiaKlusia
Może ktoś Ciebie sprawdzał w co wątpie. Pisałaś z chłopakiem wudocznie w taki sposób w jaki nie wypada pisać mając kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LambusiaKlusia
Może ktoś Ciebie sprawdzał w co wątpie. Pisałaś z chłopakiem widocznie w taki sposób w jaki nie wypada pisać mając kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżelietta
Nie wydaje mi się żeby rozmowa z kimś była czymś złym...ja żadnych nadziei mu nie dawałam ...rozmawialiśmy po prostu o życiu jak ludzie...i uznałam ,że może być ciekawą postacią w gronie moich znajomych ...a po to chce napisać, odezwać się bo nie lubię żyć ze świadomością że z kimś jestem pokłocona....świat jest mały....o to się rozchodzi....zdradzać nie chcę , bo kocham swojego partnera i nie zrobiłabym tego ani jemu ani sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×