teraz już wiem ,ze

,, nie ten jest szczęśliwy co wszystko ma ,a ten co cieszy się ze wszystkiego co ma" ja do takich osób nie należe niestety.. ciagle wynajduje sobie nowe problemy .. nie wiem po co ..a mam urode , fajnych rodziców, kasę , możliwość studiowania , zdrowie co jest bardzo wazne w koncu, inteligencje na dość wysokim poziomie itd a co chwile sobie wynajduje nowe problemy niektóre zupełnie bez sensu np zamartwiam się jakimiś chorobami ,potem sie badam i wychodzi ,ze wszystko ok

no i mam jeszcze faceta ,znajomych .. i to fajnych znajomych nie byle jakich.. a chyba specjalnie sobie czasem niszcze zycie

"mam inteligencje,kase ...etc" poebana panienko

dlaczego jestem pojebana? bo doceniam choc troche to co mam? a to ,ze wymieniłam kase to co w tym złego? mam bo mi sie poszczęściło w zyciu choć to nie była moja zasługa

utratę zdrowia lub życia, to zaczniesz doceniać to, że słońce wyszło.